18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 3 minuty temu

#wojna

Wspomnienia weterana.
BiałySolar • 2015-09-15, 17:13
Na lekcje historii pani zaprosiła weterana wojennego,
aby opowiedział dzieciom, jak to było w czasie wojny.
Weteran zaczyna:
- Siedzimy w okopie, chłop przy chłopie, jemy chleb a tu jeb!
Pani zgorszona wstrzymała dalszą wypowiedź.
Więc weteran zaczyna jeszcze raz:
- Siedzimy w okopie, chłop przy chłopie, jemy chleb z solą, jak nie przypierdolą!
- Ależ proszę pana tu są dzieci!
Po raz kolejny zaproszony gość zaczyna:
Siedzimy w okopie, chłop przy chłopie, jemy chleb a tu...
Dzieci domyślają się, co może być dalej i mówią:
-Jeb.
- I taki chuj , poszliśmy w bój!
Najlepszy komentarz (73 piw)
Dexterous • 2015-09-15, 21:17
Jak ktoś jest weteranem (może jeszcze odznaczonym) z IIWŚ, to może sobie mówić co i do kogo chce, palić gdzie i kiedy chce. I najmniejszy chuj, żeby ktokolwiek mu zabronił.
noworosja
maxiq • 2015-09-14, 21:08
nowa zabawka noworosjan, mają się czym bawić
.

.
Najlepszy komentarz (28 piw)
zawiasoo • 2015-09-14, 23:28
To nie noworosja tylko pokaż T-14 armaty odbyło się to na ostatnich pokazach w Rosji nie wprowadzaj ludzi w błąd
Filozoficzny
Mercury001 • 2015-09-10, 23:01
Chrześcijanie nie chcą przyjąć muzułmanów.

Muzułmanie nie chcą przyjąć muzułmanów.

Ateiści nie chcą przyjąć muzułmanów.

ukryta treść

Co do cholery jest nie tak z Ateistami ?
Najlepszy komentarz (36 piw)
saves • 2015-09-10, 23:05
Żydzi. Zapomniałeś o Żydach. Oni też ich nie chcą.
"Muzułmańska mniejszość chce narzucić swoje standardy mieszkańcom Europy Zachodniej również w kwestii zwierząt. Próbuje się zakazać trzymania psów w domach, przechodzenia z nimi w pobliżu meczetów, a islamscy taksówkarze i kierowcy autobusów odmawiają przewiezienia psa nawet gdy jest przewodnikiem osoby niewidomej!

Kilka dni temu muzułmański członek Rady Miasta Haga zaproponował, by zakazać mieszkańcom trzymania w domach psów. Ta kuriozalna propozycja mogłaby przejść niezauważona, gdyby nie fakt, że jest to prowokacja, mająca podburzyć holenderską mniejszość muzułmańską do walki w obronie prawa szariatu.

Zgodnie z zasadami tego prawa, psy uznawane są za „zwierzęta nieczyste” a jakikolwiek kontakt z nimi jest zniewagą. Holenderski polityk, Hasan Kucuk przekonywał rajców miejskich z Hagi, by zakazać mieszkańcom trzymania psów jako zwierząt domowych, gdyż jest to równoznaczne ze stosowaniem wobec nich przemocy. Gdy ten argument nie trafił do członków Rady Miasta, Kucuk w końcu stwierdził, że „posiadanie psa to przestępstwo”.

Absurdalny wniosek wyznawcy Mahometa był według holenderskich komentatorów prowokacją, mającą podburzyć ludność muzułmańską w Hadze – stanowiącą obecnie 12 proc. populacji miasta – do surowego egzekwowania prawa szariatu. Podobne prowokacje coraz częściej mają miejsce w europejskich miastach.

W Hiszpanii, dwie organizacje islamskie z siedzibą w Lérida – mieście położonym w północno-wschodniej Katalonii, gdzie licząca obecnie 29 tys. wspólnota muzułmańska stanowi około 20 proc. ludności – zwróciły się z wnioskiem do lokalnych urzędników o uregulowanie kwestii obecności psów w miejscach publicznych, by nie urażać uczuć muzułmanów. Wyznawcy Mahometa domagali się, by zakazać transportu psów miejskimi autobusami oraz ich przebywania we wszystkich uczęszczanych przez muzułmańskich imigrantów miejscach. Twierdzili, że obecność psów w Lérida narusza ich wolność religijną i prawo do życia według zasad islamu. Władze odrzuciły wniosek, co doprowadziło do plagi tajemniczych zatruć zwierząt w dzielnicach zamieszkałych przez islamskich imigrantów. Co więcej, mieszkańcy wyprowadzający psy na spacer skarżą się, że są nękani przez muzułmanów.

W Wielkiej Brytanii i Norwegii muzułmańscy taksówkarze odmawiają transportu osób niewidomych z psami przewodnikami. W Londynie kierowca autobusu nie pozwolił natomiast wejść do środka kobiecie z psem, bo w autobusie była muzułmanka, „która mogłaby się zdenerwować”.

Psy tropiące, szkolone w celu rozpoznawania terrorystów na stacjach kolejowych, nie mogą stykać się z muzułmańskimi pasażerami. Zgodnie z raportem brytyjskiego ministerstwa transportu, zwierzęta mogą dotykać jedynie bagażu pasażerów. Psy policyjne, wykorzystywane przez policję do przeszukiwania meczetów i muzułmańskich domów modlitwy, są obecnie wyposażone w specjalne skórzane trzewiki, które pokrywają ich łapy, by nie bezcześciły miejsca kultu. Muzułmańscy więźniowie, których cele są przeszukiwane przez psy, mające wykrywać nielegalne telefony komórkowe, natychmiast otrzymują świeżą pościel i ubranie. Psy nie mogą także dotykać Koranu i innych przedmiotów religijnych.

W szkockim miasteczku Tayside kilka miesięcy temu policja przeprosiła za wykorzystanie w reklamie, podającej nowy numer alarmowy, owczarka niemieckiego. Uznano, że reklama była obraźliwa dla liczącej 3 tys. osób społeczności muzułmańskiej (sic!).

To wszystko nic, w porównaniu z tym, co się stało we Francji. Marie Laforêt, jedna z najbardziej znanych piosenkarek i aktorek została pozwana za dyskryminujące ogłoszenie o pracę. 72-letnia Laforêt umieściła w 2009 r. anons na stronie internetowej, pisząc, że szuka kogoś, kto zajmie się jej ogrodem. Dodała, że „osoby cierpiące na alergię lub ortodoksyjni muzułmanie nie powinni ubiegać się o posadę, ze względu na obecność małego psa – Chihuahua". Laforêt zastrzegła w ogłoszeniu kogo nie chce zatrudnić, ponieważ wie, że psy są postrzegane przez muzułmanów jako „zwierzęta nieczyste.” Prawnik kobiety przekonywał, że jego klientka wyraziła takie zastrzeżenie z szacunku do wiary muzułmańskiej, a nie z powodu chęci dyskryminacji kogokolwiek. Muzułmanów to jednak nie przekonało i na ugodę się nie zgodzili. "

źródło: fronda.pl/a/muzulmanie-w-europie-wypowiadaja-wojne-psom,17627.html
Ponad 2 tys. Syryjczyków utonęło w Morzu Śródziemnym podczas przeprawy do Europy od wybuchu syryjskiej wojny domowej w 2011 r. - podała komisja śledcza ONZ ds. zbrodni wojennych w Syrii, dodając, że brak perspektyw na zakończenie krwawego konfliktu.

"Porażka świata w kwestii ochrony syryjskich uchodźców obecnie przekształca się w kryzys na południu Europy" - głosi raport, odnosząc się do napływu uchodźców. Szef komisji Paulo Sergio Pinheiro podkreślił, że uwikłani w syryjski konflikt cywile "doświadczają niewyobrażalnych cierpień, podczas gdy świat jest tego świadkiem".

W raporcie mowa jest o tym, że zwalczające się strony syryjskiej wojny stosują taktykę polegającą np. na okrążaniu zamieszkanych obszarów, przez co otoczona ludność głoduje, cierpi na chroniczne choroby i niedożywienie. Udokumentowane zostały okrucieństwa, jakich wobec cywilów dopuszcza się wielu walczących, w tym siły lojalne wobec syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, a także islamiści z ugrupowań Państwo Islamskie (IS) i Front al-Nusra.
IS, które poniosło straty z rąk kurdyjskich bojowników wspieranych przez międzynarodową koalicję antyislamską pod wodzą USA, zaczęło stosować taktykę polegającą na dokonywaniu ataków z zaskoczenia, po których szybko się wycofują, a także zamachów bombowych z wykorzystaniem samochodów pułapek.
Do sporządzenia raportu posłużyło ponad 300 rozmów z ofiarami i świadkami, przeprowadzonych między styczniem a lipcem.

Dokument ma zostać zaprezentowany Radzie Praw Człowieka ONZ 21 września.

Wojna domowa w Syrii trwa od ponad czterech lat. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka - organizacji z siedzibą w Wielkiej Brytanii, dysponującej siecią informatorów w Syrii - zginęło już 240 tys. ludzi.

Źródło: www4.rp.pl/Uchodzcy/309039852-ONZ-2-tys-Syryjczykow-utonelo-w-drodze-d...
For Honor - epicka animacja polskiego studia Platige Image
C................a • 2015-09-01, 9:23
Wyreżyserowana przez Tomka Bagińskiego.

Najlepszy komentarz (116 piw)
C................a • 2015-09-01, 10:10
bloodwar,
Wspomniane intro (może ktoś nie widział).

Wojna wojna
wku11 • 2015-08-30, 23:29
Pewien Amerykański generał zastanawiał się, dlaczego podczas wczorajszej bitwy, w 2 metrowych zaspach śniegu zginęło o wiele więcej żołnierzy czarnoskórych niż białych:
-Może to przez to, że byli gorzej wyszkoleni...?-pomyślał. -A może nie powinienem dawać każdemu kamuflażu w kolorze skóry?
Najlepszy komentarz (54 piw)
Murgen • 2015-08-31, 16:10
W czasie zimnej wojny amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który zaproponował mu nocleg. Na drugi dzień tubylec mówi:
- Nu, ty gawarisz kak nasz, ty pijesz kak nasz, nu ale ty nie nasz!
- paczemu ty tak dumajesz? - pyta skonsternowany Amerykanin.
- a potomu, szto u nas cziornych niet!
Na wakacjach dorwałem tanio trzy książki: "W oblężonym Leningradzie", "Snajper u Bram" oraz "Snajper na froncie wschodnim". Dzisiaj chciałbym przytoczyć fragment książki ostatniej z wymienionych. Wszystkie trzy książki zawierają sporo sadystycznych i czarnych opisów wojennego piekła i szarej rzeczywistości.

Książka jest autorstwa Albrechta Wacker'a, w Polsce wydane przez wydawnictwo Bellona.

"Przez krótką chwilę posuwaliśmy się do przodu nie niepokojeni ogniem przeciwnika. Ubezpieczani bocznym ogniem karabinów maszynowych ostrożnie przedostawaliśmy się na porośnięty krzakami teren. Gdy odezwał się karabin maszynowy z ukrycia, około 20 metrów od nas, jeden z żołnierzy upadł pod gradem kul, nie wydając z siebie żadnego dźwięku. Bez wahania skierowałem w tamtym kierunku swój karabin, ale Rosjanin schował się do okopu. Kilka granatów rzuconych w kierunku kryjówki Rosjan uciszyło strzały. Jeden z naszych podczołgał się do ich pozycji, które były już opuszczone. Nieopodal dalej, za krzakami leżały ciała czterech nieżywych Rosjan, którzy nie zdołali dobiec do wejścia, do sprytnie zakamuflowanego podziemnego korytarza. Prawdopodobnie przez miesiące służył im jako dom i schronienie. Do szybu prowadziły świeże ślady. Patrol ogarnęła ciekawość i fascynacja – odbezpieczona broń i wciągająca ciemna czeluść. Po kilku minutach, gdy dalej zagłębili się do wewnątrz dało się słyszeć głuche trzaski padających strzałów. Chwilę potem patrol wypadł na światło dzienne, wszyscy chłopcy byli bladzi jak ściana, niektórym było niedobrze, byli wyraźnie przerażeni. Nie było czasu na pytania, bo właśnie w tym momencie grupa Rosjan przeprowadziła nowy atak i zostaliśmy wymieceni stamtąd nawałnicą ognia […] Przerwa w walce została też wykorzystana do rozdania amunicji i racji żywnościowych oraz opatrzenia rannych. Ci, którzy mogli chodzić mieli wziąć udział w kolejnej bitwie. Uważałem to za cud, że po całym dniu bitwy nie miałem nawet zadrapania. Przykucając z kawałkiem chleba, puszką sardynek i papierosem opowiadaliśmy sobie skrótowo o tym, co zdarzyło się tego dnia. Zapytałem, co stało się w podziemnym korytarzu. W zwięzłych słowach przepełnionych nieskrywaną odrazą i przerażeniem, dwóch żołnierzy opowiadało mi wstrząsającą historię. Było to coś irracjonalnego i niezrozumiałego, takiego, jak często zdarza się na wojnie. Dało nam to obraz naszych wrogów i ludzi, jakimi są (jeśli mianem tym można nazywać ich komisarzy ludowych).
Patrol ostrożnie posuwał się naprzód w mroku. Chłopcy przeszli około 50 metrów, gdy nagle doszli do słabo oświetlonego pomieszczenia, w którym unosił się nieziemski swąd. Czekali aż ich wzrok przyzwyczai się do ciemności i wtedy zobaczyli to wszystko. W jednym kącie kucało dwóch rosyjskich żołnierzy – chłopców około szesnastoletnich – skupionych razem ze strachu. W drugim kącie były skrzynie z amunicją ułożone tak, aby tworzyły jakby stół, na którym leżało poćwiartowane ludzkie ciało. Trup był wyraźnie uwędzony nad ogniem, aby się nie zepsuł i służył później za pożywienie. Trzeci róg przeznaczony był na mycie się i na odpadki, w którym walały się teraz rozkładające się części ciała, kości i ludzkie organy, nie nadające się do spożycia. Zaciekawiony Jegier (dawny żołnierz specjalnej formacji strzelców wyborowych w wojsku pruskim, rosyjskim i austriackim – przyp. mój) poprosił o wyjaśnienie trzęsących się ze strachu dwóch rosyjskich żołnierzy. Towarzyszył mu żołnierz, który przypadkiem trochę mówił po rosyjsku.
Młodzi Rosjanie powiedzieli, że podczas odwrotu wojsk sowieckich w sierpniu poprzedniego roku (aktualnie był lipiec ’43 – przyp. mój), gdy niemieckie czołgi przetaczały się w kierunku Maikopu i rosyjskich pól naftowych, a Niemcy zdobyli Woroszyłowsk, trzydziestu pięciu rosyjskich żołnierzy pozostawiono na tyłach z wyraźnym rozkazem, aby nie opuszczali tej ziemianki tak długo, jak tylko się da, lub do momentu rosyjskiej kontrofensywy. Mijały miesiące, zapasy skończyły się. Dowódca oddziału, komisarz polityczny, był odpowiedzialny za dokładne wykonanie rozkazów. Gdy w końcu żołnierze zebrali w sobie odwagę, aby zaprotestować i zażądali wyjścia z ziemianki, komisarz w prosty sposób ugasił bunt. Wyciągnął pistolet i strzelił dwóm protestującym żołnierzom w głowę. Wymachując bronią w kierunku pozostałych, rozkazał im wypatroszyć ciała i uwędzić mięso nad ogniem. Wątroby, które nadają się do zjedzenia na surowo, zostały wyciągnięte i podzielone na równe porcje dla wszystkich do natychmiastowego zjedzenia. Przez następnych kilka tygodni wędzone ludzkie mięso uzupełniało racje żywnościowe głodnych żołnierzy. Oficer polityczny miał wsparcie w swoim sierżancie i dwóch podoficerach, którzy trzymali broń pod kluczem. Gdy pojawiła się dalsza potrzeba świeżego mięsa, komisarz wybrał kolejną ofiarę i zastrzelił ją. Właśnie jej szczątki widzieli niemieccy żołnierze na prowizorycznym stole ze skrzynek. Kilka dni wcześniej rozpoczęła się rosyjska kontrofensywa i jak przeszła obok wykopu, grupa wyszła na zewnątrz, aby wziąć udział w walkach z Niemcami.
W ponurym mroku i odorze nie do opisania jeden z Niemców nie wytrzymał i zwymiotował. Gdy skończył, odblokował w swoim MP-40 zabezpieczenie, wyprostował się i powiedział:
- Wy ohydne szumowiny! – i wpakował cały magazynek w dwóch Rosjan.

Jeśli temat się przyjmie i spodoba spiszę więcej fragmentów.
Najlepszy komentarz (95 piw)
Pater patriae • 2015-08-21, 4:03
Heh, dla mnie to jest troche zatrwazajace, ze druga wojna swiatowa jest przedstawiana w sposob tak trywaialny. W Polsce dzisiaj wyglada to tak jakby w 39' Hitler po prostu nas zaatakowal, bo byl socjopata i nie lubial zydow (nie ma nic o niemieckim spoleczenstwie, ktore gremialnie popieralo anihilacje podludzi ze wschodu), potem weszli ''zdradziecko'' Rosjanie (chuj z tym, ze inwazja radziecka dla kazdego ogarnietego w geopolityce byla oczywistoscia), nastepnie byly jakies represje, no i oczywiscie zydzi i obozy ( bo o Polakach i obozach to juz nie warto wspomniec), no i na deser mamy dwa powstania - jedno w getcie warszawskim (chuj z tym, ze juz po polskich wsiach bardziej bito najazdzcow niz w tym pozal sie boze ''powstaniu'' w ktorym braly udzial tylko wyslugujace sie Niemcom niedobitki, ktore wiedzialy co ich czeka, gdyz same pomagaly w anihilacji wlasnych pobratymcow), a potem powstanie warszawskie, ktore jest najwieksza kleska w naszej historii i powinno byc pietnem, ktore bedzie nam zawsze przypominac aby nigdy, ale to kurwa przenigdy nie sluchac politykow a swojego wlasnego rozumu. No a potem jako, ze w naszych wladzach jest za duzo potomkow zdrajcow i sprzedawczykow to juz sie nie wspomina na okresie 44''-56', bo jeszcze by obrazono jakiegos PROFESORA z koziej dupy.

Mlodsze pokolenia nie uslysza w podrecznikach o tym ze:
- niemieckie zony nie mialy zadnych oporow w przyjmowaniu i pokazywaniu lupow przyslanych przez swoich bohaterskich mezow (moze pozniej zastanowily sie co ich bohaterzy wyprawiali na wschodzie bedac kilkukrotnie zgwalcona przez sowieckich soldatow),
- zydzi nie dosc, ze ochoczo wydawali swoich za pieniadze i bezpieczenstwo, to na dodatek wydawali Polakow, ktorzy ukrywali ich pobratymcow ,
- zachod, ktory dzis tak placze na zydkami jakos wiedzac co sie dzieje w III Rzeszy (nie potrzebny byl tu zaden Karski) wrecz odsylal spowrotem tych, ktorym sie udalo uciec,
- Polacy, ktorzy napierdalali sie z Niemiaszkami na kazdym mozliwym froncie i bez ktorych moim zdaniem zachod by nie zwyciezyl III Rzeszy nawet nie zostali zaproszeni na parade zwyciezcow w Londynie w 46' roku, na ktorej dumnie powiewaly sztandary jakiejs Burkina Faso..
- najbardziej przejebane w tej wojnie nie mieli zydzi, czy Polacy, a wlasnie Rosjanie, ktorzy w niemieckich obozach koncentracyjnych byli traktowani jak scierwo, a jezeli jakims cudem udalo im sie wydostac, czy dotrwac do odsieczy, to skutkowalo to tylko tym, ze trafiali do GULagow w swojej ''ojczyznie'' i tam gnili reszte krotkiego zycia, no bo przeciez dali sie zlapac faszystom.

W sumie to podobnych do powyzszych sytuacji bylo bez liku i ciezko dzisiaj wyobrazic sobie sytuacje ludzi, ktorzy mieli nieszczescie zyc w tych czasach, ale cos mi sie wydaje, ze poswiecenie tych ludzi poszlo na marne a pamiec o nich przetrwa tylko w umyslach nielicznych, bo przeciez fejsbuki i inne pierdoly sa o wiele wazniejsze..
Ehh, wkurwilem sie, ide spac..