18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (3) Soft (5) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 15:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 52 minuty temu

#zboczenie

Dobra Pedofila
Roler • 2013-01-26, 1:42
Ostatnio na sadolu pojawiają się coraz częściej materiały, dotyczące gejów i lesbijek, domagających się praw posiadanych przez ludzi zdrowych. Ale nie o tej błazenadzie zamierzam dzisiaj pisać. Częstym argumentem pisanym w sieci, jak i na sadolu przeciwko małżeństwom i adopcji dla homo jest
Cytat:

Zalegalizujemy związki homoseksualne, następnym żądaniem będzie uznanie przez Polaków pedofilii i zoofilii za normalność


Do tej pory wydawało mi się to skrajnością, ale trafiłem dzisiaj na pojęcie "dobra pedofila" i aż mnie zamurowało. Ma ono już kilka lat, więc może niektórzy już się z tym spotkali.

Hamerykanie jako pierwsi wpadli na cudowny pomysł, że pedofila nie musi być zła, tworząc Północnoamerykańskie Stowarzyszenie Miłości Mężczyzn i Chłopców (NAMBLA). I biedni pedofile walczą tam o swoje prawa do miłości, bo przecież mają prawa do szczęścia jak wszyscy. Przekonują, że nikt nie pragnie dobra dziecka bardziej, niż świadomy pedofil. Osobnik takowy obdarzy dziecko uczuciem, ciepłem i poprowadzi jego edukację emocjonalną.

Ale zostawmy burgery za oceanem i przyjrzyjmy się własnej patologi.
Kilka lat temu dość głośno w sieci było o osobniku: Misiaczek, pisał on na różnych forach o dobrych stronach pedofilii, założył stronę dlaczego nie jest to nic złego i udzielał rad dla niedoświadczonych mężczyzn spragnionych miłości małego chłopca. Jego strona została po jakimś czasie skasowana, ale nie było mi ciężko znaleźć, że prawdopodobnie dalej istnieje w odmętach sieci i bez problemu można doszukać się jej zawartości.
Co ciekawsze fragmenty(całość w źródle):
Cytat:

jestem pozytywnym pedofilem, który nie gwałci dzieci, nie wykorzystuje ich seksualnie, powstrzymuje się od gromadzenia nielegalnej pornografii ... A oni nie mogą pozwolić mi spokojnie żyć, gdyż uważają, że takich ludzi jak ja należy przecież karać, karać i jeszcze raz karać. Co prawa nie wiadomo za co, bo przestępstwa żadnego nie popełniłem i nie zamierzam popełnić, ale pozwolić mi spokojnie żyć nie wolno. "Bo to pedofil!" i dlatego "Nie wolno mu żyć w spokoju!


Cytat:

Moja strona zawiera informacje o uczciwej miłości dorosłych do cudzych dzieci oraz przełamuje mity na temat dziecięcej seksualności



O antypedofilach:
Cytat:

Osoby ślepo przekonane o pozytywnych skutkach aseksualnego wychowywania dzieci i aseksualności dzieci. Odrzucają wszelkie wyniki badań dowodzących nieszkodliwości pozytywnych form pedofilii, a nawet jej korzystnych efektów wychowawczych, twierdząc bez rzetelnej weryfikacji, że "to manipulacja!". Obrońcy Praw Dziecka dążą do coraz to surowszego karania pedofili (niewspółmiernego do popełnionego czynu) i odseparowania pedofili od reszty społeczeństwa za sam fakt bycia pedofilem lub posiadania pedofilskich poglądów. Uważają, że wszystkie kontakty uczuciowe dzieci z niespokrewnionymi dorosłymi przyjaciółmi niszczą ich psychikę i są źródłem traumatycznych wspomnień na całe życie, a opinia samego dziecka nie ma dla nich żadnego znaczenia. Za cierpienia dzieci, którym zabroniono kontaktów z pozytywnym pedofilem, wynikające z rozłąki, badań obdukcyjnych i procedury sądowej wymierzonej w ukochaną osobę, obarczają pedofila (bo rozkochał w sobie dziecko i teraz dziecko z powodu zmuszenia do rozłąki z nim cierpi!). Obrońcy Praw Dziecka fanatycznie wierzą we własną misję dziejową, w to że każdy pedofil gwałci dzieci i łamią prawa dziecka narzucając mu własną moralność i punkt widzenia "dla dobra dziecka". Osoby te doznają mdłości na samą myśl, że pedofil może masturbować się na patrząc na zdjęcia ubranych dzieci i chcieliby zabronić pedofilom myślenia o dzieciach w kontekście seksualnym. Wiarę tę podbudowują w nich dzieci będące ofiarami brutalnych pedoholików-gwałcicieli, które zgłaszają się do nich po pomoc."



Kilka banerów reklamujących









I na koniec zagadka: argumenty podane w banerach poniżej prawdopodobnie gdzieś już słyszeliście. Gdzie?



Podpowiedź: natura, xxxfobia

Na rozluźnienie żarcik Misiaczka
Cytat:

Tata kąpie się z córeczką w wannie. Nagle dziewczynka patrzy na przyrodzenie taty i mówi:
- Tato, kiedy ja będę miała coś takiego jak ty między nogami?
Tata rozejrzał się, zbliżył do córeczki i szepce:
- Jak będziesz cicho to za chwilkę...



źródło
Decyzja Amerykańskiego Towarzystwa Psy­chi­a­trycznego o wykreśle­niu homosek­su­al­izmu z klasy­fikacji zaburzeń psy­chicznych (DSM) przez głosowanie została poprzedzona intensywnymi dzi­ała­niami lob­bin­gowymi akty­wistów „gejows­kich” oraz debatami poli­ty­cznymi, które prze­toczyły się przez samo Towarzystwo, orga­ni­za­cje homosek­su­alne i media.

Historia homoseksualizmu w psychiatrii:

1952. Homosek­su­al­izm zostaje sklasy­fikowany jako socjopaty­czne zaburze­nie osobowości w pier­wszym wyda­niu DSM.

1968. DSM-II klasyfikuje homoseksualizm jako dewiację seksualną.

1969. Zamieszki w Stonewall. Aktywiści gejowscy uznają, że teorie psychiatryczne są główną przyczyną piętna społecznego, którego doświadczają. Postanawiają użyć tech­nik społecznego protestu w celu zmi­any diagnozy homoseksualizmu.1970. Wtargnięcie aktywistów na doroczne spotkanie spotkanie Amerykańskiego Towarzystwa Psy­chi­a­trycznego (APA) w San Francisco. Jeden z psy­chi­a­trów został przez nich nazwany wulgarnie i obelżywie, innego porów­nali do nazisty, a psy­chi­a­trię określili jako narzędzie tor­tur i opresji. Zapanował chaos. Więk­szość psy­chi­a­trów opuś­ciła spotkanie.

1971. Mimo oficjalnego zaproszenia do udziału konwencie APA, działacz „gejowski” Frank Kameny wraz z innymi akty­wis­tami wtargnęli na konwent kilka godzin przed planowanym panelem. Kameny przerwał toczące się spotkanie psychiatrów, zabrał mikro­fon i wygłosił deklarację: Psy­chi­a­tria jest wcielonym wro­giem. Psy­chi­a­tria wypowiedzi­ała bezwzględną wojnę w celu naszej ekster­mi­nacji. Może­cie to uznać za deklarację wojny prze­ci­wko wam. W kilka godzin później odbył się panel z udziałem aktywistów homoseksualnych, w tym Kameya. Tzw. geje i les­bijki argu­men­towali, że nie potrze­bują ter­apii.

1972. Na kolejnym konwencie APA, w Dallas, pojawił się Frank Kameny, les­bi­jska akty­wistka Bar­bara Git­tings oraz homosek­su­alny psy­chi­a­tra John Fryer, który jako Dr H. Anony­mous wys­tąpił w peruce, gumowej masce, za dużym smokingu i z mikro­fonem zniek­sz­tał­ca­ją­cym głos. Powiedział: Jestem homosek­su­al­istą. Jestem psy­chi­a­trą. Twierdził też, że stu psychiatrów biorących udział w konwencie APA jest homoseksualistami. Kameny i Git­tings zor­ga­ni­zowali wys­tawę “Gay, Proud and Healthy“.

Październik 1972. W czasie zjazdu członków Association for the Advancement of Behavior Therapy w Nowym Jorku działacze Gay Activist Alliance demonstrowali przed hotelem, w którym odbywał się zjazd. Niewielkiej grupce udało się wedrzeć do środka. Na miejscu był Robert Spitzer, członek komitetu nazewnictwa Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, który postanowił zaprosić aktywistów, żeby w 1973 roku wystąpili przed Komitetem i na konwencie APA.

Luty 1973. Komitet Nazewnictwa APA spotkał się z delegacją sied­miu dzi­ałaczy „gejows­kich” z Gay Activist Alliance. Z przy­czyn poli­ty­cznych akty­wiści zaprzeczyli, że reprezen­tują orga­ni­za­cję homosek­su­alną. Ich pod­sta­wowym celem było usunię­cie homosek­su­al­izmu z klasy­fikacji DSM. Chcieli też by zabraniać terapii nakierowanej na zmianę orientacji z homoseksualnej na heteroseksualną, nawet gdy pacjent sam o to poprosi. Część z nich domagała się usunię­cia wszys­t­kich zaburzeń sek­su­al­nych, jednak obaw­iali się, że jeśli w tam­tym cza­sie przed­stawią takie żądania może to im przeszkodzić w usunię­ciu homosek­su­al­izmu z klasy­fikacji. Charles Sil­ver­stein, akty­wista „gejowski”, a z wyk­sz­tałce­nia psy­cholog zaprezen­tował przed Komitetem Nazewnictwa oświad­czenia popier­a­jące usunię­cie homosek­su­al­izmu z DSM, które zostały napisane przez przy­chyl­nych gejom psy­chologów i psy­chi­a­trów oraz cytował bada­nia mające dowodzić, że homoseksualizm jest normalny.

Maj 1973. Zjazd APA któremu towarzyszy sym­pozjum poświę­cone obec­ności homosek­su­al­izmu w DSM. W dyskusji wzięło udział 6 psy­chi­a­trów: Robert Stoller, Judd Mar­mor, Irv­ing Bieber, Charles Socarides, Richard Green i Robert Spitzer oraz jeden „gejowski” akty­wista – Ron Gold. Za usunię­ciem homosek­su­al­izmu z klasy­fikacji zaburzeń psy­chicznych opowiedzieli się: Stoller, Mar­mor, Green i Spitzer, a za jego pozostaw­ie­niem w klasy­fikacji: Bieber i Socarides. Z jed­nej strony prezen­towano bada­nia dowodzące, że homosek­su­al­izm jest akcep­towany w wielu kul­tur­ach, że wys­tępuje u zwierząt, że homosek­su­al­iści nie wykazują innych zaburzeń psy­chicznych, a z drugiej strony bada­nia dowodzące, że homosek­su­al­izm to zaburze­nie. Ron Gold dokonał kry­tyki psy­chi­a­trii, stwierdza­jąc, że jest ona pod­stawą sys­temu opresji wobec osób homosek­su­al­nych, a teorię mówiącą o tym, że homosek­su­al­izm jest chorobą nazwał “kupą kłamstw”. Robert Spitzer – prze­wod­niczący sym­pozjum, w miejsce homosek­su­al­izmu zapro­ponował nową diag­nozę – zaburze­nie ori­en­tacji sek­su­al­nej, która miała trak­tować homosek­su­al­izm jako zaburze­nie tylko wtedy, gdy dana osoba czuła się z nim źle i chci­ała zmienić swoją ori­en­tację sek­su­alną

Czerwiec 1973. Homosek­su­alni ter­apeuci dla homosek­su­al­nych pac­jen­tów otwierają Insti­tute for Human Iden­tity. Gejowscy psy­chol­o­gowie i pra­cown­icy soc­jalni zaczynają pojaw­iać się w prasie, radiu i telewizji, gdzie deba­tują z psy­chi­a­trami.

Kilka miesięcy później, Komitet Nazewnictwa Amerykańskiego Towarzystwa Psy­chi­a­trycznego, choć podzielony, głosuje za wykreśleniem homosek­su­al­izmu z klasy­fikacji zaburzeń psy­chicznych. Kilka innych komitetów i obradu­ją­cych organów poparło tę decyzję.

Grudzień 1973. Zarząd Amerykańskiego Towarzystwa Psy­chi­a­trycznego głosuje za usunię­ciem homosek­su­al­izmu z DSM i zastąpi­e­niem go zaburze­niem ori­en­tacji sek­su­al­nej. Psy­chi­a­trzy niezad­owoleni z decyzji Zarządu postanawiają zor­ga­ni­zować ref­er­en­dum wśród członków Towarzystwa.

Charles Socarides i Harold Voth piszą do członków APA list, w którym wzy­wają do sprze­ci­wienia się decyzji Zarządu, twierdząc, że Towarzystwo zna­j­duje się pod kon­trolą gejows­kich akty­wistów. W kon­trze do nich, Ron Gold i Robert Spitzer piszą list wzywający do popar­cia decyzji Zarządu. Pod ich lis­tem pod­pisało się wielu znaczą­cych psy­chi­a­trów, wlicza­jąc w to samego prze­wod­niczącego Amerykańskiego Towarzystwa Psy­chi­a­trycznego i przyszłych kandy­datów na to stanowisko.

Kwiecień 1974. Ref­er­en­dum obejmujące 10 tysięcy z 17 tys. członków APA. 58 procent (5 854) poparło decyzję Zarządu o wykreśle­niu homosek­su­al­izmu z DSM, a 37,8 proc. (3 810) zagłosowało prze­ci­wko.

2002. Richard Green, psychiatra, który blisko30 lat wcześniej argumentował za wykreśleniem homoseksualizmu z klasyfikacji zaburzeń psychicznych, ujawnia się jako zwolennik usunięcia pedofilii z DSM, co wzbudza szereg komentarzy innych naukowców.

2008. Charles Sil­ver­stein, akty­wista homoseksualny i psycholog, biorący udział w wydarzeniach z lat 1969-1974 w liś­cie do redakcji “Archives of Sex­ual Behav­ior” zadaje pytanie:

Poza homoseksualizmem DSM wymienia także sadyzm, masochizm, ekshibicjonizm, voyeuryzm, pedofilię i fetyszyzm jako zaburzenia psychiczne. Jeśli nie ma obiektywnego, niezależnego dowodu, że orientacja homoseksualna jest sama w sobie nienormalna, jakie istnieje usprawiedliwienie umieszczania jakiegokolwiek z innych zachowań seksualnych w DSM?

A cele ruchu „gejowskiego” podsumowuje słowami: Mija w tej chwili 35 lat od usunięcia homoseksualizmu z DSM, co było naszym celem krótkoterminowym. Nasz cel długoterminowy – usunięcie z DSM tego, co nazywane jest perwersją seksualną, zaburzeniem seksualnym czy parafilią, w zależności od wydania, nie został zrealizowany.

Powyższe informacje pochodzą w większej części z artykułu “Kulisy usunięcia homoseksualizmu z klasyfikacji DSM” autorstwa wikipedysty Hatamorgana. Zostały one zweryfikowane przez redakcję PCh24.pl , a trafność cytowań porównana z materiałami źródłowymi. Oryginał artykułu w wersji ocenzurowanej dostępny jest pod hasłem “Okoliczności usunięcia homoseksualizmu z klasyfikacji DSM” na wikipedii.
Najlepszy komentarz (23 piw)
Plecionkarz • 2012-11-07, 0:20
@up po prostu ludzie znają prawdę i się z innymi nią dzielą
Myślę, że to za lekkie na hard, a warto wiedzieć

Istnieje zboczenie znane jako mechano-, lub mechofilia. Jest to odmiana parafilii, gdzie odczuwa się pociąg seksualny do maszyn takich jak: rowery, motocykle, samochody, helikoptery, samoloty.

Najbardziej znanym przypadkiem mechanofila jest Edward Smith, który odbył stosunek z ponad tysiącem samochodów. Dokładnie panowie i panie, gość wyjebał 1000 samochodów w każdą dziurę jaką mógł znaleźć.



Smith, mieszka ze swoją dziewczyną o imieniu Vanilla, która jest Volkswagenem garbusem, naprawdę ją kocha, dosłownie



Smith mówi o sobie "Nie jestem chory i nikogo nie chcę skrzywdzić, po prostu preferuję samochody"

Kiedy miał 15 lat po raz pierwszy "uwiódł" samochód. Niektóre z jego stałych "partnerek" to Opel GT z '73 (“Cinnamon”), Ford Ranger rocznik '93 (“Ginger”) i stary garbus z '69 (“Victoria”).

W internecie istnieje ponad 500 osobowa społeczność jebaczy samochodów, którzy wymieniają się fotkami i organizują grupowe spotkanie na dymanko.

Poniżej pierwsza część filmu o samochodowych zbokach, resztę można znaleźć po tytule "My car is my lover".

Najlepszy komentarz (38 piw)
Kozek • 2012-11-05, 12:00
Był w ciąży
fryca88 • 2012-09-11, 11:45
Po każdym stosunku miał wrażenie,że może być w ciąży...

Najlepszy komentarz (116 piw)
Icław • 2012-09-11, 11:55
Idzie dwóch pedałów przez las i jednemu nagle zachciało się kupę, więc skoczył za potrzebą w krzaki i krzyczy:
- O, kurwa!!! O kuuuurwaaaaaa!!!
Przybiega drugi pedał:
- Co ci się stało?
- Poroniłem! Patrz, tu widać rączki i nóżki!
- Ja pierdolę nasrałeś na żabę!
Sadyzm
mcvice • 2012-07-22, 21:56
Sadyzm − rodzaj zaburzenia seksualnego (parafilii), w którym jednostka odczuwa podniecenie seksualne w wyniku zadawaniu partnerowi fizycznego i psychicznego bólu oraz upokarzania go.

(tak gwoli przypomnienia bo ostatnio dużo nowych użytkowników, żeby wiedzieli też w co się pchają i z kim przestają).
Niesławne forum "Onion"
Hunter562 • 2011-03-07, 22:45
Do wszystkich napinaczy, obrońców moralności i innych takich.
Zluzujcie poślady i nie piszcie czego by komuś nie zrobiliście.

To tyle tytułem wstępu. Forum zwane potocznie "cebulką" było polskim forum używającym TOR (praktycznie 100% anonimowości w necie). Od dłuższego czasu jest zamknięte, ale znalazłem kilka screenów z niego.









Reszta w komentarzach.
Najlepszy komentarz (25 piw)
A................s • 2011-03-07, 23:00
Teraz się przyznać, ilu chciało zobaczyć zapłakaną córeczkę tatusia i wklepywało linka?
Aż się dziwie że na sadolu tego jeszcze nie ma
a więc:
Kompleks Portnoya to powieść amerykańskiego pisarza Philipa Rotha, której akcja toczy się w środowisku amerykańskich Żydów. Wydana w 1969, została uznana za skandalizującą i w wielu krajach objęta zakazem dystrybucji.
Powieść ma formę monologu tytułowego bohatera, Alexa Portnoya, podczas seansu u psychoanalityka. Portnoy usiłuje ustalić źródło swoich niepowodzeń w sferze seksualnej, oraz niemożności wyzwolenia się od pęt kulturowych, które pragnie zerwać. Powieść zawiera wiele opisów fantazji seksualnych, lecz jest także analizą psychologiczną jednostki targanej poczuciem winy oraz portretem środowiska amerykańskich Żydów.

Książka, która po prostu wykręca mózg i jaja na lewą stronę. To co jest w niej opisane nie tyle obrzydza co szokuje w pomysłowości głównego bohatera. Książka, którą każdy sadysta przeczytać powinien ;d
Kto czytał?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów