18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 39 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:01

#wędkarze

Wędkarze na rybach
CrazyEdek • 2018-09-08, 7:47
Gdy ryba nie bierze

Najlepszy komentarz (25 piw)
Hazio • 2018-09-08, 10:42
kratalun napisał/a:

troszkę czuć ocieranie się siurkami



Jedz drugą ręką.
Tymczasem na rybach
~LegendarnyZiom • 2017-06-19, 20:33


Tak bywa.
Najlepszy komentarz (50 piw)
mygyry • 2017-06-19, 20:34
Zamiast pić jak inni to ci się kurwa wędkami bawią...
Wdzięczny piesek
wernetto • 2014-03-27, 1:44
Wędkarze zauważyli psa, który nie potrafił wydostać się z rzeki ze względu na betonowe ściany wokół.

Piesek dosłownie skakał z radości dziękując za ratunek.

Jednak ludzie to nie zawsze skurwiele.



Miejsce akcji: Rumunia.
Najlepszy komentarz (207 piw)
karbon1992 • 2014-03-27, 1:58
I tu doskonale widać różnice miedzy Rumunią, a cyganami
Rosyjscy wędkarze
ASAKKU • 2013-08-09, 22:35
Rozmawia trzech ruskich wędkarzy.

- Mój osobisty rekord to szczupak. 12,5 kilograma!
- Ta. I kto to widział?
- Zdjęcie mam!
- No to mój lepszy. Złowiłem suma. 57 kilogramów!
- I może go jeszcze sam wyciągałeś?
- Nie. Kumpel pomagał. Ale wyciągnęliśmy. Zdjęcie mam!
- A wiecie co ja wam powiem? W zeszłą sobotę pojechaliśmy ze szwagrem na rybałkę. Cały dzień siedzieliśmy. Nic nie złowiliśmy! Nawet pstynki! Całą wódkę z powrotem przywieźliśmy.
- No teraz to już pierdolisz...!!!
Najlepszy komentarz (56 piw)
LaBomba • 2013-08-12, 20:45
-Zdjęcie mam!
Żółw prosto z Wisły.
M................y • 2012-11-22, 15:38
Na ten filmik a konkretnie newsa natknęłam się na stronie "Wiadomości Wędkarskich"
W piątek 31/08/2012 wraz z przyjacielem Pawłem wybraliśmy się na ryby. Paweł już o 16 zarezerwował miejsce nad Wisłą w Warszawie, po prawej stronie rzeki na przeciwko Zamku Królewskiego. Ja dojechałem po pracy ok. 19-tej.

Postawiliśmy 4 wędki nastawiając się na wiślane drapieżniki. Na 3 zestawach założyliśmy żywca, a na ostatniej wędce pęczek dużych czerwonych robaków. Po 20-tej dojechał do nas jeszcze jeden kolega Michał, ale on tego wieczora musiał wracać do domu. Pogoda nie była optymistyczna, było pochmurno i zerwał się wiatr, dodatkowo na weekend zapowiadano opady deszczu. Nie zrażeni panującą aurą liczyliśmy, iż "coś trafimy". Przed północą było tylko jedno branie na mojej wędce z czerwonymi robakami, sumek był niewymiarowy i wrócił do wody. Paweł wcześniej poszedł do namiotu spać, ja pilnowałem wędek do ok. 2 w nocy bez efektu. Wstaliśmy przed 6 rano w sobotę i po około 30 minutach dzwonek zasygnalizował branie na wędce Pawła. Przynętą był żywiec - mały Kiełb. Branie nie było zbyt silne, Paweł nie śpiesząc się zaciął wędkę. Po chwili wiedział, iż coś jest na haku i podejrzewał, że to Sandacz. Kilka metrów od brzegu oczekiwana ryba mignęła nam przy powierzchni wody i wydawało się, że to jednak łeb Suma. Po kilku obrotach kołowrotka pod nogami ukazał nam się żółw. Nie mogliśmy uwierzyć w to co widzimy i przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Szybko wyjąłem telefon i zacząłem nagrywać film. Żółw był duży i w dobrej kondycji. Zaciął się na dole pyska. Był silny i nie zamierzał się poddać. Przy próbach odhaczenia gryzł i drapał łapkami. W końcu udało się wyciągnąć haczyk i po kilku zdjęciach zwierze wróciło do wody. Przez chwilę wahaliśmy się co z nim zrobić, jednak zwierze było w dobrej kondycji i jeśli polowało to znaczy, iż wiślane warunki mu odpowiadały.



Przygoda ta utkwi w naszej pamięci na długie lata. Można stwierdzić, iż spełniło się powiedzenie Pawła, że Wisła jest rzeką nieprzewidywalną dla wędkarza i nigdy nie wiesz co możesz złowić.


ŻRÓDŁO
Rekin
E................n • 2010-06-15, 16:24


Ładnie go dziabnął
Najlepszy komentarz (25 piw)
Vireek • 2010-06-15, 17:48
Up@ Słyszałeś kiedyś jak takowa piszczy?