W Uzbekistanie butla z gazem eksplodowała podczas tankowania. Metalowy zbiornik odleciał i rykoszetem uderzył w głowę 42-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.
717
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:01
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:38
W Uzbekistanie butla z gazem eksplodowała podczas tankowania. Metalowy zbiornik odleciał i rykoszetem uderzył w głowę 42-latka. Mężczyzna zginął na miejscu.
Ale to trzeba mieć niefart w życiu, jeden na milion
Nieźle, tak niepozornie pod tym kątem się ta butla porusza, a jednak 
Do tego wyskoczyła z bagażnika przez przednią szybę i maskę.
Do tego wyskoczyła z bagażnika przez przednią szybę i maskę.
Pracownik roku. Głową zmienił trajektorie lotu butli, żeby nie trafiła samochodu, którym się wtedy zajmował.
Budrys2000 napisał/a:
Ale to trzeba mieć niefart w życiu, jeden na milion
Ja w takich sytuacjach na prawdę wierzę w to, że to nie jest przypadek
To teraz już wiadomo po co są te solidne murki pomiędzy stanowiskami, pierwsza myśl że to myjnia, a to stacja CNG.
mkv91 napisał/a:
Niestety 200 bar w zbiorniku CNG to jeżdżąca bomba.
Co powiesz o np. Toyota Mirai (to samochód na wodór, a w zbiornikach gromadzi ten gaz pod ciśnieniem nawet do 700 bar)?
