18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (2) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 10 minut temu
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:59
🔥 Are you ok? - teraz popularne
Rinspeed pokazuje w jaki sposób będziemy podróżować w przyszłości. XchangE to pojazd autonomiczny w którym kierowca jest dodatkiem i powinien się zająć obsługą 32-calowego ekranu 4K z łącznością LTE.

Rinspeed to mała szwajcarska firma, która od 1979 roku prezentuje najdziwniejsze pojazdy jakie można sobie wyobrazić. Jej założyciel, Frank M. Rinderknecht, twierdzi że Rinspeed pokazuje już dziś jak będziemy podróżowali za kilkanaście lat. Dlatego co roku podczas targów w Genewie Rinspeed pokazuje światu jedną propozycję auta, które można śmiało nazwać kamieniem milowym.
Jedne z tych aut wnoszą dużo świeżego spojrzenia na współczesną motoryzację. Zdarzają się również propozycję, którym bliżej do zagrania w filmie szpiegowskim, niż do pojawienia się na publicznych drogach. Do takich dziwnych propozycji należy niewątpliwie zaliczyć "samochód łódź podwodną" oraz "samochód ścigacz wodny". W tegorocznym projekcie było na szczęście znacznie więcej pomysłów, z którymi się utożsamiamy.
XchangE to samochód autonomiczny oparty o elektryczny model Tesla S. Warto w tym miejscu wyjaśnić co to w ogóle znaczy "samochód autonomiczny". Otóż coraz większymi krokami nadchodzą czasy, kiedy kierowca przestaje być niezbędnym elementem w aucie. Futurystyczna wizja pojazdów poruszających po drogach bez kierowcy jest w zasadzie już... rzeczywistością. Aby nie być gołosłownymi przypominamy, że słoneczna Kalifornia już w 2012 roku wprowadziła przepisy umożliwiające zarejestrowanie tego typu pojazdów, które są z powodzeniem użytkowane przez Google. Taki samochód wykorzystując cały zestaw kamer, czujników i specjalne oprogramowanie, bezpiecznie porusza się po drodze publicznej bez udziału kierowcy. Autopilot załatwia za nas całą żmudną robotę za kółkiem, a my w tym czasie możemy rozkoszować się gadżetami, których modelu XchangE jest mnóstwo.


Rinspeed do współpracy zaprosił ponad 20 firm. Stworzony z ich pomocą pojazd jest w gruncie rzeczy jeżdżącym multimedialnym salonem zamkniętym w karoserii Tesli S. We wnętrzu znajdują się fotele, które bardziej przypominają te z samolotu. Ustawienie ich można dowolnie konfigurować, mogą być nawet ustawione tyłem do kierunku jazdy i to w pozycji leżącej, całkowicie wyłączając kierowcę z procesu prowadzenia auta.
Co z kierownicą? Aby ta nie przeszkadzała w swobodnym rozprostowaniu nóg, można ją bowiem automatycznie przesunąć na środek deski rozdzielczej odsłaniając jednocześnie monitory LCD. Możemy na nich oglądać filmy, grać w gry lub surfować po Internecie. Ponadto cała przednia deska rozdzielcza pokryta jest szerokim na 1,2 m panelem, na którym wyświetlane są podstawowe informacje dotyczące samochodu.
Z tyłu kabiny zainstalowany został 32-calowy ekran o rozdzielczości 4k, który umożliwia przekształcenie auta w samochodowe kino. Jest też wygodna klawiatura, a auto ze światem łączy się za pośrednictwem bardzo szybkiego łącza LTE. Jedynym elementem mechanicznym we wnętrzu tego kosmicznego pojazdu jest jeden z najdroższych na świecie... rotomatów. To urządzenie imitujące ruchy ręki umożliwiające nakręcanie zegarków z automatycznym naciągiem sprężyny. Wynalazek w kształcie kuli w którym spoczywa zegarek Patravi TravelTec umieszczony został na środku deski rozdzielczej.
Z kwestii technicznych wiemy, że Rinspeeda XchangE napędza silnik elektryczny o mocy 367 KM, który pozwala na przekroczenie 100 km/h w czasie 4,4 sekund i rozpędza auto do 200 km/h. Zasięg na jednym ładowaniu baterii wg założeń firmy Rinspeed sięga 500 kilometrów.














Film promo:



Dość, że już rynek zdominowały automatyczne skrzynie biegów przez co brak przyjemności z jazdy, a niedługo jak widzimy samochód sam sobie za nas pojedzie. Kiedyś oglądałem jeszcze program, w którym mówiono o tego typu samochodach i powstała nawet hipoteza, że blacha która się zarysuje, zregeneruje się sama jak ludzka skóra. Ciekawe.

Jak po całym świecie zaczną jeździć takie samochody to kogo będzie łapać drogówka? Wystawią mandat maszynie?



źródło: leftlane.pl/lut14/rinspeed-xchange-tak-bedziemy-podrozowali-w-niedalek...
Zgłoś
Avatar
franekimono 2014-02-21, 18:48 3


Jebać takie auto.
Zgłoś
Avatar
pr05p3r0 2014-02-21, 18:55
W pierwszym odruchu - ochydztwo, bo jest zaprzeczeniem sensu przemieszczania się samochodem. Jak chcesz przenieść się z punktu A do B bez skupiania się na drodze masz komunikację miejską lub taksówki. Jeśli czerpiesz przyjemność z kierowanie - od tego jest samochód.
Z drugiej strony nie wszyscy - mówiąc delikatnie - są stworzeni do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Czasem do kierowania swoim życiem.
Zgłoś
Avatar
franekimono 2014-02-21, 19:01 1
pr05p3r0 napisał/a:

W pierwszym odruchu - ochydztwo, bo jest zaprzeczeniem sensu przemieszczania się samochodem. Jak chcesz przenieść się z punktu A do B bez skupiania się na drodze masz komunikację miejską lub taksówki. Jeśli czerpiesz przyjemność z kierowanie - od tego jest samochód.
Z drugiej strony nie wszyscy - mówiąc delikatnie - są stworzeni do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Czasem do kierowania swoim życiem.



selekcja naturalna
Zgłoś
Avatar
jastszomp 2014-02-21, 19:02 2
,,Będziemy podróżować,, Ta, podróżować to może będzie mogło 1% społeczeństwa bo wątpię, że Pani Danuta i Pan Heniu mogliby sobie na takie coś pozwolić.
Zgłoś
Avatar
NieWiemZeWiem 2014-02-21, 19:20
UP@ kiedyś,kiedyś kiedyś będą mogli bo wtedy wszystkie auta tak będa miały.

Mam nadzieję, że nie bo prowadzenie to fajna rzecz jak ryk silników i smród spalin
Zgłoś
Avatar
Symbian 2014-02-21, 19:27
Po chuj takie coś ?
Zgłoś
Avatar
Suicide_on_demand 2014-02-21, 20:11
@ autor
Co do tych automatów to bym polemizował. Wcale nie zabierają frajdy z jazdy a przyjemność jest jeszcze większa szczególnie jadąc przez miasto, ruszając pod górkę czy zbierając się do wyprzedzania. nie przejmujesz się sprzęgłem a jak chcesz kręcić do czerwonego czy hamować silnikiem, przełączasz na ręczną zmianę. Ponadto silnik sprzęgnięty z automatem nie dostaje tak wpierdol, komputer zmieni bieg kiedy jest to najodpowiedniejsze. Jest tylko jedno ale. Silnik MUSI mieć przynajmniej te 150 koni żeby jakoś to jechało. Dla przykładu Citroen C2 1.6 110 KM z automatem to tragedia, trzeba kręcić wysoko żeby się toczyło, Nissan maxima 3.0 170 KM do jazdy po mieście masz zakres do 2,5 tyś obr a powyżej tylko jak chcesz poczuć jak twoje gałki oczne dotykają zagłówka.
Zgłoś
Avatar
Strone 2014-02-21, 20:22
Jedno pytanie, skoro ma być bezpieczny to po chuj pasy?
Zgłoś
Avatar
menelreoot 2014-02-21, 21:09
@Suicide_on_demand, Mój barciak Ma stare vento 1.8 z automatem, nie jest wcale wolniejsze od wersji z manualną skrzynią.
Wiem że producenci często oszukują w małych samochodach z tymi skrzyniami, to znaczy niby automat, ale tak naprawdę jest to skrzynia manualna starowana komputerem, sprzęgło i dźwignia zmiany biegów jest poruszana serwami. Kupel pracuje w dużym salonie samochodowym i często musi te fury przestawiać, gdzieś dowozić i tak dalej, mówi że prawdziwy dobry automat jest zajebisty.
Zgłoś
Avatar
s................r 2014-02-22, 0:05
Mi się podoba, wiadomo że dookoła można sobie jeździć żeby nie wyjść z wprawy, ale 3 godzinna nudna podróź, gdzie można by sobie troche urozmaicić, czemu nie....
Zgłoś
Avatar
kamil.hasta 2014-02-22, 0:30 1
i kurwa, jak napierdalam palety busem drugą połowę dnia jak sobie je załaduję widlakiem, jestem w butach z metalowym noskiem, które za chuj nie przepuszczą niczego. stopa się poci, po przyjściu do domu napierdala tak, że nie da się usiąść przy stole. w tym samochodzie zdejmę buty i się zrzygam, albo ktoś się zrzyga wsadzając łeb do kabiny. ja pierdole jaki ja jestem pojebany!
Zgłoś
Avatar
wrobel242424 2014-02-22, 3:10
Wszystko pięknie, ładnie. Leże sobie rozpierdolony w tym samochodzie, oglądam film i nagle system zaczyna wariować... i co wtedy? zanim się ogarnę to ląduję na drzewie, bo rozumiem, że hamulce też są sterowane komputerowo.. Powinna być jakaś wajcha bezpieczeństwa czy coś w tym stylu, żeby ten pierdolnik natychmiastowo ręcznie zatrzymać.
Zgłoś
Avatar
ProVVe 2014-02-22, 3:29
Są plusy i są minusy... Np plusy

1)na impreze nie trzeba kierwocy
2)teoretycznie redukcja wypadków
3)pijany czy trzeźwy jeden chuj najwyżej obudzi sie w Hiszpanii
4)wygoda, komfort
5)oszczędność czasu
6)dupczuć się na spokojnie podczas jazdy można
7)jak ktos wspomniał nie każdy jest urodzonym kierowcą...

Minusy:

1)jeśli ktoś lubi prowadzić to ma przejebane
2)miłośnicy klasyków przejebane
3)trochę odrywa od rzeczywistości
4)baby dostaną kurwicy macicy z radości

5) Jak sądzę najważniejszy... Jeśli taki fagas ma taką furę to pierdolę wolę multiple...
Zgłoś
Avatar
mare30ks 2014-02-22, 8:28
tak bedzi epodrozowal co najwyzej jasnie pan prezes z rodzina/kochanka a nie plebs, za 20-40 lat dobrze bedzie jak szarak wogole bedzi emial samochod
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie