18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Tak umierają czołgiści
z................m • 2013-12-12, 19:04
Przejebane, wolałbym kulę w łeb.

Właz wcześniej "odstrzelony" bo nie dało się otworzyć. Wycinek z filmu ogólnie dostępnego na YT. Czeczenia, rok widać na filmie.

Zgłoś
Avatar
Gus 2013-12-13, 17:28
@zincum

Kolego, to jest T-72B, chociaż nie jestem pewien w jakiej wersji owego "B" bo reaktywne kostki rozczapierzały się od Kontakt-1 do Kontakt-5. Pecha mieli, że akurat dostali tam gdzie reaktywny nie sięgał.

Swoją drogą czeczeńcy bardzo szybko wykorzystywali wady Teciaków (niski kąt natarcia lufy, czy czułe klepanie "dachu" przy pomocy pigułek tak prostych jak PG-7)

@NafazowanyKoleś

Tyś jest fejk synek, najpierw sprawdź, potem pierdol farmazony.

PS : Ostatnim bodajże "piaskowym"/"musztardowym" umundurowaniem pancerniaków był Afgan '79-'89. W czeczenii (tej pierwszej) nosili różne zbieraniny, ale w '96 standardem były czarne kombinezony i czarne hełmofony.
Zgłoś
Avatar
z................m 2013-12-13, 17:57
Dlatego mówię, że to nie jest T-72. Jeśli chodzi o mundury, to w Czeczenii ich nawet nie sposób zliczyć. Misz masz taki, że wyglądali jak zbieranina żuli pod dworcem. T-72 nie był projektowany do walk w miastach, gdzie wyraźnie widać jego bolączki. Z potężnej maszyny bojowej robi się wtedy stalowa puszka. Mimo to pchali, tak samo jak pchają obecnie Syryjczycy. Tego nie jestem w stanie pojąć.
Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
Gus 2013-12-13, 18:17
@Zincum

Trzeba tak było od razu .

No w pierwszej czeczenii jak i znacznie bardziej współczesnej Gruzji rozpierdol w sortach mundurowych jest prima sort, i po prawdzie dopiero teraz jest normowany (w liniowych, że tak powiem, jednostkach) "Cyfrową florą", natomiast wszystkie razwiedki, czy specnazy wszelakich rodzajów wojsk noszą dalej najróżniejsze wzory (często pomieszane). Pozatym w pierwszej Czeczenii można było nawet dojrzeć "Mabuty" (bodajże '69 rok?) które po poziomie sprania/zużycia sugerować by mogły, że sort pamięta pierwsze lata interwencji w Afganie.

Pomijam wierutną klęskę i czysty 24 karatowy debilizm "szturmu" na Grozny, wciskając pancerniaków samopas w stolicę pełną wielkopłytowych bloków...

Swoją drogą ciekawy patent mieli słowacy, operujący na czechosłowackiej "Modernie" wpieprzając na standardową konstrukcję mały zestaw p.lot. : army-technology.com/projects/t72/images/t-72_5.jpg
Ten patent można by było w teorii wykorzystać jak ZSU-23-4, przy osłonie konwojów w "radzieckim afganie" (prawie 90 stopni kątu natarcia), lecz to czyste gdybanie.

PS : Strategia syryjskiej armii mocno śmierdzi radziecką spuścizną.
Zgłoś
Avatar
z................m 2013-12-13, 20:36
Też tak myślę. Lata lecą a kamandiry jakby się zastali w swoim myśleniu. Za słabo napisałem, dowódcy żyją chyba drugą wojną. Kiedyś to nadrabiali ilością, tu już nie było stać. Polecam cały film, dużo o tym, że żołnierze nie wiedzą po co tu są, co mają robić. Z drugiej strony amerykańce i Afganistan. To są kraje, których bez przejścia piechoty nigdy tak do końca nie zdobędziesz.

Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
Richart 2013-12-15, 5:07
Odnośnie:
Cytat:

Sama idea wojny - iść zabijać drugiego człowieka, ponieważ ma inny kolor skóry, inną narodowość czy wierzy w inny byt niematerialny - jest gównem.

Nikt zdrowy i rozsądny nie poszedłby walczyć i zabijać, dlatego młodych ludzi się ogłupia, nęci chodliwymi hasłami "za mundurem panny sznurem", 'zostań bohaterem', 'walcz za ojczyznę' i inne duperele, w które wierzą. Albo po prostu chcą walczyć, bo napadli ich kraj. Jak ktoś się wykaże w zabijaniu innych ludzi, dostanie kawałek blaszki na kawałku szmaty i dowie się, że ma być z tej blaszki dumny (ciekawe, wielu naprawdę jest dumnych, działa to też na cywili). Pieniędzy oczywiście k***a nie dostanie, bo to by obnażyło całą hipokryzję wojny.

Co ciekawe, mało który żołnierz poborowy (ochotniczy) jest świadomy, że może zginąć. Wielu uważa, że śmierć i rany to coś, co przydarzy się komuś innemu. Potem, gdy będą z urwaną ręką/nogą zdychać na polu bitwy wrzeszcząc "mamoooo", zmienią zdanie.

Do walki wysyłają ich j***ne sk***ysyny, dla których żołnierze są zwykłym mięchem armatnim. Myślicie, że jakikolwiek polityk przejmuje się zdychającymi w bólu i smrodzie rozprutych kiszek żołnierzami? Gdzie tam, oni nimi gardzą. Co najwyżej zmartwią się 'k***a, nie wybiorą mnie na następną kadencję', a nie 'o rany, po cośmy ich tam wysłali'. Nawciskają im frazesów oraz najrozmaitszych, najbardziej bzdurnych pierdół - one nic nie kosztują, a jeśli ludzie pójdą za to umierać - to tym lepiej.

Niestety, ludzkość czeka bardzo długa droga.



Przypomniała mi się taka piosenka

Zgłoś