18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 19:49
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:52

#turcja

Turecka Linia Lotnicza
Marsto • 2013-06-18, 14:35
Jadłbym

Najlepszy komentarz (40 piw)
slam • 2013-06-18, 15:02
Pomijając fakt czy to fejk czy nie, to muszę przyznać, że kebaba to turasy potrafią odpierdolić i nie ma porównania do tych Polskich pseudo "oryginalnych tureckich" kebabów. Tak czy owak, chuj im w dupy

Oto bardzo dobry sposób na gaz łzawiący, chyba łzawiący. Na początku był to protest przeciw budowie centrum handlowego w parku Gezi, co później przerodziło się to w protesty przeciw rządowe.
Najlepszy komentarz (41 piw)
Płyta_Gnojowa • 2013-06-17, 22:24
nawet oni nie chcą meczetów...
Turecki Policjant kontra horda tekstylnogłowych
[video]
[/video]
Najlepszy komentarz (131 piw)
ggrzechuu • 2013-06-14, 23:20
Czy Ty wiesz przeciwko czemu oni protestują? Przed nazwaniem ich "hordą tekstylnogłowych" trzeba było poczytać o tym, że nie chcą islamizacji kraju, a protesty rozpoczęły się od planów budowy meczetu w miejscu parku.
Nic nadzwyczajnego, ale przyjemnie jest popatrzeć jak ktoś najebany dostaje zasłużoną karę.


Jak było to nie szukałem
Najlepszy komentarz (114 piw)
grot • 2013-06-12, 18:30
wyrwiszmat88 napisał/a:



Jak było to nie szukałem


haha, za to masz browar
Co się dzieje w Turcji?
tomciox0 • 2013-06-03, 16:02
Do moich przyjaciół, którzy mieszkają poza granicami Turcji:

Piszę, aby poinformować, co działo się w Stambule przez ostatnie pięć dni. Muszę to zrobić, ponieważ większość mediów została zamknięta przez rząd, więc poczta pantoflowa i internet to jedyne sposoby, które zostały, aby wyjaśnić co robimy oraz zaapelować o pomoc i wsparcie.



Cztery dni temu grupa ludzi, którzy nie należą do żadnej konkretnej organizacji, ani nie wyznają konkretnej ideologii zebrała się w Parku Gezi w Stambule. Wśród nich było wielu moich przyjaciół i studentów. Ich motywacja była prosta: zapobiec i zaprotestować przeciwko nadchodzącej demolce parku spowodowanej budową kolejnego centrum handlowego w centrum miasta. W Stambule istnieje wiele centrów handlowych, co najmniej jedno w każdej okolicy! Wycinka drzew miała się rozpocząć wcześnie rano w czwartek. Ludzie przyszli do parku z kocami, książkami i dziećmi. Rozłożyli swoje namioty i spędzili noc pod drzewami. Wczesnym rankiem, kiedy buldożery zaczęły powalać stuletnie drzewa, stanęli przed nimi, aby przerwać proces.

Nie zrobili nic innego poza staniem naprzeciw maszyn.

Żadna gazeta, żaden kanał telewizyjny nie nagłośniał protestu. To była kompletna cisza w eterze.

Ale policja przybyła z pojazdami wyposażonymi w armatki wodne i gaz pieprzowy. Przegonili tłumy z parku.

Wieczorem liczba protestujących zwielokrotniła się. Tak samo jak siły policyjne wokół parku. Tymczasem samorząd Stambule zamknął wszystkie drogi prowadzące do placu Taksim, gdzie położony jest Gezi Park. Metro zostało zamknięte, promy zostały odwołane, drogi były zablokowane.

Jednak coraz więcej osób udawało się do centrum miasta pieszo.


Przyjechali z całego Stambułu. Pochodzili z różnych środowisk, wyznawali różne ideologie i różne religii. Wszyscy zebrali się, aby uniknąć zniszczenia czegoś większego niż parku:

Prawa do życia jako szanowani obywatele tego kraju.

Zebrali się i ruszyli. Policja goniła ich z gazem pieprzowym i poprowadziła czołgi na ludzi, którzy w zamian za gaz łzawiący oferowali policji jedzenie.



Dwóch młodych ludzi zostało przejechany przez czołgi, zginęli na miejscu. Inna młoda kobieta, moja przyjaciółka, została uderzony w głowę przez jeden z nadlatujących pojemników gazu łzawiącego. Policjanci strzelali nimi prosto w tłum. Po trzech godzinach operacji jest nadal na oddziale intensywnej terapii w stanie krytycznym. Kiedy to piszę, nie wiem czy uda jej się przeżyć. Ten blog jest poświęcony właśnie jej.

Ci ludzie to moi przyjaciele, moi studenci, moi krewni. Nie mają «ukrytego plan» jak twierdzi rząd. Ich program jest tam. Jest bardzo jasny. Cały kraj jest sprzedawany korporacjom przez rząd, na budowę centrów handlowych, luksusowych mieszkań, autostrad, zapór i elektrowni jądrowych. Rząd szuka (i tworzy w razie potrzeby) pretekst do zaatakowania Syrii przeciwko woli swoich ludzi.

Na szczycie tego wszystkiego jest kontrolowanie przez rząd osobistych spraw obywateli, które ostatnio stało się nie do zniesienia. Państwo, w ramach swojej konserwatywnej agendy wprowadziło wiele ustaw i przepisów dotyczących aborcji, cesarskiego cięcia, sprzedaży i używania alkoholu, a nawet koloru szminki noszonej przez stewardessy linii lotniczych.



Ludzie, którzy maszerują w centrum Stambułu żądają swojego prawa do wolnego życia oraz do sprawiedliwości, ochrony i szacunku ze strony państwa. Żądają wzięcia pod uwagę ich zdania w procesie podejmowania decyzji o mieście, w którym żyją.

Jednak to co otrzymali w zamian to nadmierne użycie przemocy i ogromne ilości gazu łzawiącego wystrzeliwanego prosto w ich twarze. Trzy osoby straciły wzrok.



Jednak nadal maszerują. Dołączyły do nich setki tysięcy innych. Kolejne kilka pokonało most Bosfor na piechotę aby wesprzeć ludzi w dzielnicy Taksim.

Żadna gazeta ani stacja telewizyjna nie pojawiła się nie miejscu, żeby raportować zdarzenia. Byli zajęci nadawaniem wiadomości o miss Turcji i „najdziwniejszym kocie świata”.

Policja wciąż goni ludzi i spryskuje ich gazem pieprzowym do tego stopnia, że ​​bezpańskie psy i koty zostały zatrute i umarły od jego wysokiego stężenia.



Szkoły, szpitale, a nawet 5-gwiazdkowe hotele w pobliżu placu Taksim otworzył swoje drzwi aby przyjąć rannych. Lekarze zapełnili sale i pokoje hotelowe, żeby udzielać pierwszej pomocy. Niektórzy policjanci odmówili rozpylania gazu na niewinnych ludzi i rzucili pracę. Wokół placu umieszczone zostały zagłuszacze aby uniemożliwić połączeń internetowych, sieci 3G zostały zablokowane. Mieszkańcy i przedsiębiorcy w obszarze zdarzeń udostępnili protestującym swoje sieci wifi. Restauracje oferują żywność i wodę za darmo.

Ludzie w Ankarze i İzmirze zebrali się na ulicach by wspierać opór w Stambule.

Najważniejsze media nieustannie pokazują miss Turcji i „najdziwniejszego kota świata”.



Piszę ten list, aby powiedzieć Wam, co dzieje się w Stambule. Mass media nie mówią nic na ten temat, przynajmniej nie w moim kraju. Proszę, udostępniajcie jak najwięcej artykułów, które widzicie w Internecie na ten temat i dzielcie się informacjami.

W czasie umieszczania artykułu w Internecie ktoś zadał mi wczoraj na Facebooku następujące pytanie:

«Co masz nadzieję zyskać narzekając na nasz kraj cudzoziemcom?»

Ten blog jest moja odpowiedź na to pytanie.

Przez tak zwane «narzekanie» o moim kraju mam nadzieję zdobyć:

Wolność wypowiedzi i wolność słowa,

Poszanowanie praw człowieka,

Kontrolę nad decyzjami, których dokonuję wobec mojego ciała,

Prawo do gromadzenia się w dowolnej części miasta, nie będąc jednocześnie uznanym za terrorystę

Ale przede wszystkim poprzez szerzenie tych słów, moi przyjaciele, którzy mieszkacie w innych częściach świata, mam nadzieję uzyskać świadomość, wsparcie i pomoc!

Proszę rozpowszechniać i udostępniać ten blog.

Dziękuję!

Po dalsze informacje i wskazów jak można pomóc zobaczcie stronę Amnesty International

Artykuł jest tłumaczeniem wpisu z tego bloga.

Dołącz do wydarzenia na Facebook - Wyrażam solidarność z pokojowymi protestantami w Turcji.

źródło:http://www.wykop.pl/ramka/1541111/co-dzieje-sie-w-turcji/
defnesumanblogs.com/2013/06/01/what-is-happenning-in-istanbul/


Długi list, ale warty przeczytania!

Do przyjaciół żyjących po za Turcją:

Piszę do Was byście dowiedzieli się co się dzieje w Istambule przez ostatnie 5 dni (aktualnie 6 – przyp. Tłumacz). Muszę osobiście pisać to, ponieważ większość mediów została zablokowana przez rząd i wyjaśniać to co się dzieje, a także prosić o pomoc można jedynie ustnie lub przez Internet. 4 dni temu (bazując na dacie bloga aktualnie 5 – przyp tłumacz) grupa ludzi, którzy nie należeli do jakiejkolwiek organizacji czy ideologii zebrali się razem w „Istanbul’s Gezi Park”. Wśród nich było wielu moich przyjaciół i studentów. Ich powód był prosty: By zabronić nadchodzącemu zniszczeniu parku i postawieniu na jego miejscu kolejnego centrum handlowego w centrum miasta. W Istambule jest wiele centrów handlowych, przynajmniej jeden na każdą dzielnicę! Obalanie drzew miało się rozpocząć w czwartek wcześnie rano. Ludzie poszli do parku z kocami, książkami i dziećmi. Rozbili namioty i spędzili całą noc pod drzewami. Rankiem kiedy buldożery zaczęły wyrywać stuletnie drzewa z ziemi, ludzie stanęli naprzeciwko by ich zatrzymać.
Nie zrobili nic, po za staniem naprzeciw maszyn.
Żadne gazety, żadna telewizja nie była tam by relacjonować wydarzenia. Kompletny „media black out” (czyli cisza w mediach)
Jednak policja przyjechała z armatkami wodnymi i gazem pieprzowym. Wyganiali ludzi z parku.
Wieczorem liczba protestujących się powiększyła. Tak samo z jednostkami policji dookoła parku. W międzyczasie lokalny rząd Istambułu zablokował wszelkie dojścia prowadzące do „Taksim square”, gdzie Gezi Park się znajduje. Metro zostało wyłączone, promy anulowane, drogi zablokowane.
Coraz więcej ludzi do centrum dostawało się pieszo.
Przychodzili z całego Istambułu. Przychodzili z różnych środowisk, o różnych ideologiach, różnych religii. Zebrali się by zablokować niszczenie czegoś znaczącego coś więcej niż park:
Jako honorowi obywatele tego kraju.
Zebrali się i szli. Policja rozganiała ich za pomocą gazu pieprzowego i łzawiącego i przyjechali czołgami naprzeciw tych, którzy odrzucali z powrotem pojemniki z gazem. Dwóch młodych ludzi zostało przejechanych przez czołgi ze skutkiem śmiertelnym. Gdzie indziej, młoda dziewczyna, moja przyjaciółka została trafiona prosto w głowę wystrzelonym pojemnikiem z gazem. Policja strzelała nimi prosto w tłum. Po trwającej 3 godziny operacji ona ciągle na ostrym dyżurze (Intensive Care Unit) i w stanie krytycznym. Teraz kiedy to piszę nie wiemy, czy uda się jej. Ten blog jest dedykowany jej.

Ci ludzie to moi przyjaciele. To moi studenci, moi krewni. Nie należą do żadnej ukrytej komórki, jak rząd twierdzi. I cel jest tam. Jest prosty. Cały kraj jest sprzedawane korporacjom przez rząd (skądś to już kojarzę – przyp. tłumacz), pod budowę centrów handlowych, luksusowych apartamentowców, autostrad, tam, elektrowni atomowych. Rząd szuka (bądź sztucznie tworzy kiedy potrzebne) jakichkolwiek powodów by zaatakować Syrię wbrew woli ludzi.
Rząd stara się kontrolować obywateli poprzez ingerencję w ich życie prywatne. Państwo, przez swoje konserwatywne poglądy (ich konserwatywne poglądy nie są równe naszym konserwatywnym poglądom, inna religia, tradycja itp. – przyp. tłumacz) wdrożyło wiele praw i ustaw dotyczących aborcji, cesarskiego cięcia, sprzedaży i spożycia alkoholu i nawet koloru szminki używanej przez stewardessy linii lotniczych.
Ludzie, którzy maszerują przez centrum Istambułu żądają prawa do życia w wolności i odzyskać sprawiedliwość, ochronę i szacunek ze strony rządu. Żądają bycia włączonym w podejmowanie decyzji w sprawie miasta, w którym żyją.
Co otrzymali w zamian? Brutalną przemoc i niezliczone ilości gazu łzawiącego wystrzelonego prosto w ich twarze. Troje ludzi straciło wzrok.
Teraz ciągle maszerują. Setki tysięcy dołączyło do niech. Parę tysięcy przeszło przez most Bosporus (ten nad cieśniną Bosfor – przyp. tłumacz) na piechotę by wesprzeć ludzi z Taksim.
Nie było tam żadnej gazety czy stacji telewizyjnej by relacjonować wydarzenia. Byli zajęci nadawaniem wiadomości na temat „Miss Turcji” i „najdziwniejszy kot świata” (nam by pewnie nadawali „Trudne sprawy” czy też „Ukryta prawda” – przyp. tłumacz).
Policja nie przestawała rozganiać ich i traktować gazem pieprzowym, przez co niektóre psy i koty zatruły się i zdechły.
Szkoły, szpitale i nawet pięcio-gwiazdkowe hotele w pobliżu Taksim Square otworzyły drzwi rannym. Doktorzy wypełnili klasy i pokoje w hotelach by zapewnić pierwszą pomoc. Niektórzy policjanci odmówili traktowania gazem niewinnych ludzi i zrezygnowali z pracy. Wokół parku policja ustawiła zakłócacze by zablokować połączenie Internetowe i sieć 3G. Mieszkańcy i pracownicy w okolicy udostępnili darmową bezprzewodową sieć dla ludzi na ulicach. Restauracje oferowały jedzenie i wodę za darmo.
Ludzie z Ankary i Izmiru zebrali się na ulicach by wesprzeć opór w Istambule.
Mainstreamowe media wciąż nadawały „Miss Turcji” i „najdziwniejszy kot świata”

Piszę do Was ten list byście wiedzieli co dzieje się w Istambule. Media masowe nie przekażą Wam tego. Przynajmniej nie w moim kraju. Proszę piszcie o tym artykuły w Internecie i szerzcie to na cały świat.
Jak pisałem artykuły, które wyjaśniały co dzieje się w Istambule na mojej stronie na Facebooku ostatniej nocy ktoś zapytał mnie:
„Czego oczekujesz przez narzekanie na swój kraj obcokrajowcom?”
Ten blog to odpowiedź na to.
Przez tzw. „narzekanie” na mój kraj oczekuję otrzymać:
Wolność słowa, respektowanie praw człowieka, kontrolę nad decyzjami na temat mnie samego, prawa do legalnego organizowania się w każdej części miasta bez bycia nazwanym terrorystą.
Ale głownie przez rozszerzanie tego na cały świat, przyjaciele, którzy mieszkają w innych miejscach świata, mam nadzieję, że poszerzę Waszą świadomość i zyskam od Was wsparcie i pomoc!
Proszę udostępniajcie ten blog, niech to się rozejdzie na cały świat.
Dziękuję!

Po więcej informacji i możliwości pomocy proszę zobaczcie Amnesty International’s

http://humanrightsturkey.org/2013/06/01/abuses-against-protestors-in-turkey-amnesty-calls-for-urgent-action/

A teraz parę słów od tłumacza. Wiem, że wrzucając to na Sadistic spotkam się z odpowiedziami typu: „śmierć ciapatym/kozojebcom/szmatogłowom”. Sam jestem Sadolem i też ich nienawidzę, głównie tych w Europie, a Turcja w tym Istambuł jeszcze jako tako załapuje się na krawężnik cywilizacji, głównie przez turystów. Czytając ten tekst i tłumacząc go zauważyłem wiele podobieństw do nas i to mnie głównie martwi przez co wrzucam to tutaj. Chodzi mi dokładniej o rząd, który nie raz, jak nie zawsze ma nas w dupie i o media, które odwracają naszą uwagę od poważnych spraw poprzez puszczanie błahych problemów celebrytów (swoją drogą nie mamy w Polsce wielu prawdziwych celebrytów, celebryta to ktoś, kto jest respektowany i szanowany przez nas, obywateli, a nie ktoś pokazywany w mediach w kółko bo pierdolnął jakimś bachorem o ziemię, no kurwa mać ile można o tym mówić, tam po dzieciach czołgami jeżdżą i chuja mówią…). Liczę na to, że kiedyś to zmienimy, kiedyś będzie ten punkt kulminacyjny, kiedyś rząd przekroczy granicę (jak z ACTA) i wreszcie będziemy mogli stanąć ramię w ramię tak jak w Istambule, mało czego zazdroszczę Turkom, ale takiego zgrania to nam brakuje.
PS: tylko mi to wrzucicie do polityki to pierdolę Was wszystkich…
PS 2: tłumaczyłem na szybko, więc wybaczcie.
Link do oryginału:
http://defnesumanblogs.com/2013/06/01/what-is-happenning-in-istanbul/

Najlepszy komentarz (65 piw)
NieWiemZeWiem • 2013-06-02, 16:34
Pisałem to ju milion razy i chyba zrobie kurwa film instruktażowy jak powinny wygladac demnstracje gdy policja atakuje tłum . Kurwa tam jest ich(ludzi) z kilkadziesiattysiecy a policji moze kilkaset. Wiem ze maja czolgi itp ale jakby kazdy ruszyl, caly tlum na raz to wiecie co to by bylo. Policja by spierdalała gdyby taki tlum ruszył. Kurwa kiedys na wojnie to sie lecialo wlasnie w tlumie. Wiem ze strzelaja pociskami. Niech zaloza helmy,kaski itp, grubo sie ubiora i kurwa naprzód. Na przyklad 60tys osób na mała garstke policji, czaicie to kurwa? zadne wojenne filmy nie moga tego ukazac. Napewno znajda sie co napisza ze taki madry jestem, sam lec kurwa itp. No jakbym był na takiej demonstracji i naprawde polcija by zaczela nas brutalnie atakowac jak barbarzycy to bym normalnie jak Jezus bym napierdala kazania i sprobowal ludzi zmotywowac ze jak biegniemy tlumem to cala ziemia sie trzesie...Dla przykadu na zdjeciu widac jeden rzad olicji, maja gaz ale kurwa rusza na kilkunastu plicjantow 30osob... no i Ci co dostali z gazu to po 15-30 s moga sie dusic ale Ci co yli z tylu beda na pelnej kurwie i naskok na policje. Kurwa gdybym byl tylko jakms animatorem,grafikiem czy cos to byl to jakos zilustrowal...taka jebana instrukcja

PS.Wiem ze w turcji sa muslimy ale na ich przykladie jak wiecej osob zoabczy jak sie napierdala demonstracje to moze my Polacy kiedys to wykorzystamy na nic; )
Uwaga, nakurwiam
Pfciuki • 2013-06-02, 4:23
Pokonywanie barykady przez policje. Filmik z innej perspektywy, ale armatka zasłoniła najlepsze... suka

Krwawy piątek w Turcji
_................_ • 2013-06-01, 21:28
Czy słyszeliście o tym, co ostatnio dzieje się w Istambule?
W skrócie, władze chcą zamienić ostatni park w centralnym Istambule w centrum handlowe, ludzie chcieli się temu przeciwstawić, a policja zaczęła ich napierdalać.
Trochę zdjęć:








Jebnijcie posta, to wstawię resztę.

Źródło
Najlepszy komentarz (54 piw)
geniuszę • 2013-06-02, 15:28