ciekawe czy wiedziałeś o tym?
Pewnie zaraz połowa sadoli zacznie próbować i przez internet pójdzie automatyczne zgłoszenie numeru
urządzenia i po IP dojdą kto się bawi w fałszowanie (a takie zabawy kosztują art. 310 - od 5 do 25 lat)
Inteligenci powiatowi wystarczy druknac dobry skan dostepny w sieci.... Poza tym jest kilka stron. Gdzie za. 30 % wartosci możesz kupic podróbke
Raz za małolata drukowałem hajsy z eurobiznesu bo banknoty się już lekko złużyły z czasem..... i jakoś nigdy nie trafiłem na taki miękki papier jaki był używany na banknotach do monopoly....
Fałszerstwo piniędzy jest tak stary jak sama moneta..... Już za imperium rzymskiego ludzie fałszowali monety z wizerunkiem cesarza.....
Z dolarem mogę się tak bawić ale nie z złotówką czy euro bo ma hologram i znak wodny a tego nie podrobisz tak łatwo i przyjemnie.... No i papier bawełnianny jest lekko niedostępny dla śmiertenika....
ale wy bzdury gadacie, to jeden ze sposobow zabezpieczania banknotow przed niskobudzetowym kopiowaniem, raster liniowy ustawiony na ksero nie kopiuje katowych tekstur. ot powod
Do póki nie otworzylem komentarzy nie wiedzialem że istnieje tylu eskpertów debilów w internecie którzy nawet nie wiedzą o czym pisza....
też mają takie zabezpieczenia w oprogramowaniu.
Większość drukarek wysokiej jakości nanosi na wydruk swój numer identyfikacyjny, który widać w dużym powiększeniu.
kurwa jebane polaki buty.
zanim zaczniesz kopiować banknoty najpierw dzowiedz się jakie mają zabezpieczenia.
ps monety są w ciul łatwiejsze.
kolega kiedyś opowiadał jak z drugim kolegą drukowali polskie banknoty i jeździli na czechy kupować podjebki od wietnamców którzy tam po piwnicach nimi handlowali. Kolega ma sie dobrze i Was pozdrawia.