Zajebane od WarGaming
#wojna
Zajebane od WarGaming
"Wróciliśmy z meczetu, wypiliśmy herbatę. Nur powiedział, że wpadnie do chorego wujka, wróci za kilka minut. Nie wracał, nagle sąsiedzi zaalarmowali, że podjechało kilka samochodów, że ktoś go porwał. Po godzinie znaleźliśmy jego ciało - miał skute z tyłu ręce i dziurę po kuli w głowie, tak samo jak dwa inne ciała leżące obok. Dlaczego mu to zrobili? Nur w życiu nikogo nie skrzywdził, całe dni pracował w szpitalu, wieczorami zajmował się rodziną i uczył, chciał dalej studiować" - opowiada krewny 28-letniego pielęgniarza i młodego ojca z Kirkuku.
Historia Nura i wiele podobnych znalazły się w najnowszym raporcie Amnesty International (AI), zatytułowanym "Absolutna bezkarność. Rządy bojówek w Iraku". Raport szczegółowo opisuje ataki na tle religijnym, przeprowadzane przez szyickie bojówki w Bagdadzie, Samarze i Kirkuku latem i wczesną jesienią br. Według autorów to właśnie w tych miastach znaleziono w ostatnich miesiącach setki niezidentyfikowanych ciał, najczęściej ze związanymi z tyłu rękoma i z ranami postrzałowymi w głowach, co sugeruje doraźne egzekucje.
Zemsta za okrucieństwo radykałów
Nie zawsze porwani giną od razu - czasem dopiero po wpłaceniu przez rodziny żądanego przez porywaczy okupu.
Jak dwaj kuzyni: 31-letni Madżid pracujący w ministerstwie edukacji, ojciec trójki małych dzieci, i Nadżif, 30-letni inżynier. Zostali porwani pod koniec maja pod Bagdadem, w trakcie przeprowadzki - właśnie przewozili meble. Zabrali ich "mężczyźni w wojskowych mundurach, w wojskowym samochodzie". Chociaż rodziny dostarczyły uzgodniony okup - równowartość blisko 100 tys. dol. - następnego dnia znaleziono ciała obu mężczyzn.
Według AI porwania i mordy mają być zemstą na sunnitach za działanie skrajnie sunnickich radykałów z Państwa Islamskiego - samozwańczego kalifatu utworzonego latem na terenach zachodniego Iraku i wschodniej Syrii.
Dwa dni przed publikacją raportu radykałowie potwierdzili w swoim internetowym magazynie, że w Iraku porywają i zniewalają kobiety i dzieci z religijnych mniejszości - głównie chrześcijanki i jazydki. W sierpniu tysiące jazydów uciekły przed inwazją radykałów w rejonie góry Sindżar na północy Iraku. Setki trafiły do niewoli.
Bojówki sycą się bezprawiem
Jednak, jak przekonują autorzy raportu, nie tylko chęć zemsty jest powodem polowania na sunnitów. Szyickie bojówki, jak Asaib Ahl al-Hakk, Brygady Badra, Armia Mahdiego czy Kataib Hizbullah - pozwalają sobie na więcej, bo w ostatnich miesiącach wyraźnie urosły w siłę, szczególnie odkąd iracka armia pierzchła przed zdobywającymi kolejne miasta radykałami z PI, a bojówki przejęły na siebie walkę z kalifatem. Poza tym strasząc radykałami, łatwiej im rekrutować tysiące nowych chętnych.
AI twierdzi, że bojówki wykorzystują panującą w kraju "atmosferę bezprawia". Autorzy raportu wzywają iracki rząd do ich "natychmiastowego okiełznania i przywrócenia w kraju rządów prawa".
Krwawa wojna religijna powróci?
To może nie być łatwe, bo według AI bojówki działają bezkarnie, a wręcz za cichym przyzwoleniem armii i władz.
Autorzy raportu cytują przedstawiciela administracji, który tłumaczy motywy morderców. "Młodzi, sprawni, nadający się do walki sunnici z terenów przejętych przez Państwo Islamskie, przez szyickie bojówki są postrzegani jak terroryści. Inni to po prostu ofiary zemsty. Obawiam się, że wracamy do sytuacji sprzed siedmiu czy ośmiu lat, kiedy takie rzeczy były codziennością" - dodaje. Urzędnik ma na myśli krwawą wojnę religijną toczącą się w Iraku w latach 2007-08, w której co miesiąc ginęło średnio 3 tys. ludzi.
Autorzy raportu stwierdzają, że nie ma dowodów, żeby porwani i zabici sunnici mieli jakiekolwiek związki z Państwem Islamskim albo z przeprowadzanymi przez radykałów atakami. Jednak - jak zaznaczają - nawet gdyby tak było, po ich złapaniu szyickie bojówki mogłyby bez trudu przekazać podejrzanych policji. "W tych okolicznościach porywanie i przeprowadzanie doraźnych egzekucji stanowi zbrodnię wojenną" - czytamy w raporcie.
1. Całkiem niedawno, bodajże nawet w tym roku szkolnym, przeprowadzono konkurs w szkołach podstawowych oraz gimnazjach na temat obrony cywilnej. Z tym, że nie został on zorganizowany przez MEN tylko urzędy administracji lokalnej w całej Polsce.
2. W ciągu nadchodzących 2-3 tygodni wszystkie dzieci i młodzież, ze szkół wymienionych wyżej, mają dostać tabletki z JODEM. Pewnie większość z was wie, w jakich przypadkach podawany jest jod. Dla tych, którzy nie wiedzą poświęcę się i napiszę - w przypadku promieniowania radioaktywnego. Akcja będzie przeprowadzana na polecenie starostów, którzy dostali polecenia z wyższych szczebli itd.
Obie informacje są z pewnego i bezpośredniego źródła.
Czyżby coś się w najbliższych tygodniach / miesiącach coś się zapowiadało? Szczerze wątpię, że tabletki z jodem będą rozdawane dla zwykłego picu. Czekam na jak zawsze trafne komentarze ^^
www2.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/programjodu_201210161230_2012.pdf
Widocznie działania zostały rozszerzone. Ale ja nic nie przesądzam.
Filmik znaleziony na YouTube
5. Putin jest postrzegany jako macho, ale jest w tym tak naturalny, że prawdopodobnie taki jest, a nie kreuje się na mega samca alfa.
3. Eksperci twierdzą (...) A na końcu dostajemy zdjęcie, na którym nie widać żadnego liftingu tylko inny wyraz twarzy. Tak jak wyżej - nie fakt tylko domysły.
2. Był kiedyś na sadolu wywiad Putina z bodaj amerykańskimi dziennikarzami, gdzie wytłumaczył, że w bardzo wielu państwach świata homoseksualizm jest zakazany, a on zakazał tylko jego ordynarnego propagowania. Według autora skoro Putin nie popiera tych degenerackich parad to jest homofobem. W takim razie homofobami jest jakieś 90% ludzi na świecie.
Francja przez wieki była potęgą militarną. Prowadziła wspaniałe boje z sąsiadami, a także posiadała niezliczone kolonie. Napoleon dotarł z Wielką Armią aż do Moskwy (fakt, że z pomocą innych nacji), a w czasie I Wojny Światowej Francuzi dzielnie stawiała opór Niemcom. Stracili w tej wojnie 5 mln mężczyzn (zabici i okaleczeni). Do tej pory nikt Francuzom tchórzostwa nie zarzucał. I tu nagle po II Wojnie Światowej Polacy zaczynają przekreślać wszystkie poprzednie dokonania Francji, a wszystko z powodu rzekomej zdrady.
Otóż żadnej zdrady nie było, Anglia i Francja wypowiedziały wojnę III Rzeszy, a zaatakować Niemiec nie mogły, bo nie miały do tego środków, o czym każdy w Europie wiedział, tylko nie pijak, dziwkarz i idiota Józef Beck, który odrzucił korzystny układ z Hitlerem na rzecz sojuszu z państwami nastawionymi defensywnie.
Politykę należy prowadzić na chłodno, bez emocji. Robić to, co się opłaca, a nie, co "serce podpowiada". Kto nie stosuje się do tego, będzie wiecznie kopanym po tyłku, jak Polacy. I taki wiecznie kopany, "zdradzany" naród ma później wspaniałe okazje do pokazania swojej dzielności na różnych wojnach albo w pożal się Boże powstaniach. Kto nie umie politykować, ten musi umieć się bić. Tylko po co? Co takiego Polska zyskała na swoim zaangażowaniu militarnym przez ostatnie dwa stulecia? Wielkie nic. A nawet jeszcze gorzej - traciliśmy z każdym takim wydarzeniem najlepszych, najdzielniejszych ludzi, którzy w czasie pokoju mogliby rozwijać polską kulturę i naukę, albo po prostu stanowić dobrą (żywą) armię gotową podjąć działania w jakiejś sensownej wojnie.
Ktoś mógłby powiedzieć, że "owszem, jesteśmy politycznym karłem, jednak przynajmniej mamy zdrowe społeczeństwo, ale spójrzcie na Francję, tam sami Murzyni i Arabowie!" Znowu błąd. Polska nie ma takich problemów tylko dlatego, że jesteśmy zbyt biedni na tak wielkie świadczenia socjalne jak we Francji. Gdyby u nas były równie duże zasiłki, imigranci osiedlaliby się masowo również i u nas. "Wcale nie-e! Przegonilibyśmy ich! Polska Walcząca!" Tak? A ilu z Was jest w stanie jakkolwiek zadziałać przeciwko lewicowej polityce? Ilu z Was odmówiło płacenia ogromnych podatków, oddawania swoich dzieci do szkół państwowych (gdzie będą uczyły się masturbacji)? Jak wielu Polaków zrobiło cokolwiek (poza darciem ryja), gdy podniesiono nielegalnie wiek emerytalny? Nie widzę nikogo z podniesioną ręką. Więc wobec imigrantów też byście bali się wystąpić. Siedzielibyście w fotelu z piwem w ręku wpatrzeni tępym wzrokiem w "Mam talent". A później przed snem sprawdzić jeszcze, czy w Internecie nie pojawiły się nowe kawały o Francuzach...
Szanuję go za to, że jako jeden z nielicznych nie oszczędzał partii matki. Za co zresztą pożegnał się z pracą w TVN. No i odmówił żartowania sobie z tragedii smoleńskiej - za co też należy się uznanie.
Fajnie zmontowane, niestety i tak poleci hejt bo komuś coś wyszło w życiu i rozwija się mając prawie 50 lat podczas gdy sporo użytkowników zatrzymało się w gimnazjum. Przedstawiać nie trzeba, dla mnie to trochę współczesny Stańczyk tylko się sprzedał za parę milionów złotych i zaczął grać w reklamach. My drodzy forumowicze nigdy byśmy nie zagrali w niczym za ponad 2 mln złotych no nie?
same smutne trole w komentarzach ^^
jakie wasze życie musi być zjebane że tak hejtujecie Majewskiego ?? ale cóż możecie zrobić ? nic tylko klepać obesranymi paluchami swoje hejty smutne pedały
A niech on już idzie w huj.
Jebać tego zyda
Majewski skonczył sie tak dawno, jak jego kariera aktorska
Majewskiego czas już dawno przeminął i próbuje robić z siebie idiotę, choć zawsze nim był, a jego czas się nie skończył, bo on nigdy nie nadszedł i nie nadejdzie.
Wyrzucili go z TVN'u i wygląda jak zwykły lump z tym zarostem i w tych ciuchach.
Świat tak pędzi i bez przerwy się zmienia a Majewski wciąż niezmiennie wchuj nieśmieszny.. co za żałosny baran.
taki sam debil jak michalczewski
W telewizji go wyjebali z radia go wyjebali to się w necie próbuje
Z reguły ścieżka kariery wygląda nieco inaczej
Szymek zaczął chujowo ale i tak wiele lat się z tą chujowizną utrzymywał na antenie ale przyszedł na niego czas
Stara się chłopina utrzymać na powierzchni całymi siłami.
pajac w filmiku, pajac zaliczył film do dokumentu
mnie Szymon nie śmieszy od mamy cię
to było ok
Boze.. Facet jest kompletnie skonczony, nikt go juz nie chce wiec probuje sie ratowac w internecie.. A banda malp go jeszcze za to wielbi i wystawia piwa.
Nigdy mnie te podstarzałe "gwiazdki" tvnu w stylu tego nieogolonego żula wyżej czy Wojewódzkiego nie bawiły.
Mogą się spakować i przejść na emeryturę. Wątpię, żeby takimi prymitywnymi dżutubami zyskali sobie sympatie kogokolwiek z IQ wyższym niż fasola.