...wysokiego napięcia i nawet się nie zorientował. To tylko w Chinach się mogło wydarzyć.
Oryginalny opis:
Oryginalny opis:
100
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
#wysokie napięcie
To był jego ostatni dzień w robocie.
67
...skończyła się zmianą koloru skóry. Jeszcze kilka prób i będzie z niego rasowy smoluch.
Najlepszy komentarz (26 piw)
wertuqq
• 2021-12-23, 13:20
Tak pachnie 100 złotych.
202
Jego ostatni dzień w pracy.
67
Wielkie konsekwencje, niewielkiej stłuczki.
Najlepszy komentarz (36 piw)
S_Z_A_L_O_N_Y
• 2021-06-12, 6:27
Jak dla mnie to gościu pierdolną w starą latarnie tzw. karbidówkę. Kiedyś takie też były w Polsce. Karbid w połączeniu z wodą wydziela wysoko energetyczny gaz podczas spalania. Początkowy niebieski płomień jest od zawartych soli miedzi oraz wysokiej temperatury która się wytworzyła.
Nie widziałem jeszcze transformatora w kształcie latarni z pękającym kloszem.
mazga50 napisał/a:
Olej transformatorowy jest palny.
Nie widziałem jeszcze transformatora w kształcie latarni z pękającym kloszem.
742
fot.Rocco Morabito, the kiss of life 1967
In 1967, construction workers JD Thompson and Randall Champion were conducting routine maintenance on electrical wires in Jacksonville, Florida, when Champion accidentally touched the low-voltage wire, which was running over 4,000 volts through it, at the top of the pole. The electric shock stopped his heart, and he collapsed. His safety harness prevented him from falling to the ground, but he was not breathing. Co-worker JD Thompson was below him and hurried to provide mouth-to-mouth resuscitation. Because of the situation, he could not provide CPR. Thompson continued breathing for Champion until he could feel a pulse, then called down to onlookers, “He’s breathing!” Thompson unbuckled Champion’s safety harness and carried Champion down the pole to safety over his shoulder. He and other construction workers continued CPR on the ground, and Champion began to revive. The ambulance arrived shortly thereafter. “The Kiss of Life,” won the Pulitzer Prize for spot photography in 1968. JD Thompson lived to be 64 years old, dying in 2002, while Randall Champion made a full recovery from his injuries and was still alive in 2014. Rocco Morabito died in 2009 at the age of 88.
In 1967, construction workers JD Thompson and Randall Champion were conducting routine maintenance on electrical wires in Jacksonville, Florida, when Champion accidentally touched the low-voltage wire, which was running over 4,000 volts through it, at the top of the pole. The electric shock stopped his heart, and he collapsed. His safety harness prevented him from falling to the ground, but he was not breathing. Co-worker JD Thompson was below him and hurried to provide mouth-to-mouth resuscitation. Because of the situation, he could not provide CPR. Thompson continued breathing for Champion until he could feel a pulse, then called down to onlookers, “He’s breathing!” Thompson unbuckled Champion’s safety harness and carried Champion down the pole to safety over his shoulder. He and other construction workers continued CPR on the ground, and Champion began to revive. The ambulance arrived shortly thereafter. “The Kiss of Life,” won the Pulitzer Prize for spot photography in 1968. JD Thompson lived to be 64 years old, dying in 2002, while Randall Champion made a full recovery from his injuries and was still alive in 2014. Rocco Morabito died in 2009 at the age of 88.
13
,,Strażak Sam"...
82
Co tu się stało? Nie wiem! Może zwiniła palma nęcąca swoją gęstwiną? Tak, czy inaczej efektem jest pieczony murzyn na linii wysokiego(?) napięcia.
76
Zabawy rosyjskich chłopaków 
Najlepszy komentarz (74 piw)
grudzin7
• 2016-03-29, 12:11
Też się tak bawiłem za małolata 
najfajniej jak się dwie fazy złączyło, łuk potrafił kilka metrów wzdłuż zasuwać. Z tym, że my byliśmy o tyle "mądrzejsi" że rzucaliśmy prętem, aby nas nie jebło przypadkiem
Kolesie z elektrowni pewnie kurwili na nas niemiłosiernie
najfajniej jak się dwie fazy złączyło, łuk potrafił kilka metrów wzdłuż zasuwać. Z tym, że my byliśmy o tyle "mądrzejsi" że rzucaliśmy prętem, aby nas nie jebło przypadkiemKolesie z elektrowni pewnie kurwili na nas niemiłosiernie
742
Podczas przemieszczania rusztowania zahaczyło ono o linie wysokiego napięcia. To był wstrząs dla pchającego robotnika.
Najlepszy komentarz (20 piw)
g................6
• 2015-05-11, 10:00
Palił się do roboty...
Przeżył?
Przeżył?
343