18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 20:42
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:39

#strzelanina

Dzisiaj zakończył się proces Thomasa "TJ" Lane'a, który jest odpowiedzialny za strzelaninę w wyniku której zginęły 3 osoby, a inne 3 zostały ranne. Sam fakt, że w Ameryce jakiś dzieciak zaczął bawić się w GTA nie jest niczym niezwykłym, jednak ta sprawa jest godna uwagi ze względu na niezłe skurwysyństwo sprawcy.

Krótko o strzelaninie: 27 lutego w 2012, o 7.30 w liceum w mieścinie o nazwie Chardon, Ohio, w stołówce, podczas gdy uczniowie zasiadali do śniadania i przygotowywali się psychicznie na kolejny tydzień szkoły (Poniedziałek i tak pewnie był dla nich najchujowszym dniem, ale ten wyjątkowo) rozległy się strzały. Sprawcą całego zamieszania okazał się 17-letni uczeń, zidentyfikowany później jako Thomas Lane, który postanowił na swój sposób zwalczać epidemię otyłości i przerwał swoim kolegom posiłek. Dwie z ofiar zostały postrzelone w stołówce, a reszta w korytarzu, po czym Lane został przegoniony przez trenera Footballu Franka Hall'a. Godzinę później został aresztowany.

Podczas rozprawy sędzia zadecydował, że Lane zostanie w areszcie przez rok i będzie sądzony jako pełnoletni.
Oto jak Lane pojawił się dziś na wysłuchaniu wyroku:



To jednak nie wszystko. cały czas wykazał się arogancką postawą i z uśmieszkiem spoglądał na rodziny ofiar. W pewnym momencie, po wysłuchaniu rodzin, po pytaniu czy ma coś do dodania, pokazując środkowy palec powiedział "Ręką którą pociągnąłem za spust by zabić waszych synów, teraz masturbuję się ku ich pamięci. Pierdolcie się wszyscy!".
Dostał wyrok 3-krotengo dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie.

Wideo :

Lane pokazuje "Fucka"


Odczytanie listów przez rodziny:


Ogłoszenie wyroku:
Wielka bójka + strzelanina
MoneyCash • 2013-01-20, 18:12
Podczas bójki ktoś nie wytrzymał i zacząl strzelać ze spluwy, jedna ofiara śmiertelna



Jak za mocne to na harda, ale bez przesady
Scena z najnowszego filmu Quentina Tarantino- Django Unchained Esencja kina tego wybitnego reżysera powinna przypaść do gustu Sadystom.

Najlepszy komentarz (30 piw)
set11 • 2013-01-07, 20:47
pytam was sadole... jak murzyn mógł nauczyć się tak strzelać pracując na polu bawełny? miał za długie przerwy?
Strzelanina w Magdalence
n................e • 2013-01-01, 17:45
W tym roku mija 10 rocznica "brawurowej" akcji naszych antyterrorystów w Magdalence. Postanowiłem wam przypomnieć ten temat.

Akcja została przeprowadzona w nocy z 5 marca na 6 marca 2003. Jej celem było zatrzymanie zaliczanych do najgroźniejszych przestępców w Polsce - Roberta Cieślaka i Białorusina Igora Pikusa, członków tzw. gangu "Mutantów".
W wyniku tej akcji zginęło dwóch Antyterrorystów a 17 zostało rannych (prawdopodobnie 17 bo są różne info na ten temat). bandyci zginęli na miejscu, zaczadzili się.

Przebieg akcji:
Białorusin Igor Pikus vel Aleksander Wołodin i Robert Cieślak używający pseudonimu "Cieluś" za pomocą fugasów, min, granatów i innych ładunków wybuchowych zaminowali ogród przy domu w Magdalence przy ul. Środkowej, w którym się ukrywali. Podczas próby zatrzymania w nocy z 5 marca na 6 marca 2003 gdy funkcjonariusze o godz. 00:44:24 weszli do domu ładunki wybuchowe eksplodowały, zabijając jednego z antyterrorystów na miejscu. Przestępcy praktycznie cały czas prowadzili ostrzał z 29 jednostek broni, pistoletów samopowtarzalnych (m.in.: Glock 17, TT-33), maszynowych (m.in.: vz.61 Skorpion, Uzi Mk.3, PM-98 i PM-84P, CZ-75 Full Auto), karabinów automatycznych (AKMS i AKS-74U) i sztucera, oraz strzelby dwu systemowej Franchi SPAS-12. Poległo dwóch funkcjonariuszy: podkom. Dariusz Marciniak i nadkom. Marian Szczucki. 17 innych funkcjonariuszy zostało rannych. Na skutek zatrucia tlenkiem węgla, budynek częściowo się zawalił, spłonął, a obaj przestępcy zginęli na skutek zaczadzenia. Przestępcy zginęli w pożarze domu, żaden nie został postrzelony wbrew temu co twierdzili biorący udział w akcji policjanci - sekcja zwłok nie wykazała żadnych ran postrzałowych na zwłokach obu przestępców. Kilku policjantów po akcji w Magdalence w wyniku szoku rozstało się na zawsze ze służbą w formacjach policyjnych. Pojawiały się spekulacje nt. przynależności Pikusa do jednej z grup sił specjalnych KGB, jednak według instruktora strzelectwa bojowego i taktyki Marcin Kosska, który prowadzi działalność w b. Związku radzieckim w rzeczywistości człowiek ten był tylko wartownikiem w jednostce SPECNAZ. W operacji prowadzonej w Magdalence uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego, oraz Wydziału Bojowego Zarządu Wsparcia Bojowego CBŚ w sumie było tam według przekazów 23 policjantów. Budynek został źle narysowany, wskutek czego grupa mająca zaatakować dom z drugiej strony przemieściła się pod główne wejście. Policjanci nie mieli informacji od innych funkcjonariuszy, że bandyci mają na koncie udziały w zabójstwach, posiadają materiały wybuchowe i jak uprzednio oświadczyli w świecie przestępczym "będą walczyć do śmierci". Zawinił obieg informacji między komórkami w Policji i postanowiono zatrzymać zawodowych morderców jak zwykłych producentów liści tytoniu. Zespół uderzeniowy nie dysponował żadnym karabinem maszynowym, który jest przydatny do ognia zaporowego w wypadku napotkania silnej obrony, nie dysponowano żadnym rodzajem karabinu wyborowego, ani granatnikami specjalnymi umożliwiającymi wstrzelenie na górne piętra ładunków z gazem łzawiącym bądź ogłuszająco-oślepiających. Te ostatnie wprowadzono dopiero po tych wydarzeniach (H&K MZP-1/HK69). Prawdopodobnie w chwili wejścia na posesję komandosi zostali już zauważeni, gdyż na górze włączono światło, a zaraz potem je zgaszono. Według niektórych źródeł do kwietnika obok schodów, gdzie był fugas, który poraził grupę szturmową, prowadził kabel wypuszczony przez rynnę. Gdyby teren systematycznie obserwowano, np. za pomocą zespołu obserwacyjno-strzeleckiego, można by to wcześniej wychwycić. Zresztą ładunek ten przecież kiedyś musieli założyć, ciągłej obserwacji nie mogłoby to umknąć. Obu przestępców wspierał ktoś z policji, dzięki czemu jakiś miesiąc wcześniej Cieślak uciekł w lesie z taksówki, która była obserwowana. Do dziś nie wyjaśniono wątku współpracy bandytów z informatorem w policji. Ciekawe, że np. wrocławscy funkcjonariusze CBŚ mieli dużo informacji nt. Pikusa, m.in.: taką, że dokonał co najmniej 7 zabójstw na zlecenie, w tym na Białorusi wysadził w powietrze dom, w którym znajdował się milicjant ze swoją żoną

Filmik z pierwszej wymiany ognia (słaba jakość):


zdjęcia domku po akcji:
Najlepszy komentarz (101 piw)
BongMan • 2013-01-01, 18:47
ru_ziolo napisał/a:

pierdolisz głupoty.


ru_ziolo napisał/a:

ja nie twój stary żeby szczekać


ru_ziolo napisał/a:

jak cie poczęli to niezła impreza była.


Nie potrafisz normalnie rozmawiać tylko wyzywać musisz? W chlewie ze świniami się chowałeś, chamie?

Na tym polega forum, na wypowiadaniu się na dany temat. Nie znam się na wszystkim. Piszę co myślę na dany temat, ktoś to czyta, widzi że nie mam racji, odpowiada na mój komentarz i pisze mi dlaczego racji nie mam. "Nie mógłbyś tak zrobić, bo ..." Ja to czytam i dowiaduję się czegoś. Tak robią cywilizowani ludzie. A niewychowane warchlaki tylko wyzywać przez internet potrafią i nie wnoszą nic do dyskusji.
Strzelanina w Faludży
kleryk66 • 2012-12-16, 21:55
Strzelanina w Iraku, prawdopodobnie podczas drugiej bitwy o miasto Faludża. Pierwszą Amerykanie przegrali Jest to też jedna z największych bitew w której brali Amerykanie po Wietnamie

Szkoła
Fakerę • 2012-12-15, 14:03
Kolejna strzelanina w amerykańskiej szkole. Tym razem w podstawówce. Ech, nigdy się nie nauczą…
27 osób, w tym co najmniej 14 dzieci zginęło w wyniku strzelaniny w szkole podstawowej w miejscowości Newton w stanie Connecticut. Według ABC News do uczniów i nauczycieli ogień otworzył uzbrojony w broń automatyczną napastnik, którym był jeden z rodziców. Sprawca masakry został zastrzelony przez policję.

Do masakry doszło około godziny 9.00 czasu lokalnego, kiedy uzbrojony ojciec jednego z uczniów wszedł na teren szkoły Hook Elementary School w Newton i otworzył ogień. Według świadków mężczyzna oddał co najmniej sto strzałów zabijając 27 osób, w tym 14 dzieci.

zdjęcie z ewakuacji szkoły:
Najlepszy komentarz (25 piw)
lakiluk1 • 2012-12-14, 19:33
Szkoda że w Rosji nie mają takiego dostępu do broni jak w US - było by dużo materiału na Harda