Wtedy widziano go ostatni raz
#zaginiony
Wtedy widziano go ostatni raz
źródło
- Pomóżcie mi! Wczoraj zaginął mój ojciec.
- Trafiłeś synku w dobre miejsce. Zaraz sprawdzimy wszystkie cele.
Wczoraj wieczorem zaginął mój pies. Ma on jednak na obroży małą blaszkę w kształcie kości koloru złotego, na której znaleźć można numer telefonu i napis "NAGRODA". Dziś z samego rana dostałem telefon od pana A, który poinformował mnie że psa złapał jego sąsiad, pan B. Po przyjeździe na miejsce i odebraniu psa nie miał on owej "kości" na obroży. Jak się okazało zdjął ją pan A, a psa wywalił. Czemu wziął numerek? "Bo jest ładny". A czemu w takim razie później zadzwonił? Całkiem proste, z zazdrości. Pies to rasowa łajka syberyjska, bardzo ładny. No bo jak to tak, sąsiad takiego psa miał by mieć?! Nie może być, zadzwonię i niech mu go zabiorą. O numerku oczywiście ani słowa, trzeba było pójść i się upomnieć.
Miłego dnia życzę.
ciekawy czy to ten kotek?
Data: 21.06.2010, 09:15
Do: David Thorne
Temat: Plakat
Witam,
Otworzyłam wczoraj lufcik w drzwiach, mój kot uciekł i nie widziałam go od tamtej pory. Zastanawiam się, czy mógłbyś mi pomóc zrobić plakat. Powinien być formatu A4. Potem go sobie skseruję i rozwieszę w mojej okolicy.
To jest jej jedyne zdjęcie, jakie mam. Reaguje na imię Missy, jest czarno-biała i ma około 8 miesięcy. Zaginęła na ulicy Harper. Podaję mój nr telefonu: 0433 359 705.
Z góry dziękuję, Shan.
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 09:26
Do: Shannon Walkley
Temat: Re: Plakat
Droga Shannon,
jestem zszokowany. Na szczęście siedziałem, gdy doszły do mnie te przerażające wieści. Trzymasz się jakoś? Jestem w ogóle zdziwiony, że miałaś tyle siły i energii, by przyjść dziś do pracy. Pewnie teraz rozmyślasz o Missy, biednej, zmarzniętej, przerażonej, samotnej Missy... być może leżącej gdzieś na poboczu i wołającej: "Shannon, gdzie jesteś?!"
Pomimo faktu, że mam mnóstwo roboty, z którą muszę się uporać do południa - pomogę Ci. Chcę by Missy jak najszybciej wróciła do domu.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 09:37
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Plakat
ok, dzięki. Wiem, że nie lubisz kotów, ale ja naprawdę martwię się o moją kicię. Muszę dziś wyjść z biura około 13.
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 10:17
To: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Plakat
Droga Shannon,
Nigdy nie mówiłem, że nie lubię kotów. Któregoś razu zostałem zaproszony na przyjęcie i specjalnie po to kupiłem sobie drogie, ekstrawaganckie buty. Niestety, jedyne jakie mieli, były na mnie o dwa rozmiary za małe. Moja żądza posiadania ich była tak wielka, że postanowiłem iść na przyjęcie bez skarpetek i z krótko obciętymi paznokciami u nóg, ale w nowych butach. Już po pierwszym skrzyżowaniu straciłem czucie w nogach...
Ledwo wszedłem na przyjęcie, wpadłem na gościa o imieniu Steven, przy okazji wylewając na jego koszulkę z napisem "Wham! Wybierz życie!" drink Malibu z Colą. Steven z miejsca wyprowadził w moim kierunku prawy prosty, co dotkliwie odczułem na mojej osobie. Godzinę później Steven usiadł na fotelu i przygniótł kota, który smacznie sobie tam drzemał. Zaskoczony kotek wskoczył na Stevena, powodując, że ten sturlał się z fotela i wyrżnął głową w narożnik obudowy głośnika. Efekt - rozcięta głowa na długości 5 centymetrów. W całym tym zamieszaniu kot również zrobił na Stevena kupkę, zostawiając na jego koszulce brązową plamę. Tego kota lubiłem.
Załączam plakat, tak jak prosiłaś.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 10:24
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Plakat
taa, ale to nie to, co miałam na myśli. Wygląda jak plakat filmowy i dlaczego zdjęcie Missy jest takie malutkie?
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 10:28
To: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Plakat
Droga Shannon.
To wszystko kwestia odpowiedniego dizajnu. Kot jest zagubiony w negatywnej przestrzeni.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 10:33
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Plakat
Głupie. Możesz zrobić to inaczej? Jestem ekstremalnie wrażliwa na tym punkcie, całą noc płakałam. Wydaje Ci się, że to śmieszne? Powiększ, proszę zdjęcie, dopasuj tekst i dodaj kolory.
Dzięki
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 10:46
To: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Poster
Droga Shannon
Wydawało mi się, że przez te kilka lat współpracy z projektantami nauczyłaś się, że my nie znosimy konstruktywnej krytyki. Ja nie schodzę na dół do Ciebie i nie mówię Ci jak masz pisać SMS-y, logować się na Facebooku, czy wyglądać przez okno. Ale ok, zapomnę o tym Twoim faux pas, ponieważ wiem, że głowę masz zaprzątniętą biedną Missy, która pewnie teraz próbuje przebrnąć na drugą stronę ruchliwej autostrady albo zaklinowała się w rynnie, a wody powoli przybywa. Kiedyś spędziłem 3 dni w studni, ale to było dla zabawy.
Załączam plakat, według Twoich instrukcji.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 10:59
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Plakat
Ten jest jeszcze gorszy. Zrób taki, gdzie będzie widać zdjęcie całej Missy i wywal ten głupi tekst. Chcę, żeby został tylko napis "Lost" ("Zaginęła").
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 11:14
Do: Shannon Walkley
Tematt: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Plakat
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 11:21
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Plakat
możesz zrobić ten plakat, czy nie? Chcę po prostu zdjęcie kota, słowo "lost" i numer telefonu i kiedy, i gdzie zaginęła, i jej imię. Żadnego plakatu filmowego ani niczego głupiego. Muszę dziś wcześniej wyjść. Gdyby to był Twój kot, to bym Ci pomogła. Dzięki.
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 11:32
Do: Shannon Walkley
Temat: Awww
Droga Shannon,
Nie mam kota. Raz kiedyś miałem się zaopiekować kotem kolegi, ale jak ten wyjaśnił mi całą rzecz z kocią kuwetą, to trzymałem gada przez cały czas w kartonie w komórce. Jakbym chciał mieć kogoś do karmienia i sprzątania odchodów, to bym przygarnął do domu moją matkę, która jest po wylewie.
Kiedy koleś wpadł po tygodniu po kota, udałem, że nie ma mnie w domu i wysłałem mu kartonowe pudełko pocztą. Niestety, przykleiłem za małą ilość znaczków i paczka wróciła do mnie, a jednocześnie musiałem zapłacić na poczcie 18 dolarów. Koleś stale mi marudzi na temat tego kota, ale pewnie kiedyś sobie daruje...
Załączam kolejną wersję, wg Twoich wskazówek.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 11:47
Do: David Thorne
Temat: Re: Awww
To nie mój kot. Skąd wziąłeś to zdjęcie? Przecież ten kot jest pomarańczowy. Dałam Ci zdjęcie wcześniej. MOJEGO kota.
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 11:58
Do: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Awww
Wiem, ale ten kotek jest słodziutki. Jako, że Missy prawdopodobnie do tej pory zginęła śmiercią brutalną i tragiczną, jest szansa, że wyjdziesz z całej tej sytuacji z jeszcze lepszym kotem. Jeżeli ktoś by ci powiedział: "Nie widziałem pomarańczowego kotka, ale widziałem biało-czarnego rozjechanego przez samochód, chcesz?", to możesz wówczas grzecznie odmówić.
Pozdrawiam, David.
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 12:07
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Awww
Po prostu użyj zdjęcia mojego kota....
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 12:22
Do: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Re: Awww
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 12:34
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Awww
Nic nie wspominałam o nagrodzie. Nie mam 2000 dolarów. Po co to w ogóle umieściłeś? Ale oprócz tego jest perfekcyjne. Możesz usunąć tę nagrodę? Dzięki, Shan
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 12:42
Do: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Awww
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 12:51
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Awww
Czy możesz w ogóle wykasować tę wzmiankę o braku nagrody? Musze wyjść za 10 minut, a wciąż nie mam plakatu.
Od: David Thorne
Data: 21.06.2010, 12:56
Do: Shannon Walkley
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Awww
Od: Shannon Walkley
Data: 21.06.2010, 13:03
Do: David Thorne
Temat: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Awww
OK. Widocznie tak już musi być...[/size]
* takie tam znalezione na joemonster
Zaginął samolot z grupą pijanych Rosjan
Rosyjski pilot i grupa ludzi, którzy brali razem z nim udział w imprezie, włamali się na lotnisko i bez zezwolenia wsiedli to samolotu, który służy do kontrolowania pożarów w lasach. Po dostaniu się do środka ruszyli w podróż, podczas której zaginęli - poinformowało bbc.co.uk.
Policja informuje, że na pokładzie samolotu mogło znaleźć się trzynaście osób.
Biesiadnicy po skończeniu imprezy udali się na lotnisko, zostawiając swoje samochody w pobliskiej
miejscowości. Wystartowali około godziny 23 w poniedziałek. Od tamtej pory słuch po nich zaginął.
Jak informują rosyjskie źródła samolot nie jest wyposażony w radio i telefon komórkowy. W akcji poszukiwawczej biorą udział ratownicy, personel policji, dwa samoloty i trzy helikoptery. Jednak nikt nie wierzy w odnalezienie zaginionych.
(ako)
Źródło: Onet.pl
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów