Jadąc z teściem opowiadałem o polce, z którą leciałem w samolocie, ładna dziewczyna tylko ,że durna, z murzynem w ślimaka wpadała co 15 minut. Na początku myślałem ,że złapała na wycieczce i wiezie siępochwalić w domu czy coś...Później się okazało, że jednak to para :/ No i nawijam, że nie po to się różnimy - choćby zapachem by się zadawać z nimi itd. Takie tam, że czarni powinni być z czarnymi a biali z białymi...
Teściu podsumował konkretnie :
- Masz racje, to tak jak z psami, jak mieszasz rasy to później wychodzą kundle...
Teściu dostał browara za ten tekst
Teściu podsumował konkretnie :
- Masz racje, to tak jak z psami, jak mieszasz rasy to później wychodzą kundle...
Teściu dostał browara za ten tekst