#zagłębie
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ps. Górnik też leci ku dołowi. Kuźwa ta Polska liga to jakiś cyrk same patałachy> Na serio już lepiej jak czasem się napierdzielają bo bynajmniej jest jakaś akcja pod czas meczu
Piłka nożna to jest cyrk, a nie tylko Polska liga.
Sam jesteś cyrk... czyżbyś był wybierany ostatni na "wuefie" ?
Trochę informacji - podanych, mam nadzieję, w przystępny sposób.
Materiał własny.
Zdjęcia własne (poza jednym i portretami), wykonanie własne, pomysł własny (wszystkie sztaby moje). Miłej lektury.
W sławnych ludziach z Sosnowca zapomniałeś dodać postać czołowego sadola - Bongmana.
Chyba mu się to należy za te wszystkie suchary?
Z Bongmanem jest ten problem, że jak Śląsk nie przyznaje się do Sosnowca, tak Sosnowiec nie przyznaje się do Bongmana...
Zapewne pewna część z Was wie, że jestem ze Śląska. Zaskoczeniem może być temat jakiego się podejmuje, aczkolwiek jestem człowiekiem bez uprzedzeń i nie kieruję się stereotypami w naszym lokalnym rozumieniu.
Przez sprawę małej Madzi, rozdmuchanej do niebotycznych rozmiarów, Sosnowiec dostał wizerunkowo po dupie na najbliższe 20 lat. Nazwa miasta jest teraz kojarzona jedynie z patologią. Jest to bardzo krzywdzące uogólnienie, ale ludzie są debilowaci w masie i wszystko co wymaga przemyślenia wolą upraszczać. Ja chcę pokazać Sosnowiec takim jaki jest na co dzień.
Sosnowiec choć znajduje się na terenie woj. Śląskiego, od początku leżał w krainie geograficznej zwanej Zagłębie Dąbrowskie. Samo pojęcie Zagłębia wyklarowało się dopiero w XIX w. kiedy to w zaborze rosyjskim zaczęto tworzyć ośrodki przemysłowe. Z racji posiadania na swoich terenach pokładów węgla i innych rud kopalnych, naturalnym się stało tworzenie miastowości na terenach zagłębiowskich. Było to miasto na styku trzech granic (tzw. kąta trzech cesarzy) Rosji, Prus i Austrowęgier.
Sosnowiec jest miastem stosunkowo młodym. Prawa miejskie otrzymał w roku 1902 i był to pierwszy przypadek nadania praw miejskich na ziemiach zaboru rosyjskiego po powstaniu styczniowym. Już w trakcie nadawania praw miejskich Sosnowiec był miastem prężnym - miał swój własny dworzec, teatr, szpital, szkołę realną, pałace (Sielecki, Dietla, Schoena), ilość mieszkańców przekraczała 60 tyś. Było to miasto budowane z wielkim kunsztem architektonicznym, zabudowa centrum Sosnowca wykształtowała się w tym czasie.
Tuż po odzyskaniu niepodległości Sosnowiec zmienił swoją rolę. Władze polskie podjęły decyzję o budowie miast prestiżowych, z typowo polską architekturą, które miały być prężnymi ośrodkami przemysłu i handlu, urbanistyczną wizytówką. Prócz m.in. Gdyni i Katowic, taki zaszczyt przypadł także miastu Sosnowiec. Rozpoczęto rozbudowę tkanki miejskiej, budowano z rozmachem, w duchu modernizmu:
Po ciężkich doświadczeniach wojny, Sosnowiec nie rozwijał się zbyt szybko. Cały kraj pogrążony w powojenny chaosie wymagał odbudowy i nikt wtedy nie myślał, żeby kogokolwiek wyróżniać. Punktem zwrotnym dla miasta było powołanie na pierwszego sekretarza Edwarda Gierka - rodowitego sosnowiczanina. Ze względu na przywiązanie do miejsca swojego pochodzenia, Gierek traktował Sosnowiec jak oczko w głowie. W latach 70' rozpoczęła się kolejna w historii tego miasta rozbudowa, która ukształtowała Sosnowiec taki jaki widzimy dzisiaj. Na ogromnej powierzchni miasta zaczęły powstawać nowe osiedla mieszkaniowe. Niektóre cechował wyszukany układ urbanistyczny, niektóre forma budynków, aczkolwiek wszystko to było budowane technologią betonowej płyty - byle szybko. Powstawały kolejne arterie drogowe i połączenia komunikacyjne. Liczba mieszkańców w przeciągu 10 lat podniosła się o ponad 100 tyś!
Po roku 90, kiedy zaczęły się masowe zwolnienia, wzrosło bezrobocie Sosnowiec jak i inne miasta przemysłowe musiał się borykać z problemami natury społeczno-finansowej. Jest to miasto, które straciło wiele na przemianach ustrojowych w Polsce. Po dziś dzień Sosnowiec jest miastem o największym odpływie mieszkańców. Brak pracy, zbyt duże nagromadzenie ludności źle wpłynęły na społeczeństwo: zaczęły się pojawiać patologie, wzrosła przestępczość. Dopiero po roku 2000 sytuacja zaczęła się stabilizować i choć mieszkańcy dalej odpływają, tak Sosnowiec powoli wraca do życia. Jest pełen parków, życie akademickie z roku na rok jest większe, pojawiają się nowe inwestycje, ale jeszcze dużo wody w Brynicy upłynie zanim Sosnowiec znów stanie na nogi.
Mam nadzieję, że to wam pozwoli trochę inaczej spojrzeć na to miasto i choć pewnie dalej będziecie nań pociskać, stereotyp Sosnowca na pewno straci na sile Pozdrawiam!
- Autobus do Katowic
O tym, że Zagłębie Dąbrowskie, czyli takie przemysłowe miasta jak Sosnowiec czy Dąbrowa Górnicza, to nie jest Śląsk, naprawdę warto wiedzieć. Przez wieleset lat były to osobne państwa i różnice te nadal są wyraźne w mentalności mieszkańców. Zagłębiacy oraz Ślązacy są na tym punkcie tak wyczuleni, że myląc Zagłębie ze Śląskiem można za to "oberwać" w ciemnej uliczce. Dlaczego? Z czego wynika ta znana z książek i filmów wzajemna niechęć Zagłębiaków i Ślązaków? Wynika ze wzajemnych pretensji do siebie, z różnic kulturowych, które pomimo dziesiątków lat współistnienia nie zacierają się. Poznanie śląsko-zagłębiowskich animozji jest idealnym punktem wyjścia do zrozumienia tego niezwykłego obszaru jakim jest przemysłowy okręg województwa śląskiego.
Małopolskie miasta w woj. śląskim
Zagłębie Dąbrowskie:
Będzin, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Bobrowniki, Mierzęcice, Psary, Siewierz, Sławków, Wojkowice
Zagłębie szerzej:
Łazy, Kroczyce, Ogrodzieniec, Ożarowice, Poręba, Włodowice, Zawiercie, Jaworzno
Pozostałe miasta:
Bielsko-Biała (tylko Biała), Blachownia, Częstochowa, Kłobuck, Koniecpol, Koziegłowy, Krzepice, Myszków, Pilica, Szczekociny, Szczyrk, Wilamowice, Żarki, Żywiec
Dwa światy w jednym województwie
Obecne województwo śląskie nie jest zbyt udane. W przeciwieństwie do innych województw, granice woj. śląskiego nie pokrywają się z granicami historycznymi. Wpłynęło na to nie tylko mocne powiązanie gospodarcze przyległego do Śląska małopolskiego Zagłębia Dąbrowskiego, ale też dodanie w "ostatniej chwili" do listy województw woj. opolskiego, co wywalczyli sobie mieszkańcy Opola. Województwo śląskie zostało przez to "przesunięte" bardziej na wschód niż to wcześniej zakładano. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, że ziem śląskich jest w woj. śląskim tylko 48%, większość są to ziemie małopolskie, z takimi miastami jak Częstochowa czy Żywiec.
Czy jest to takie ważne? Słuszne pytanie. W przypadku większości polskich województw przesunięcie granic w jedna czy druga stronę nie ma większego znaczenia. Tu i tu mieszkają podobne rodziny, są podobne miasta. W przypadku woj. śląskiego jest inaczej. Sławna granica na Brynicy i Przemszy jest nie tylko granica regionów, ale też przez wiele wieków była granica państw, przez co mieszkający po obu stronach ludzie byli sobie mentalnie obcy. Nie bez powodu Zagłębiacy i Ślązacy mają na siebie specjalne określenia "tych innych" - Zagłębiacy dla Ślązaków są gorolami, Ślązacy dla Zagłębiaków hanysami. W tej obcości nie musi być nic złego, dopóki łączy się ona z szacunkiem dla obcej kultury. A szacunku, pomimo animozji, jest we wzajemnych stosunkach coraz więcej.
Czy Zagłębie było kiedyś "na swoim"
Zagłębie Dąbrowskie rozkwitało jako kraina z własnym charakterem w czasie kiedy była ona obszarem przygranicznym. Leżąc na równie bogatych w minerały ziemi jak wschodni Śląsk rozwijał się tu przemysł, handel międzynarodowy oraz coraz majętniejsze mieszczaństwo. Rozwijał się tu również ruch proletariacki, coraz bardziej wykształcony i budujący własne elity. Warto dodać w tym miejscu, że to właśnie Zagłębiacy po przyłączeniu przemysłowego Śląska do Polski zasilili śląską kadrę kierowniczą, przychodząc na miejsce usuniętych Niemców i zmarginalizowanych Ślązaków. Z Zagłębia Dąbrowskiego wywodzą się tacy znani Polacy jak: artyści Jan Kiepura, Pola Negri, Władysław Szpilman, Jacek Cygan, Krzysztof Materna, Basia Trzetrzelewska, sportowcy Aleksander Dziurowicz, Waldemar Wspaniały, Marian Masłoń czy politycy Edward Gierek, Jędrzej Giertych, Tomasz Arciszewski.
W stosunku do Zagłębia Dąbrowskiego często używa się nazwę "Czerwone Zagłębie". Nic dziwnego, zagłębiowscy lokalni patrioci dumni są ze swojego robotniczego etosu, który sięga daleko przed ostatnia wojnę. Wtedy zatrudnieni w przemyśle mieszkańcy Zagłębia musieli wywalczać każdy przywilej socjalny, który po stronie śląskiej często był oczywistością. W okresie Polski Ludowej Zagłębie Dąbrowskie, ze swoim etosem, było przez władze komunistyczne hołubiony. W końcu to właśnie to województwo, najpierw zwane "śląsko-dąbrowskim", potem "katowickim", mówiąc bez przesady, odbudowało Polskę za zniszczeń wojennych. Powstało wtedy najwięcej wydarzeń i instytucji, które podtrzymują tożsamość zagłębiowską, jak np. największy dom kultury w kraju Pałac Kultury Zagłębia, Muzeum Zagłębia, Teatr Zagłębia, Zespół Pieśni i Tańca "Zagłębie" itp.
Odrodzenie tożsamości Zagłębia
Po przemianach ustrojowych w Polsce Zagłębie Dąbrowskie "wypadło z orbity". Jeśli ktoś mówił już o tych, przemysłowych terenach województwa, mówił po prostu "Śląsk", a o mieszkańcach Zagłębia Dąbrowskiego... "Ślązacy". Jakby tego Zagłębiakom było mało, podczas reformy administracyjnej w 1997 r., województwo, nazwano... śląskim. Potem było już tylko gorzej - w zagłębiowskich muzeach pokazywane były śląskie stroje jako stroje regionalne, a na popularnych imprezach w małopolskiej Jurze Krakowsko- Czestochowskiej jako lokalny przysmak podawany był śląski żur i krupniok z piwem. Zagłębiacy, posiadający swoją kulturę, kuchnię, a nawet własną lokalną gwarę, wydali się już zupełnie zrezygnowani i ześlązaczeni. Jednak tylko pozornie.
Od 2000 roku sytuacja zmienia się na lepsze. Coraz więcej mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego akcentuje swoją zagłębiowskość. Są dumni z największego swojego miasta, Sosnowca, które z roku na rok pięknieje i unowocześnia się, kibicują swoim sportowcom i artystom. Powstaje coraz więcej i coraz lepszych zagłębiowskich portali internetowych, które walczą o tożsamość Zagłębia, a o samym Zagłębiu zaczęto dyskutować i pisać w regionalnych mediach. Zmienia się też podejście do siebie Zagłębiaków i Ślązaków. Najlepiej świadczy o tym fakt, że określenia "gorole" i "hanysy", które przez dziesięciolecia miały wydźwięk mocno obraźliwy, można wziąć już powoli za symbole odróżnienia, ale nie poróżnienia. Wystarczy spojrzeć na nazwę sklepu ze śląskimi gadżetami "Hanysek.pl" albo Portalu Kobiet Zagłębia "Gorolki.pl".
Ciekawostki Zagłębia
Gdzie leży "Huta Katowice" - nie, nie w Katowicach, bo największy kombinat przemysłowy Polski Ludowej, któremu nadano nazwę "Huta Katowice" zbudowano z przyczyn politycznych własnie w Zagłębiu, a nie na terenie Śląska, który jeszcze nie tak dawno należał do wrogiego Polsce państwa, które mogłoby upomnieć się o te tereny.
Port Lotniczy "Katowice" - to też jest kolejna pułapka, ponieważ niewielka wieś Pyrzowice, gdzie wybudowano lotnisko pasażerskie dla aglomeracji katowickiej, leży w Zagłębiu, a wieś tę, ku irytacji Zagłębiaków, bez pytania ich o zgodę, przydzielono do śląskiego powiatu tarnogórskiego.
Stadion Zagłębia Sosnowiec - jest budowlą, której Ślązacy nie mogą zapomnieć Zagłębiakom, ponieważ został on wybudowany w czynie społecznym przez Ślązaków w śląskich Szopienicach, a następnie władze PRL zmieniły granice sąsiedniego Sosnowca właśnie o ten stadion, by klub z Sosnowca miał gdzie grać.
Dworzec w Czeladzi - jest miejscem wręcz kultowym, ponieważ zagłębiowska Czeladź jest jedynym miastem aglomeracji katowickiej nie posiadającym dworca kolejowego, a umawianie się na tamtejszym dworcu należy do stałego lokalnego dowcipu już nie tylko wśród Ślązaków.
Pustynia Błędowska - jest to największa, a zarazem zupełnie niewykorzystana, atrakcja turystyczną Zagłębia Dąbrowskiego, bo czy jedyna w Europie, wielka i naturalna pustynia z roślinnością niczym w Afryce, nie jest czymś niezwykłym?
Zagłębie Dąbrowskie jest ciekawą krainą,
warto poznać bliżej sąsiadów Śląska
Artykuł ze strony zobaczslask.pl
Zawiera parę błędów ale pozwala poznać co nie co historii.
Zagłębie bez koszulek
Polacy czyli chłopaki z HZL ro...ją rusków
ps : trochę stare
a i jak było to wywalacie se bo Ja tu tego nie widzę
Tymbardziej, że ustawka przynajmniej okiem kamery wygląda na taką, że sam idąc mógłbym mieć pewność, że jak już ktoś mnie 'zdejmie' to później nikt mi po głowie skakać nie będzie, a nawet zaproponuje oddalenie się (01:06)
Niech każdy robi co go jara - o ile nie szkodzi innym;p
W miasto.
-
-
-
-
-
-
-Autobus do Katowic.
Dobry research to podstawa sukcesu. Przekonali się o tym właściciele Zagłębia Lublin, którzy informacje czerpali z niepewnego źródła i nieźle się na tym przejechali. Zacznijmy od początku... Klub był zainteresowany sprawdzeniem umiejętności piłkarskich niejakiego Sonny'ego Doumbouya z Gwinei. W Wikipedii wyczytali, że to dobrze rokujący zawodnik mający na koncie
występy w wielu dobrych klubach (m.in. wicemistrzostwo Chorwacji w 2005 roku, 36 bramek w 63. meczach indonezyjskiej drużyny, kariera w USA itp.). No cóż, grzechem byłoby go nie przetestować.
Sonny'ego zaproszono do Polski. W sparingu zagrał przeciwko rezerwom Borusii Dortmund. W tym momencie działaczy olśniło - to jakiś przekręt, bo facet fatalnie radzi sobie na boisku, prawie nic nie potrafi, jest totalnie nieskuteczny i szkoda na niego czasu. Po pierwszej połowie został "zdjęty" z boiska. Cała kariera tajemniczego piłkarza to jedna wielka ściema, którą sam wprowadził do Wikipedii. Karierę może i robił, ale chyba nie taką, jakiej oczekiwali właściciele Zagłębia. Sonny kopał piłkę w III lidze.
Tak się zagalopował w edytowaniu podstrony, że raz
na jakiś czas zmieniał statystyki, tak aby wyglądały jeszcze bardziej wiarygodnie. Niestety, wieść szybko niesie się po świecie i chyba nic już w ten sposób nie zdziała. Całe szczęście, że Zagłębie nie zapłaciło za jego pobyt w Polsce. Według rzecznika, wszystko finansował jego menadżer. To w sumie też ciekawa sprawa, bo skąd tak mizerny piłkarz ma menadżera? Może jego też oszukał? Cała sytuacja bardzo nam się spodobała, bo pokazała jak poważnie traktuje się źródła informacji tak niewiarygodne.
Będziemy śledzić karierę Sonny'ego, bo chłopak
ma fantazję, a to się liczy.
źródło: hanter.pl/articles/1817-napisal-o-sobie-na-wikipedii-i-wkrecil-polski-klub
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów