18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (9) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:27
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 3:27
Teksty kandydatów do pracy
Chupacabra • 2011-09-01, 20:10
Rozmowa kwalifikacyjna – to, wydawałoby się, jedna z najbardziej szablonowych sytuacji. Po przywitaniu rekruter omawia charakter pracy i zadaje pytania. Kandydat odpowiada, starając się opanować stres i wypaść jak najpoprawniej. W praktyce jednak podczas tych standardowych spotkań dochodzi niekiedy do dziwnych, zabawnych, czy nawet szokujących rozmów i zachowań. Stroną, która je powoduje, są najczęściej kandydaci. Oto przykłady.

Rekruter: - Do you speak English? Kandydat: - Tak, tak. Ja mówię, ale tylko tak kontaktowo.

Kandydat: - To pana żona? (pokazuje na zdjęcie na biurku).
Rekruter (zdziwiony): - Tak.
Kandydat: - Całkiem niezła.

R.: - Czy mówi pan po angielsku?
K.: - Tak, byłem w Anglii, Norwegii i wielu innych krajach.
R.: - Pytałem, czy mówi pan po angielsku?
K.: - Ja dużo rozumiem, ale nie mówię.

R.: - Czy ma pan samochód?
K.: - Nie, ale kolega ma, więc możemy jechać razem.

K.: - Tylko 8 euro na godzinę? Na ostatnim kontrakcie miałem 25 euro netto na godzinę, plus wyżywienie, przelot i mieszkanie.
R.: - A długo pan tam pracował?
K.: - No... dwa tygodnie.
R.: - I długo pan jest już bez pracy?
K.: - No... dziewięć miesięcy...

R.: - Czy coś pan chciał jeszcze powiedzieć?
K.: - Hmmm… niniejszym proszę o przyjęcie mnie do pracy w niniejszym zakładzie pracy.

R.: - Dlaczego powinniśmy zatrudnić właśnie pana?
K.: - Bo ja wiem? Może dlatego, że jestem najlepszy?

< R.: - Dlaczego odszedł pan z poprzedniej pracy?
K.: - Szef mnie wyrzucił, bo spałem w pracy, ale po godzinach!

R.: - Dlaczego wybrał pan naszą firmę?
K.: - Pomyślałem sobie, że na początek zdobędę wstępne doświadczenie, a później będę szukał w jakichś renomowanych miejscach.

Zdarzają się też niespodziewane sytuacje, na przykład takie:

• Kandydatowi (człowiek młody, ok. 30 lat) nagle podczas rozmowy wypadła sztuczna szczęka.
• Kandydat przez całą rozmowę drapał się intensywnie po klatce piersiowej.
• Kandydatka przyszła w wydekoltowanej bluzce. Nagle rekruter zauważył, że jedna jej pierś jest całkowicie widoczna. Zaskoczony nie wiedział, jak zareagować. Przez chwilę zastanawiał się nawet, czy nie było to z jej strony umyślne. Kandydatka zorientowała się dopiero po dłuższej chwili. Przez ten czas oboje spokojnie kontynuowali rozmowę, omawiając charakter pracy i oczekiwania wobec kandydatów.
• Rekruter musiał na chwilę wyjść. Po powrocie zobaczył, że kandydat grzebie w koszu na śmieci. Zapytany, co robi, kandydat spokojnie wyjaśnił, że nie może odczepić od palca gumy do żucia.
• W trakcie rozmowy rozległ się szum spuszczanej wody. Okazało się, że to komórka kandydata. Ten jakby nigdy nic wyjął ją i nie zwracając uwagi na rekrutera, zaczął rozmawiać z żoną o wyprawie na zakupy.
• Kandydatka przyszła na rozmowę z małym dzieckiem. Podczas rozmowy chłopiec wziął leżącą na stole komórkę rekrutera i wsadził ją do jogurtu.

Osobną sprawą są przysyłane przez kandydatów zdjęcia. Zdarza się na przykład, że na fotografii widać:

- kandydatkę patrzącą zalotnie przez ramię, w sukni odsłaniającej całe plecy,
- kandydata rozpartego przy stole, z gołym torsem, w tle krzątająca się żona, ktoś starszy (babcia?) i meblościanka,
- kandydata na drugim planie, na pierwszym pies,
- kandydatkę mocno uszminkowaną, w ciemnych okularach, z papierosem,
- kandydatów w trakcie wykonywania prac domowych: z wężem ogrodowym, przy grillu, z grabiami,
- kandydata opartego o ogrodowego krasnala.

Co powoduje tego typu sytuacje? Niektóre stres, inne lekkomyślność, jeszcze inne – nieznajomość pewnych reguł postępowania. Nie można też wykluczyć, że istnieją ludzie skłonni do robienia sobie żartów z rekruterów czy też z firm, które ci reprezentują. Ale generalnie może to świadczyć o poważnych brakach, jakie mamy w dziedzinie umiejętności autoprezentacji. Chociaż z drugiej strony – może to i dobrze? Dzięki nim praca rekrutera choć przez chwilę robi się ciekawsza.

Źródło: wp.pl > tnij.org/m9j6
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
j................t 2011-09-01, 20:13
I tak był lepszy od innych.
I dostał robote!
Zgłoś
Avatar
mikel1994 2011-09-01, 21:04
W sumie kurwa dobre, tylko w cudzysłów to daj.
Zgłoś
Avatar
k................5 2011-09-01, 22:10 7
Jak dorabiałem na studiach pracując na stacji paliw czesto przeglądaliśmy sobie CV, które przynosili ludzie. NAjbardziej zapadło mi w pamięc CV pewnego grubasa, który dołączył zdjęcie w tekturowej zbroi, a w CV miał zapisane: zainteresowania - rycerstwo. Przyjelismy go na okres próbny. Wytrzymał 4 godziny. Stwierdził, że nie da rady byc na nogach 12 godzin bo juz po 4 strasznie go bolą.

Innym razem gosc przyszedł z matką roboty szukać....
Zgłoś
Avatar
cysio0407 2011-09-04, 10:50
od kiedy grill to praca domowa ?
Zgłoś
Avatar
D................l 2011-09-04, 13:24 1
ja sobie z kolezanka jaja robilam i zadzwonilam do pewnej firmy w sprawie pracy i pani powiedziala, ze potrzebowalaby moje cv,a ja na to, ze nie ma sprawy ,niech wezmie cos do pisania to jej podyktuję..
Zgłoś
Avatar
dwakilo 2011-09-04, 15:15
Kiedyś jeden pacjent przyniósł CV a w jednym punkcie zapisane było:

Stopień niepełnosprawności- nie posiadam.

Chyba kłamał.
Zgłoś
Avatar
grzechu86tonie 2011-09-15, 20:47
w cv
zainteresowania:

film - horrory, komedie romantyczne
muzyka: techno, disco polo.

zeby bylo zabawniej to cv kolesia, tydzien czasu cała firma wyła ze smiechu
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem