- Kochanie, moja mama nie żyje.
- Przynajmniej ustało cierpienie.
- O czym ty mówisz? To nagła śmierć, zginęła w wypadku.
- Mówiłem o swoim cierpieniu…
- Przynajmniej ustało cierpienie.
- O czym ty mówisz? To nagła śmierć, zginęła w wypadku.
- Mówiłem o swoim cierpieniu…
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis