18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (6) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 11:50
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:23
🔥 Scena z filmu "Zły święty" - teraz popularne
🔥 Strażniczka Teksasu - teraz popularne

#wiersz

A. Fredro - Poemat liryczny "O Pierdzeniu"
m................. • 2010-09-30, 22:13
Od prawieków w całym świecie,
Kogo kolka w boku gniecie,
Każdy sobie pierdzi chętnie,
Cicho, smutno lub namiętnie.

Stary, młody, mały, duży
Wszystkim dym się z dupy kurzy,
Każdy chętnie portki pruje,
Bliźnim pod nos popierduje.

Pierdzą panny, dobrodzieje,
Księża, szlachta i złodzieje,
Nawet papież chociaż miernie,
Też kadzidłem sobie pierdnie.

Pierdzą ludzie na siedząco,
Na stojąco i chodząco,
Pierdzą nawet przy kochaniu,
By dać taktu jak przy graniu
.

Krasawice w wieku kwiecie,
Pierdzą cicho jak na flecie,
A poważne w wieku damy
Wypierdują całe gamy.

I w teatrze i w kościele,
W dnie powszednie i niedziele,
I filozof i matołek,
Każdy pierdzi ciągle w stołek.

Jeden przebrał w jadle miarkę
I ma w dupie oliwiarkę.
Gdy chciał pierdnąć na odmianę,
Obsrał okna, drzwi i ścianę.

Ten zaś smrodzi jak niecnota,
Jakby zjadł zdechłego kota.
A kiedy się czosnku naje,
To aż wiatrak w oknie staje.

A ten trzeci jest w humorze,
Kiedy pierdnąć sobie może,
Więc natęża siłę całą
By popierdzieć chwilę małą.

Tam jąkała w kącie stoi
Dupę ściska bo się boi
Chciałby sobie puścić bąka
Lecz w pierdzeniu też się jąka.

Jednym słowem w całym świecie,
Kogo bzdzina w dupie gniecie,
Wszyscy niech se pierdzą chętnie,
Cicho, smutno lub namiętnie.
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Userów DISSY
Vireek • 2010-09-23, 19:11
Wchodzę dzisiaj na Sadola.
Aex znów marszczy pindola.

Widać z Tibi zrezygnował.
Pewnie znowu pożałował.
Kilku dupków go wkurwiło i przykrości narobiło,
więc chłopaczek wpadł w załamkę.
No i włączył przeglądarkę.

Wpisał adres Sadistica!?
Kurwa, znów tu będzie fikał!!

Ja ci powiem mój maleńki:
trollek z ciebie kurwa cienki.
Monotonne, głupie zdania.
Centuriona do ruchania?!

Idź ogarnij się nierobie,
bo się rzygać chce przy tobie.
Znajdź dziewczynę, nie graj w giery.
Zostaw Tibię do cholery!

No a może jesteś gejem?
To niech każdy się tu śmieje!

Więc Dziewico Turkusowa,
na stosunek bądź gotowa.
Zdejmij chełmik,
odłóż topór.
ZAMOCZ PĘDZLA SE W TYM ROKU!

P.S.
Won od mojej matki kolo,
niech cie geje dziś pierdolą!

[ Komentarz dodany przez: Conscribo: 2010-09-22, 00:18 ]
whoah, na fristajlu to by było dobre.. self-made?

[ Komentarz dodany przez: Conscribo: 2010-09-23, 19:15 ]
Temat utworzony na DISSY i inne temu podobne.

Obowiązuje kultura!
Wierszyk
yadam • 2010-08-11, 13:58
Prosty wierszyk, żeby każdy zrozumiał:

Nadszedł ten dzień, trzeba to przyznać,
Że na portalu nie ma kto dowcipów wymyślać.
Niegdyś kawały miały śmieszyć i zabawiać,
A teraz tylko sensu rozkminą napawać.
Ciągle by tylko Strasburgerem grozili,
Zamiast przyznać, że będą razem piwo pili.
Nudzą się już wasze teksty: 'suchary! suchary',
Czy np: ten kawał ma suchości co nie miary',
Dowcipy są stare - przyznam to szczerze,
Ale w wymyślanie nowych nie bardzo wierzę.
Takie moje zdanie i nic tego nie zmieni,
Że hejterzy zawsze coś do powiedzenia będą mieli.
I myślę, że i pod tym znajdą się złe komentarze,
Także powiadam wam: "Chuj Wam w twarze!"
Najlepszy komentarz (60 piw)
GKC • 2010-08-11, 14:53
A morał tej bajki krótki i niektórym znany
Ten wiersz ma za złą rytmikę, jest źle napisany
Wiersz o Tusku
S.W.A.T • 2010-08-04, 23:55
completelyunprofessi napisał/a:

Napisałem wierszyk.

Wierszyk okolicznościowy z okazji podniesienia podatków przez harnasia Tuska i jego wesołą kompanię.

Podziękujmy mu, bo prawdziwi polscy patrioci pozbędą się w końcu z kraju tych wrednych przedsiębiorców, co gnębili pracowników. Pracodawcy nie będą nam więcej potrzebni - pan Tusk da nam wszystkim zasiłki.

A jak mu nie starczy, to pożyczy następne 200 miliardów. Co za problem. Carpe diem - w końcu to nie jego dzieci będą to spłacać.

Przy okazji apeluję: róbmy dzieci. Bo za chwilę nie będzie już komu zabierać pieniędzy.

Aby więc upamiętnić tę odważną próbę naprawy państwa za pomocą rozpieprzania gospodarki podatkami, pamiątkową bajkę napisałem.



Julian Tuwim - Całujcie mnie wszyscy w dupe!
C................r • 2010-07-02, 1:09
Widać Tuwim też miał Sadstica"

Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraelitcy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z “Naje Fraje”
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy… wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)

I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item Syjontki palestyńskie,
Haluce, co lejecie tkliwie
Starozakonne łzy kretyńskie,
Że “szumią jodły w Tel-Avivie”,
I wszechsłowiańscy marzyciele,
Zebrani w malowniczą trupę
Z byle mistycznym kpem na czele,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ględziarze i bajdury,
Ciągnący z nieba grubą rętę,
O, łapiduchy z Jasnej Góry,
Z Góry Kalwarii parchy święte,
I ty, księżuniu, co kutasa
Zawiązanego masz na supeł,
Żeby ci czasem nie pohasał,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę

— Julian Tuwim "Całujcie mnie wszyscy w dupę"

// Pozostała zryta twórczość Tuwima na sadolku: "Bal w operze", "Rozmowa ze ślusarzem"
Tuwim o ślusarzu
D................o • 2010-04-12, 23:54
W łazience cos sie zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego
wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych
środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie
w otwór, ustna perswazja etc.) - sprowadziłem ślusarza.

Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na
ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś
załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie
strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:
- Ferszlus trzeba roztrajbować.
Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i
zapytałem:
- A dlaczego?
Ślusarz był zaskoczony moja ciekawością, ale po pierwszym odruchu
zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i
rzekł:
- Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.
- Aha - powiedziałem - rozumiem! Więc gdyby droselklapa była w swoim
czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie
ferszlusu byłoby zbyteczne?
- Ano chyba. A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby
śtender udychtować.
Trzy razy stuknąłem młotkiem w kran, pokiwałem głową i stwierdziłem:
- Nawet słychać.
Ślusarz spojrzał dość zdumiony:
- Co słychać?
- Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy
pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa
zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztosować i, co za tym
idzie, ferszlus będzie roztrajbowany.
I zmierzyłem ślusarza zimnym, bezczelnym wzrokiem.
Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi
po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ślusarza. Poczuł, że musi
mi czyms zaimponować.
- Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie
reperacja - wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny - kosztować
będzie... 7 złotych i 85 groszy.
To niedużo - odrzekłem spokojnie. - Myślałem, że conajmniej dwa razy
tyle. Co zaś się tyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan
miał fatygować się po nią. Spróbujemy bez holajzy.
Ślusarz był blady i nienawidził mnie. Uśmiechnął się drwiąco i powiedzał:
- Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby trychter
był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy
culajtungu nie ma, to na sam abszperwentyl nie zrobię.
- No wie pan - zawołałame, rozkładając ręce - czegos podobnego nie
spodziewałem się po panu! Więc ten trychetr według pana nie jest robiony
na szoner? Ha, ha, ha! Pusty śmiech mnie bierze! Gdzież on na litość
Boga jest krajcowany?
- Jak to gdzie? - warknął ślusarz. - Przecież ma kajlę na iberlaufie!
Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:
- Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim
razie - zwracam honor: bez holajzy ani rusz.

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter
rzeczywiście był robiony na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w
żaden spoób nie udadłoby się zakrypować lochbajtla w celu udychtowania
śtendra, aby rostrajbować ferszlus, który dlatego żle działa, że
droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.

// Pozostała zryta twórczość Tuwima na sadolku: "Całujcie mnie wszyscy w dupę" Bal w operze
Czesłam Miłosz (dostał za to nagrodę Stalina)

1.Runą w łunach, spłoną w pożarach
Krzyże Kościołów , krzyże ofiarne
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku
Z Lechickiej ziemi Orzeł Polaków

2. O słońce jasne, wodzu Stalinie
Niech władza twoja nigdy nie zginie
Niech jako orłów prowadzi z gniazda
Rosji i Kremla płonąca gwiazda

3. Na ziemskim globie flagi czerwone
Będą na chwałę grały jak dzwony
Czerwona Armia i wódz jej Stalin
Odwiecznych wrogów swoich obali

4. Zmienisz się rychło w wieku godzinie
Polsko , a twoje córy i syny
Wiara i każdy krzyż na mogile
U stóp nam legnie w prochu i pyle

czyż to nie piękne? Zobaczcie - to jest g e n i a l n e. Pan Poeta zrobił z czerwonych idiotów. Wystarczy tylko postawić zwrotkę pierwszą obok trzeciej, a koło drugiej czwartą. I niech niekt nie mówi, że to przypadek

1. Runą w łunach, spłoną w pożarach 3. Na ziemskim globie flagi czerwone
Krzyże Kościołów , krzyże ofiarne Będą na chwałę grały jak dzwony
I w bezpowrotnym zgubi się szlaku Czerwona Armia i wódz jej Stalin
Z Lechickiej ziemi Orzeł Polaków Odwiecznych wrogów swoich obali

2. O słońce jasne, wodzu Stalinie 4. Zmienisz się rychło w wieku godzinie
Niech władza twoja nigdy nie zginie Polsko , a twoje córy i syny
Niech jako orłów prowadzi z gniazda Wiara i każdy krzyż na mogile
Rosji i Kremla płonąca gwiazda U stóp nam legnie w prochu i pyle

Źródło
Najlepszy komentarz (32 piw)
erniii • 2009-08-25, 13:04
"gdyby miał honor napisał by to bez żadnych "przestawień" i szyfrów "
honor? Dzieciaku, po pierwsze chyba nie rozumiesz znaczenia tego slowa, po drugie nie wiesz w jakich czasach to pisał Miłosz, a po trzecie jak masz pisac bzdury i obrazac ludzi, ktorych poziomu nigdy w zyciu nie osiagniesz to lepiej sie zamknij i wylacz komputer.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem