Oszukistka
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
#zguba
Oszukistka
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zguba odnaleziona.
dobrze że był gównoszczelny
Najlepszy komentarz (56 piw)
radek225
• 2018-07-27, 7:48
@up - jeszcze zaskocz nas, że sprzedałeś dom / mieszkanie, samochód, komputer i wyjebałeś w Bieszczady wozem drabiniastym zaprzęgniętym w dwa konie mój amiszu. Zapalniczkę też oddałeś menelowi, by miał czym kiepy przypalać, i nasz dzielny amisz będzie ogień rozpalał pocierając dwa patyki o siebie. Domową apteczkę z lekami też wyjebałeś do najbliższej apteki do utylizacji i leczyć się będziesz ziółkami, a rany opatrywać będziesz babką zwyczajną i łajnem bobra. Szpadel też wypierdoliłeś i wilcze doły, wnyki na zwierzynę kopać będziesz ręcznie? Niech zgadnę - ubrania wrzuciłeś do pojemnika dla biedoty, a w Bieszczadach zrobisz sobie nowe ze zdartej skóry z niedźwiedzia? Jesteś taki hipsterski i niezależny. Idziesz pod prąd, odrzucasz wszystko, co nowoczesne i robione dla mas, nie poddajesz się trendom. Podeślij mi swoje zdjęcie, wybuduję u siebie w mieszkaniu ołtarzyk, kapliczkę z Twoją podobizną. Będę oddawał Ci cześć jak Buddzie, i pójdę z Tobą oświecać innych na naszej drodze...
Najśmieszniejsze jest to, że te tępaki z Hamburger Landu twierdzą, że ich wizjoner, niedościgniony mistrz, Steve Jobs wymyślił wodoodporny telefon jako pierwszy.... To nic, że pierwsze wodoodporne modele klawiszowe powstały jeszcze w latach '90, pyło / wodoszczelne smartfony na Androidzie wyglądające jak współczesne CATy to rok 2010, a wodoodporny telefon dla mas nie wyglądający jak telefon dla budowlańca, Sony Xperia Z wypuszczony został w 2013 roku. Ulany grubas z USA i tak powie, że jego Srajfon 7 z 2016 roku był pierwszym wodoodpornym telefonem na Ziemi.
Najśmieszniejsze jest to, że te tępaki z Hamburger Landu twierdzą, że ich wizjoner, niedościgniony mistrz, Steve Jobs wymyślił wodoodporny telefon jako pierwszy.... To nic, że pierwsze wodoodporne modele klawiszowe powstały jeszcze w latach '90, pyło / wodoszczelne smartfony na Androidzie wyglądające jak współczesne CATy to rok 2010, a wodoodporny telefon dla mas nie wyglądający jak telefon dla budowlańca, Sony Xperia Z wypuszczony został w 2013 roku. Ulany grubas z USA i tak powie, że jego Srajfon 7 z 2016 roku był pierwszym wodoodpornym telefonem na Ziemi.
Najlepszy sposób by coś niezauważenie podpierdolić.
Gówniak wypada z samochodu podczas jazdy
Najlepszy komentarz (48 piw)
J................3
• 2018-04-21, 2:25
Właśnie uświadomiłem sobie, jak bardzo się staczamy jako cywilizacja.
Paniusia w wózku dziecięcym wozie sukę i nazywa ją córeczką.
Inna w ogłoszeniu sprzedaje psi miot i wylicza, że było sześcioro młodych "trzy dziewczynki i trzech chłopców".
Inny znów "twardziel" pieni się jak to zabijałby człowieka, bo ten np kopnął psa lub kota.
Tutaj wypadło dziecko z auta i na pewno bardzo cierpi, ale i tak ktoś nazwał je "gówniakiem" bo kiedyś ktoś inny tak nazwał i już staje się pseudo normą.
Przemyca się nam schemat:
Dziecko ludzkie (białe)=gówno
Zwierzę = nadczłowiek
Jak tak dalej pójdzie, to nie będą potrzebni żadni muzułmanie, żydzi czy Niemcy, szczepionki z rtęcią, chemitrails czy GMO, a przestaniemy istnieć i staniemy się
nawozem historii, zwalniając miejsce na Globie różnym Gates'som, Zuckerbergom, Rockeffelerom itp.
Szkoda, bo jeszcze kilkaset lat temu byliśmy prawdziwym imperium...
Paniusia w wózku dziecięcym wozie sukę i nazywa ją córeczką.
Inna w ogłoszeniu sprzedaje psi miot i wylicza, że było sześcioro młodych "trzy dziewczynki i trzech chłopców".
Inny znów "twardziel" pieni się jak to zabijałby człowieka, bo ten np kopnął psa lub kota.
Tutaj wypadło dziecko z auta i na pewno bardzo cierpi, ale i tak ktoś nazwał je "gówniakiem" bo kiedyś ktoś inny tak nazwał i już staje się pseudo normą.
Przemyca się nam schemat:
Dziecko ludzkie (białe)=gówno
Zwierzę = nadczłowiek
Jak tak dalej pójdzie, to nie będą potrzebni żadni muzułmanie, żydzi czy Niemcy, szczepionki z rtęcią, chemitrails czy GMO, a przestaniemy istnieć i staniemy się
nawozem historii, zwalniając miejsce na Globie różnym Gates'som, Zuckerbergom, Rockeffelerom itp.
Szkoda, bo jeszcze kilkaset lat temu byliśmy prawdziwym imperium...
Zajebście "dobrą zmianę" widać w BORze.
Ciekawe jakie są procedury posiadania i przechowywania tak ważnych kart dostępu?
Ciekawe czy ktoś wyciągnie wnioski?
wiadomosci.wp.pl/zlodzieje-okradli-bor-alert-w-sluzbach-specjalnych-w-...
Ciekawe jakie są procedury posiadania i przechowywania tak ważnych kart dostępu?
Ciekawe czy ktoś wyciągnie wnioski?
wiadomosci.wp.pl/zlodzieje-okradli-bor-alert-w-sluzbach-specjalnych-w-...
Cytat:
W nocy z wtorku na środę okradziono jednego z pracowników Biura Ochrony Rządu - podaje RMF24. Łupem złodziei miały paść karty dostępu do budynków ochranianych przez służby specjalne
Entuzjasta dronów Harrisen Howes musiał pożegnać się z jedną ze swoich zabawek, kiedy nieoczekiwanie stery nad nią przejął jego podchmielony współlokator na jednej z licznych imprez bractwa Po 2 miesiącach wykorzystując większego drona oraz... przerobione wieszaki na ubrania rozpoczęła się misja ratunkowa.
{Tradycyjnie polecam oglądać w HD na całym ekranie}
Dron zagubiony to Syma X5C a ratował go DJI Phantom 3 Professional
{Tradycyjnie polecam oglądać w HD na całym ekranie}
Dron zagubiony to Syma X5C a ratował go DJI Phantom 3 Professional
Najlepszy komentarz (29 piw)
skoczek69
• 2015-07-23, 23:37
Kurwa rozumiem że nikt nie potrafił wejść na dach. Ustawka jak chuj albo niedojebanie mózgowe, a film gówno.
Przychodzi facet do lekarza z obitym ryjem i kijem golfowym w dupie.
-Rany, co się stało? Pyta lekarz.
-Graliśmy w golfa z przyjaciółmi i żoną. Żona wybiła swoją piłeczkę, tak że nie mogliśmy jej znaleźć. Szukaliśmy wszędzie, aż zaszliśmy na pobliską łąkę gdzie pasły się krowy. Już mieliśmy sobie darować gdy nagle widzę, że jakaś piłeczka jest nie gdzie indziej jak w dupie jednej z krów. Cały uradowany podchodzę do krowy, podnoszę ogon i mówię: "spójrz kochanie, wygląda jak twoja".
-Rany, co się stało? Pyta lekarz.
-Graliśmy w golfa z przyjaciółmi i żoną. Żona wybiła swoją piłeczkę, tak że nie mogliśmy jej znaleźć. Szukaliśmy wszędzie, aż zaszliśmy na pobliską łąkę gdzie pasły się krowy. Już mieliśmy sobie darować gdy nagle widzę, że jakaś piłeczka jest nie gdzie indziej jak w dupie jednej z krów. Cały uradowany podchodzę do krowy, podnoszę ogon i mówię: "spójrz kochanie, wygląda jak twoja".
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
kilkanaście lat temu znalazłem na plaży telefon (wtedy wart ok 500-600 zł przy minimalnej niecałe 1000 zł netto)
"koledzy" mówią żeby kartę wyrzucić i telefon wziąć sobie albo sprzedać.
Ja twardo, że nie i koniec.
Zatem dzwonimy na numery w telefonie. Następuje standardowe szukanie pod "d" jak "dom" - pudło.
Potem "m' jak "mama" - jest!
Dzwonię. Biip...biip...
po czym się rozłączyłem.
Jeszcze tego samego dnia się zjawił jaśnie Pan (pewnie synalek) razem z dwoma kolegami odebrać telefon.
Czy może wykosztowali się na flaszeczkę ew. browara? Może chociaż: "dzięki!"?
"koledzy" mówią żeby kartę wyrzucić i telefon wziąć sobie albo sprzedać.
Ja twardo, że nie i koniec.
Zatem dzwonimy na numery w telefonie. Następuje standardowe szukanie pod "d" jak "dom" - pudło.
Potem "m' jak "mama" - jest!
Dzwonię. Biip...biip...
"-Tak słucham?
- Dzień dobry, znalazłem ten telefon na plaży, więc dzwonię żeby...
- TY CHUJU JEBANY, ZŁODZIEJU PIERDOLONY, JA CIE NAMIERZĘ (ciekawe kurwa jak?), JUŻ TO ZGŁOSIŁAM NA POLICJĘ I CIĘ ZNAJDĄ (no kurwa jak?)/.../
- ale ja...
- JA CI KURWA DAM SKURWYSYNIE JEBANY/.../
- ALE DZWONIE ŻEBY ODDAĆ TEN TELEFON!!!
- MASZ GO ODDAĆ ALBO PÓJDZIESZ DO PIERDLA/.../
(W tym miejscu odsunąłem telefon od ucha na jakieś 2-3 minuty.
Jak przestała drzeć mordę to kontynuowałem:
- słuchaj, telefon będzie do odebrania w sklepie spożywczym "xxx" w miejscowości "xxx" (sklep znajomego)...
- I LEPIEJ ŻEBY TAM BYŁ BO CIE ZNAJDĘ I ZAPIERDOLĘ (nadal nie wiem jak?)"
po czym się rozłączyłem.
Jeszcze tego samego dnia się zjawił jaśnie Pan (pewnie synalek) razem z dwoma kolegami odebrać telefon.
Czy może wykosztowali się na flaszeczkę ew. browara? Może chociaż: "dzięki!"?
"- Masz kurwa szczęście, że cały"
Najlepszy komentarz (195 piw)
ZmianaNicka
• 2015-02-05, 23:48
cała historia opowiada jaką to jesteś ciamajdą, normalny człowiek zauważyłby że kretyn do którego się dodzwoniłeś posiada IQ mniejsze od przeciętnego kraba złowionego przez BongMana i nie ma sensu oddawać mu tego telefonu ale Ty o dobrym serduszku musiałeś oddać bo ksiądz po nocach by Cię nawiedział...
Historia autentyczna:
Dwóch znajomych kumpla starego poszło na ryby. Gorąc był jak cholera, więc jeden (dajmy na to Zygmunt) chciał się orzeźwić w chłodnej wodzie, ale podczas pływania wypadła mu sztuczna szczęka. No i wspólnie z swoim kompanem, niezłym jajcarzem (nazwijmy go Mieczysław) zabrali się za przeszukiwanie dna. Nagle pan Miecio wpadł na pomysł, że wyciągnie swoją szczenę i powie Zygiemu, że znalazł zgubę. Zamoczył ją w wodzie i krzyczy, że coś ma. Zygmunt wziął do ręki, popatrzył i wypierdolił na środek stawu, twierdząc że to nie jego.
Dwóch znajomych kumpla starego poszło na ryby. Gorąc był jak cholera, więc jeden (dajmy na to Zygmunt) chciał się orzeźwić w chłodnej wodzie, ale podczas pływania wypadła mu sztuczna szczęka. No i wspólnie z swoim kompanem, niezłym jajcarzem (nazwijmy go Mieczysław) zabrali się za przeszukiwanie dna. Nagle pan Miecio wpadł na pomysł, że wyciągnie swoją szczenę i powie Zygiemu, że znalazł zgubę. Zamoczył ją w wodzie i krzyczy, że coś ma. Zygmunt wziął do ręki, popatrzył i wypierdolił na środek stawu, twierdząc że to nie jego.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jak chcesz zaimponować dziewczynom to lepiej sobie już portfel tymi skarpetkami wypychaj...