18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:41
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
Terapeuta
H................g • 2017-09-13, 14:53
Terapeuta kazał mi napisać listy do osób, które kiedykolwiek mnie skrzywdziły i spalić je. Zrobione.
Ale wiecie może co dalej z tymi listami?
Zgłoś
Avatar
~DMT 2017-09-13, 14:59 68
Dzwoni kierowca tira do szefa:
- Szefie rozjechałem psa
- Auto całe?
- Całe
- To go zakop i jedź dalej
To go zakopał, ale za chwilę znów dzwoni
- Szefie zakopałem go
- No to po co znowu dzwonisz?
- Nie wiem co z radiowozem zrobić
Zgłoś
Avatar
~Velture 2017-09-13, 15:06 166
Donald Tusk i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy, gdy jechali przez jakąś wieś, przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Tusk widząc co się stało, kazał kierowcy znaleźć jej właściciela i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca poszedł do pobliskiej wsi i wrócił dopiero po 6 godzinach z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? Pobili cię?! - pyta Tusk.
- Eee, gdzie tam... - odpowiada kierowca. - Znalazłem dom tego rolnika. Stanąłem przy drzwiach, zapukałem, i powiedziałem, co się wydarzyło. Rolnik rzucił mi się na szyję i dał mi swoje najlepsze wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. Najlepsze jest to, że cała wieś nazywa mnie teraz bohaterem!
- Nie wierzę... Dziwny ten naród... - mówi Tusk. - Ale co ty właściwie im powiedziałeś?
- Że jestem kierowcą Tuska i zabiłem świnię.
Zgłoś
Avatar
p................a 2017-09-13, 18:36 2
Oprawić w ramki i powiesić nad kominkiem
Zgłoś
Avatar
Essent 2017-09-13, 18:40 28
To może i ja posuszę

Mąż do żony:

Kochanie.
Chodź tutaj.
Dotknij go.
Czujesz jaki twardy?
No czuję...
Ile razy Ci mówiłem, żebyś zamykała chlebak..
Zgłoś
Avatar
krasnal_hałabała 2017-09-13, 20:20 2
To może i ja posusze bo mój temat z sucharem się nie przyjął i nie dostałem ani jednego piwa! wyobrażacie sobie? No, to tak
Idzie wielbłąd przez pustynie, idzie, idzie i wychodzi zza wydmy a tam dalej pustynia.
Zgłoś
Avatar
Cisekx5 2017-09-13, 20:32 7
Najkrótszy kawał o pedałach? Ten tego
Zgłoś
Avatar
natking 2017-09-14, 1:34 1
@Velture dobry ten kawał. Oddaje nawet realnie typowy elektorat Pisu: wieśniak, służka i kurwa
Zgłoś
Avatar
elfis 2017-09-14, 8:30 2
natking
wysil się bardziej jeśli chcesz zabłysnąć
Zgłoś
Avatar
marciv 2017-09-14, 8:59 5
@Velture poprawiłem :

Jarosław Kaczyński i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy, gdy jechali przez jakąś wieś, przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Kaczyński widząc co się stało, kazał kierowcy znaleźć jej właściciela i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca poszedł do pobliskiej wsi i wrócił dopiero po 6 godzinach z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? Pobili cię?! - pyta Kaczyński.
- Eee, gdzie tam... - odpowiada kierowca. - Znalazłem dom tego rolnika. Stanąłem przy drzwiach, zapukałem, i powiedziałem, co się wydarzyło. Rolnik rzucił mi się na szyję i dał mi swoje najlepsze wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. Najlepsze jest to, że cała wieś nazywa mnie teraz bohaterem!
- Nie wierzę... Dziwny ten naród... - mówi Kaczyński. - Ale co ty właściwie im powiedziałeś?
- Że jestem kierowcą Kaczyńskiego i zabiłem świnię.
Zgłoś
Avatar
natking 2017-09-14, 13:12 2
elfis napisał/a:

natking
wysil się bardziej jeśli chcesz zabłysnąć


Nie muszę nikomu imponować, nie mam kompleksu małej kuśki, nie jestem tobą.
Zgłoś
Avatar
elfis 2017-09-14, 19:07 1
natking napisał/a:


Nie muszę nikomu imponować, nie mam kompleksu małej kuśki, nie jestem tobą.


a piszesz jak żałosny, oj nie napiszę , ale te twoje prostackie sprostowanie mnie rozwaliło
Zgłoś
Avatar
pXIX 2017-09-20, 2:49 2
@marciv

W Twojej wersji równie dobrze można by naPISać

Jarosław Kaczyński i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy, gdy jechali przez jakąś wieś, przed limuzynę wyskoczył im KACZOR. Nie przeżyła tego spotkania. Kaczyński widząc co się stało, kazał kierowcy znaleźć jego właściciela i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca poszedł do pobliskiej wsi i wrócił dopiero po 6 godzinach z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? Pobili cię?! - pyta Kaczyński.
- Eee, gdzie tam... - odpowiada kierowca. - Znalazłem dom tego rolnika. Stanąłem przy drzwiach, zapukałem, i powiedziałem, co się wydarzyło. Rolnik rzucił mi się na szyję i dał mi swoje najlepsze wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej niezapomnianej rozkoszy. Najlepsze jest to, że cała wieś nazywa mnie teraz bohaterem!
- Nie wierzę... Dziwny ten naród... - mówi Kaczyński. - Ale co ty właściwie im powiedziałeś?
- Że jestem kierowcą PREZESA i zabiłem KACZORA.

Aczkolwiek jak znam obecnie nam panujących, to szczerze wątpię w przeprosiny - Jaro zadzwoniłby po antka i służby, a potem znalazł rolnika by oskarżyć go, że wieprz przygotował zamach i podłożył mu świnię
Zgłoś