Nowa postać w następnym mortal kombat
#wojownik
Nowa postać w następnym mortal kombat
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Tomasz Adamek (49-3, 29 KO) przegrał na punkty z młodszym Wiaczesławem Głazkowem (17-0-1, 11 KO) i rozmyły się marzenia "Górala" o tytule mistrza świata wagi ciężkiej. Być może zobaczymy jeszcze Polaka w ringu, ale raczej będzie to już pojedynek pożegnalny lub hitowe starcie z rodakiem na wielkiej gali PPV w Polsce.
I na Tomka przyszedł niestety czas. Niewątpliwie jeden z najlepszych Polskich pięściarzy. W dywizji ciężkiej może nie wymiatał, ale w półciężkiej dawał radę.
Zapowiada się straszna chujoza na rynku bokserskim. Może Wy znacie jakieś talenty o których nie wiem (chodzi mi przede wszystkim o HW). Według mnie Tomek godnie reprezentował Nasz kraj i dawał spore emocje w ringu. Pozdrawiam wszystkich kibiców i nie tylko oraz zapraszam na „film” i do dyskusji.
Ps. Finish at 1:24
Ps. Finisch at 1:24
Jak nie umiesz używać obcego języka, to go nie używaj.
Swoją drogą, jak bardzo trzeba mieć nasrane w garze, żeby szukać w necie filmików z dwoma jebiącymi się żółwiami?
Krajem przywódczym tego rytualnego tańca jest Nowa Zelandia i wyżej wymieniony lud Maorysów.
Tutaj prezentuję wam ówczesnego Maorysańczyka
Wygląda groźnie co nie ?
Ale wróćmy do Haki. Najbardziej popularnym rodzajem haki jest Haka wojenna.
Hakę "wojenną" wykonuje się często w "rozkracznym" przysiadzie, na lekko ugiętych nogach. Pozycja taka eksponuje napięte mięśnie nóg oraz strefę genitalną, co jest zamierzone, niektóre gesty rąk jeszcze to akcentują. Grupa wykrzykuje sylabizując proste teksty, linia melodyczna jest bardzo uboga. Uczestnicy wykonują różne elementy choreograficzne: klaszczą rytmicznie "ręka w rękę", "ręka w udo" lub "ręka w tors", robią "srogie" miny: nadnaturalne wytrzeszczanie oczu, prezentowanie języka (w skrajnych przypadkach niektórzy potrafią zasłonić nim całą brodę), nadymanie policzków i dmuchanie, syczenie przez zęby, przyklękanie na jedno kolano, uderzanie stopami i dłońmi o ziemię, energiczne potrząsanie dłońmi. Wzrok wszystkich utkwiony jest w przeciwników
Ten rodzaj Haki jest znany już od setek lat. Historyczne ryciny wskazują, że używano broni. Przed kolonizacją używano zazwyczaj maczug ( taiaha) oraz różnego typu oszczepy. Później do ekwipunku doszły muszkiety widoczne za zdjęciu poniżej
Słowa wypowiadane podczas Haki przetłumaczone na język polski
Mogę umrzeć! Mogę umrzeć! Mogę żyć! Mogę żyć!
Mogę umrzeć! Mogę umrzeć! Mogę żyć! Mogę żyć!
Tam stoi kudłaty człowiek,
który może spowodować wschód słońca
Jeden krok do góry! Drugi krok do góry!
Jeden krok do góry! Drugi krok do góry!
Słońce wzeszło!
Hī!
Dzisiaj Haka jest uważana jako dziedzictwo kulturowe w Nowej Zelandii i jest uczona w szkołach.
Hake można zobaczyć także na meczach nowo-zelandzkiej drużyny rugby.
Robi wrażenie nieprawdaż ?
Czyli jednak opłaca się zgłaszać takie strony.
Tak wiem, jestem dzielnym wojownikiem o czystość internetu... A teraz powinienem wracać do lekcji...
Niedaleko Tokio żył wielki samuraj.
Kiedy się zestarzał, poświęcił się nauczaniu młodych buddyzmu Zen.
Mówiono jednak, że pomimo podeszłego wieku był w stanie pokonać każdego przeciwnika.
Pewnego wieczoru odwiedził go młody wojownik zupełnie pozbawiony skrupułów.
Był on również znany ze swojej techniki prowokacji.
Najpierw czekał na pierwszy ruch przeciwnika, a potem dzięki wyjątkowej bystrości umysłu oceniał popełnione przez niego błędy i przypuszczał nagły kontratak.
Nigdy jeszcze nie przegrał żadnej walki.
Wiele słyszał o sławie samuraja i udał się na spotkanie z nim z zamiarem pokonania go
i umocnienia własnej reputacji.
Pomimo protestów swoich uczniów stary samuraj przyjął wyzwanie wojownika.
Kiedy ludzie zgromadzili się na placu, młody człowiek zaczął obrażać starego nauczyciela.
Rzucał w niego kamieniami, pluł mu w twarz, obsypywał obelgami jego i jego przodków,
nie przebierając w słowach. Przez wiele godzin robił wszystko co w jego mocy,
aby wyprowadzić samuraja z równowagi, ale starzec pozostał niewzruszony.
Pod wieczór porywczy wojownik wycofał się, wycieńczony i poniżony.
Uczniowie, rozgoryczeni faktem,
że ich nauczyciel nie zdołał odpowiedzieć na wyzwiska i prowokacje młokosa, spytali:
— Jak mogłeś znosić takie upokorzenia?
Dlaczego nie podjąłeś ryzyka, nawet gdybyś miał przegrać tę walkę?
A ty nawet nie wyciągnąłeś miecza i pokazałeś się nam jako tchórz.
— Jeśli ktoś przychodzi do ciebie z podarunkiem i ty go nie przyjmujesz,
to do kogo wtedy należy ten prezent? — spytał samuraj.
— Do darczyńcy — opowiedzieli uczniowie.
— To samo dotyczy zawiści, złości i obelg — rzekł ich nauczyciel.
Jeśli nie są przyjęte, pozostają własnością osoby,
która nosi je w sobie.
Dobre motto dla pedałów.
Bushidō oznacza tyle co "Droga wojownika". Jest to niepisany zbiór praw samurajów z okresu feudalnej Japonii. Etos samurajski miał wiele podobieństw do europejskich kodeksów rycerskich. Nakazywał dobroć, miłość, honor, prawdę, wierność, i te inne cechy nic niewarte w obecnych czasach... Swoją drogą Bushidō nawiązywało do religii wschodnich- shintoizmu, buddyzmu, konfucjanizmu i zen.
Był bezużyteczny po roku 1868, w którym zniesiono podział klasowy w tym i kastę szlachecką, czytaj samurajów.
No to lecimy z tematem... Na Bushidō składało się 11 motywów. Były to: Prawość i Sprawiedliwość, Odwaga i Wytrwałość, Dobroć i Współczucie, Uprzejmość, Prawda i Prawdomówność, Samokontrola i Samodoskonalenie, Wierność, Honor, Cześć dla Tradycji i Przodków, Śmierć i jako ostatnie- Pieniądze.
Według Bushidō prawość i sprawiedliwość są bardzo istotne, lecz nie najważniejsze. Bushi musi jednocześnie być sprawiedliwym, ale też nie być "zbyt sprawiedliwym". Wiem, że to może być trudne do ogarnięcia, sam to dosyć długo rozkminiałem...
Macie dwa cytaty:
"Prawość jest siłą wejścia bez wahania na drogę, którą wskazuje rozum, która każe umrzeć, gdy trzeba umrzeć, uderzyć, gdy trzeba uderzyć"
i
"Nienawidzić niesprawiedliwości i głosić sprawiedliwość - to trudne zadanie. Jednak jeśli uznamy głoszenie sprawiedliwości za najwyższą wartość i tylko do niej będziemy dążyć, to popełnimy wiele błędów. Droga jest czymś wyższym niż sprawiedliwość. Dostrzeżenie tej prawdy nie przychodzi łatwo. To najwyższa mądrość. Z tej wyżyny oglądana sprawiedliwość i podobne jej rzeczy to drobiazgi."
Kolejnym, wcześniej wspomnianym motywem jest odwaga i wytrwałość. Każdy z samurajów miał swego Pana i musiał go bronić, jak i jego ziem, majątków i rodziny. Każdego z tchórzy tępiono i szydzono z jego wady. Natomiast każdy ze szlachetnych i heroicznych Bushi przedstawiany był jako wzór do naśladowania. Nie należy się bać niczego i być wytrwałym, gdy walczymy o wyższą wartość (honor, wierność).
I kolejna porcja cytacików:
"Należy wciąż hartować swoje męstwo, usiłować przewyższać w nim innych i nigdy nie czuć się gorszym od tego czy tamtego wojownika"
oraz
"Również na polu bitwy musisz starać się, by nikt cię nie wyprzedził, i myśleć tylko o przełamaniu linii wroga. Wtedy nie zostaniesz w tyle za innymi, wykażesz swego bojowego ducha i przejawisz męstwo - tak mówią dawni mistrzowie. Także jeśli przyjdzie ci zginąć w walce, postaraj się, aby twoje ciało pozostało zwrócone twarzą do wroga"
Dalej jest "Dobro i Współczucie". Mało sadystyczne, ale równie ważne (według bushi). Jako, że dobra nie ma na polu bitwy, motyw wziął się z religii... buddyzmu (ten grubasek), oraz konfucjanizmu (wcześniejszy Coelho). Ogólnie chodzi o szacunek dla przeciwnika, troskę o Pana, swą rodzinę i dobro ogólne, wrażliwość na przyrodę, sztukę, empatia itp.. A samuraje współczuli jedynie swoim lub kobietom, ew. poddanemu wrogowi (żadne odkrycie). Oglądałem dramat dotyczący współczucie według samurajów (nawet, nawet) "Siedmiu samurajów" w reżyserii Akiry Kurosawy. I tak nie obejrzycie, a żółtka nie kojarzycie...
Cytaty:
"Jeśli książę jest pełen cnót, ludzie lgną do niego, wraz z ludźmi przychodzi ziemia, z ziemią z kolei - bogactwo, a bogactwo da mu nagrodę za szlachetność ducha. Cnota więc jest korzeniem, a bogactwo pędem"
i
"Wojownik, który na zewnątrz nie okazuje odwagi, a w sercu nie nagromadzi tyle współczucia, żeby mu pierś rozrywało, nie będzie umiał przestrzegać prawdziwych zasad rzemiosła wojennego. Samuraje zaś, którzy na jednym ramieniu dźwigają lojalność i oddanie wobec pana, a na drugim odwagę i współczucie, a dźwigają je w dzień i w nocy, aż do bólu ramion - w wystarczającym stopniu wypełniają swoją powinność. Samuraj z samą tylko odwagą, bez współczucia, niechybnie przepadnie, i wiele znamy takich przypadków z dawnych i nowych czasów."
Samuraje oprócz jatki, współczucia i szerzenia dobra mieli być uprzejmi. I znów podchodzi to pod religię- konfucjanizm. Pokazuje to perfekcyjność Japończyków i ich dążenie do idealnego społeczeństwa. Bushi oprócz wyśmienitego wyszkolenia i umiejętności godnych rasowego mordercy, musi "być miłym". Uprzejmość u samurajów polegała na nie tylko europejskim dzieleniu się dobrami, lecz także oryginalnym uprzykrzaniu sobie życia po przez odmawianie sobie czegoś czego twój ziomek nie ma. Np. Masz jednego szluga, a Tobie i ziomkowi chce się jarać. Ty zamiast jarać sam jak skurwiel, wyrzucasz szluga w pizdu i cieszysz się z tego (chujowe).
I macie jeden cytacik:
"Cel każdej etykiety jest następujący: musisz w ten sposób ukształtować swoją duszę, by największy brutal nie odważył się zaczepić twojej osoby nawet wówczas, gdy najspokojniej sobie siedzisz"
Jednym z najważniejszych motywów Bushidō jest prawda i szerzenie jej. Bushi stawia nad uprzejmość i dobro prawdę, jeśli zajdzie taka potrzeba. Samuraje chcieli w ten sposób ukazać swoją wyższość nad kłamliwymi kupcami i oszukującą się hołotą. Zdystansowali w ten sposób się od nich. Jako klasa panująca nie wypadała im kłamać, a prawdę przekładali nad swe życie. Ten który nie potrafił dobrze skrytykować swego Pana był potępiany, wyzywany i bity. Bushi gardzili kupiectwem za brak kręgosłupa moralnego, a jako "pokwitowanie" czy "dowód" uznawali swe słowa.
Ciekawostka- Samobójstwo/śmierć-protest w imię prawdy nazywano Kanshi. Tylko prawdziwi twardziele do tego przystępowali, pokazując, że ich racja jest wyższa niż ich życie.
Samokontrola i samodoskonalenie Bushi wynikało z zagłębienia się w filozofie zen i wprowadzeniu jej motywów do Bushidō. Przypominało to europejską ascezę- posty, wierność zasadom, powściągliwość. Bushi, który łamał reguły samokontroli był uważany za niegodnego miana samuraja prostaka. Był on wyszydzany i potępiany wśród kasty szlacheckiej. Samokontrolą w trudnej sytuacji było przyjęcie seppuku.
Łapcie cytaty:
"Skoro staliśmy się lepsi niż wczoraj, od jutra zacznijmy się doskonalić; przez całe życie, dzień po dniu, trzeba dążyć do perfekcji. To też nie kończy się nigdy."
"Wiecznie niespokojny, powinieneś przez całe życie poszukiwać odpowiedzi, jak sprostać regułom Drogi, praktykować wytrwale i bez ustanku. To właśnie jest Droga"
"Podwładny musi zachować czujność przez dwadzieścia cztery godziny na dobę, musi także bezwzględnie towarzyszyć panu przez cały czas, także podczas oficjalnych obowiązków. Jeśli w chwili odpoczynku pofolguje swej czujności, inni uznają, że tak samo postępuje na służbie."
"Samuraj musi zawczasu przyswoić sobie zasadę, że nie wolno mu w żadnej sytuacji okazać słabości. Nawet w drobnych sprawach ujawniają się najgłębsze tajemnice ludzkiego serca."
"Na początku, kiedy człowiek traci oddech w biegu, jest to niemiłe. Ale jakże przyjemnie jest po takim biegu przystanąć. A jeszcze przyjemniej jest usiąść. Potem jeszcze milej jest położyć się. Ale najmilej jest wziąć poduszkę i porządnie się wyspać. Takie powinno być ludzkie życie. Człowiek powinien za młodu zdrowo się natrudzić, a potem po trochu dochodzić do spokoju."
Wierność wynika z konfucjanizmu, jest główną cnotą. Odpowiada ona za posłuszeństwo wobec Pana czy ukochanej kobiety, bez względu na cenę śmierci czy kalectwa. Bushi musiał być wierny Panu do swej śmierci, a gdy zawiódł tracił honor i swą dumę.
Cytaty:
"Służba u pana, który traktuje nas po przyjacielsku, nie jest służbą. Prawdziwa służba to taka, w której pan traktuje nas zimno i powierza zadania ponad siły. Tę zasadę należy sobie dobrze przyswoić."
"Krańcowy wyraz miłości męskiej to gotowość do poświęcenia życia. Jeśli mężczyzna tego nie zrobi, okryje się hańbą"
Honor był zaraz po wierności w hierarchii wartości kodeksu Bushi. Ten kto tracił honor, tracił sens życia. Jednak gdy wina i dyshonor samuraja był olbrzymi mógł on to zrekompensować popełniając seppuku (nie harakiri), lub idąc do boju w pierwszym szeregu. Warto też dodać, iż jeśli w akcie uwłaczającym honorowi brały udział osoby trzecie, Bushi przed seppuku wypełnia akt bardzo krwawej zemsty... Faktem jest, że w dawnej Japonii wojny ściśle w sprawie honoru zdarzały się rzadko. Członkowie klasy bushi, zwłaszcza biedniejsi, zajmowali się grabieżą, a pokonani najczęściej uciekali, by przygotować się do kolejnych bitew.
Trochę cytatów:
"Wstyd jest jako blizna na drzewie, nie znika, lecz powiększa się z czasem"
"Można żyć, kiedy żyć się godzi, i umrzeć, kiedy umrzeć trzeba"
"Gdy inni mówią o tobie źle, to nie odpłacaj złem, lecz raczej zastanów się nad tym, czy nie mogłeś sumienniej wykonywać swych obowiązków"
Cześć dla przodków i tradycji jest związana ściśle z religią shinto. Gdy podczas wojen nie brały udział masy żołnierzy, przed bitwą Bushi się przedstawiał i opisywał historię swego rodu. Szanowano tradycję, którą niechętnie zmieniano, a bohaterowie z przeszłości stawali się kami- świętymi. (tu cytatów nie znalazłrm )
Odwieczną pogardę dla śmierci, a jednocześnie zgodność z nią była głównym elementem wychowania Bushi. Śmierć, aby była doceniona i naznaczona honorem wojownika musiała się odbyć w specjalnych okolicznościach (zazwyczaj bitwa, seppuku czy samokontrola).
Tutaj trochę filozofowych wywodów:
"Sens bushidō odnalazłem w śmierci"
"Co rano, co wieczór myśl o śmierci, miej jej nieustanną świadomość. Tylko wtedy bushidō da ci wolność i do końca życia będziesz mógł niezawodnie i bez uchybień wypełnić swoją służbę"
"Nawet jeśli ktoś wezwie mnie do bitwy, jestem już zbyt stary i nie mogę walczyć. Mimo to chciałbym wtargnąć konno w tłum wrogów i polec w walce. Przykro myśleć, że wkrótce umrę tak bezużytecznie"
i krótka przypowieść-
Kiedy Jin'emon Yamamoto w wieku osiemdziesięciu lat leżał złożony chorobą, przyznał, że powstrzymuje się od jęku. Mówiono mu: »Jeśli będziesz jęczał, może będzie ci lżej. Pozwól sobie na jęki.« Jin'emon powiedział na to: »Moje imię jest wszystkim znane. Przez całe życie mówiono o mnie, że zasługuję na szacunek. Nie wolno więc, aby pod koniec życia usłyszano moje skargi.« I do samego końca nie wydał z siebie głosu"
Pieniądze były najmniej ważną częścią potrzeb Bushi, przed końcem epoki Meiji. Gdy samuraje otrzymali swe majątki w obligacjach nie potrafili poradzić sobie na arenie finansowej, rzadko kiedy nadal żyli w dostatku. Każdy szanujący się Bushi gardził pieniędzmi i innymi dobrami materialnymi.
Taki mały fragmencik nawiązujący do Don Kichota:
"Rycerstwo nie umiało gospodarzyć. Chwaliło się swoim niedostatkiem. Za Wenditiuszem powtarzało, że »ambicja, cnota żołnierza, staje po stronie straty, a zysk go tylko zasmuca«. Don Kichote dumniejszy był ze swojej zardzewiałej włóczni i chudego konia, aniżeli ze złota i włości, a pod tym względem samuraj ma serdeczną sympatię do swego towarzysza z La Manchy. Pogardza złotem oraz sztuką zarabiania i zbierania go. Dla niego był to istotnie brudny zarobek. Jeden z przepisów powiada: »Ludzie powinni jak najmniej dążyć do gromadzenia pieniędzy, bogactwo jest przeszkodą w osiągnięciu mądrości«. Dlatego wychowywano dzieci w zupełnej pogardzie dla spraw materialnych. Mówienie o nich uchodziło za dowód złego wychowania, natomiast nieznajomość wartości rozmaitych monet było znakiem dobrego wychowania."
Temat postaram się uzupełnić o jakieś zdjęcia, czy szczegółowe opisy seppuku, harakiri, a jeśli ktoś będzie chciał dodam też skąd wziąłem cytaty (autor).
Nie wiem jak można jarać się tym wieśniakiem.
Taa...bo lepiej siedzieć na dupie przed kompem i jarać się internetowym "bohaterem", co zapierdala wirtualne ludziki
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów