#wypalanie
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Aj jaj jaj jaj
[ Komentarz dodany przez: Angel: 2023-01-11, 21:46 ]
O ile to przeżył.
W lekkim na pewno nie jest. Pomijając że mimo leczenia i wieloletniej rehabilitacji do końca życia nie cofnie ręki i nie podniesie niczego cięższego niż 2-3 kg, to metal jest zdecydowanie zbyt gorący, lecący dym to wypalana tkanka mięśniowa i tłuszcz. Zaczernienie całej tkanki oznacza jej zwęglenie.
Gościu przepalił mu się do żeber, pojawiła się natychmiastowa opuchlizna, tkanka na całej piersi się po prostu pewnie ugotowała, dochodzi do tego nagły wzrost temperatury w rejonie serca. Lewe płuco na pewno uległo częściowemu uszkodzeniu, do tego pełne uszkodzenie gruczołu piersiowego.
No i na pewno ma infekcję, a infekcje po oparzeniach są ciężkie w leczeniu.
Jeśli mu nie schładzali od razu tego poparzenia ani nie zawieźli go na pogotowie, to ma jeszcze gorzej, bo temperatura w przypadku oparzeń rozchodzi się na całą okolicę.
Oparzenie jest mniej więcej na środku piersi, czyli nieopodal całego "okablowania" ręki które przebiega głównie pod pachą gdzie żyły biegną z okolic obojczyka i piersi. Nerwy w ręce są w miarę bezpieczne, choć nie wiem dokładnie czy nie doznał też uszkodzenia w okolicach stawu barkowego, a tak mogłoby się stać gdyby nie ochładzali rany a gościu na pogotowie po takim czymś trafił później niż godzinę czy dwie.
A jak zrobili głupotę i w celu chłodzenia lali mu zimną wodę prosto na ranę, to tylko jeszcze bardziej pogorszyli sytuację.
Jako że sadol zawsze bawił i uczył, Panie i Panowie, oparzenia schładzamy wodą o temperaturze 18-22 stopnie, nie zimniejszą oraz nigdy nie lejemy wody bezpośrednio na ranę tylko obok tak aby woda spływała na ranę. Strumień wody lany prosto na ranę tylko powiększa obrażenia.
Generalnie jak z tego wyjdzie to swoją głupotę będzie odczuwał do końca życia. Bo takie uszkodzenie będzie po prostu powodować ból przy każdym ruchu lewą ręką i każdym skłonie.
znakują się jak bydło, może i słusznie..?
Jebać zwierzęta! Co za syf wypad na wiochę z tym!!!
ogarnij się kurwa
A pato-gimbaza od "jebania konfidentów" i "JP5%" niech w końcu dorośnie.
Metody znakowania i kolczykowania bydła obowiązujące w UE i na świecie:
- wypalanie lub wymrażanie znaków na ciele – stosowane głównie w stadach bydła mięsnego w Ameryce Północnej, Brazylii i Argentynie. Wypalanie jest jednak bolesne i mało trwałe do odczytania (źle wypalony znak zostaje słabo widoczny), za to na zawsze oszpeca i uszkadza skórę. Wymrażanie znakowania bydła wywołuje zmianę pigmentu sierści w tym miejscu na biały, lecz również nie jest to trwała, za to bolesna metoda. Przez wypalanie cyfr próbowano też znakować rogi, lecz pojawienie się mięsnych ras bezrogich i zabiegi dekornizacji w stadach mlecznych wyeliminowały celowość tego pomysłu
Właściwa akcja od 1:00
Twardy skurwysyn
Pracuję jako sanitariusz w psychiatryku.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów