Rosjanie te ćwiczenia wykonują jako opcja w symulowanych starciach wręcz, które są potrzebne z chwilą kontrataku na dość dużą skalę. W takim kontrataku nastęouje moment, w którym już nie bardzo jak jest strzelać.
Pamiętajmy, że ćwiczą oni też na Syberii, w różnych warunkach, każdy z nich przechodzi szkołę przetrwania w podstawowym zakresie. To oni są producentem Kałacha, nie zapominajmy o tym. Broni mają od cholery i posiadają Jibiny, na którego widok amerykanie trzęsą się.
bugmenot7 napisał/a:
To że typ na filmiku ma portki w moro to nie znaczy, że to jednostka wojskowa bo co trzeci rusek takie nosi. Wygląda to na zwykły trening w szkole mordobicia. W prawdziwym konflikcie zbrojnym takich umiejętności nie będzie gość miał nawet szans wykorzystać, chyba że jest szybszy od kuli, a nie jest.
tyś kurwa Rosję widział