Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Tak nawiasem mówiąc, to nie rozumiem, jak trzeba być niedojebanym umysłowo muzycznym troglodytą, żeby mieć więcej niż powiedzmy 20-25 lat i nadal słuchać thrashu, heavy itd. i jeszcze się nim zachwycać.
O techno pedał się odezwał, nawet jak nie słuchasz techno, to pewnie słuchasz innej pedalskiej muzyki.
Brawo! Jeden homoparanoik wszędzie widzący pedalstwo, jeden pseudo oświecony muzycznie (uwierz Maderfakerze, że słucham baaardzo różnej muzyki, od klasycznego rocka, przez post metal/post-rock, progresywę, trip-hop, ambient i inne podgatunki elektroniki nawiązującej do stylistyki "muzyki-mebla", muzykę klasyczną, folk, shoegaze, noise, no-wave, jazz [zwłaszcza klasyczny, darkjazz i bebop] oraz kurwa całej masy innych gatunków, podgatunków i wykonawców, których nazw nie słyszałeś PS. na "lascie" możesz sobie znaleźć mój profil [nick to "Normaner"], po czym zamknąć mordę, bo w dupie byłeś i gówno widziałeś), no i do kompletu jeszcze Radysh czyli dziecinny 38-letni kuc broniący "zajebistości" mety, slejera itd. - jak ty możesz w lustro patrzeć codziennie rano?
vass, Maderfakermen, Radysh,
Brawo! Jeden homoparanoik wszędzie widzący pedalstwo, jeden pseudo oświecony muzycznie (uwierz Maderfakerze, że słucham baaardzo różnej muzyki, od klasycznego rocka, przez post metal/post-rock, progresywę, trip-hop, ambient i inne podgatunki elektroniki nawiązującej do stylistyki "muzyki-mebla", muzykę klasyczną, folk, shoegaze, noise, no-wave, jazz [zwłaszcza klasyczny, darkjazz i bebop] oraz kurwa całej masy innych gatunków, podgatunków i wykonawców, których nazw nie słyszałeś PS. na "lascie" możesz sobie znaleźć mój profil [nick to "Normaner"], po czym zamknąć mordę, bo w dupie byłeś i gówno widziałeś), no i do kompletu jeszcze Radysh czyli dziecinny 38-letni kuc broniący "zajebistości" mety, slejera itd. - jak ty możesz w lustro patrzeć codziennie rano?
A dziękuję za uwagę. Ale wpierdalanie, że bronię
zajebistości tego czy tamtego to tylko twój wymysł.
Gdzie napisałem, że ten lub inny był zajebisty?
Nie dodawaj od siebie wątków bo wychodzisz na idiotę
i pieniacza.
Nie pozdrawiam.
vass, Maderfakermen, Radysh,
posłużę się klasyką z Polskiego filmu:
napisałbym ci coś, ale mi się nie chce...
Tak nawiasem mówiąc, to nie rozumiem, jak trzeba być niedojebanym umysłowo muzycznym troglodytą, żeby mieć więcej niż powiedzmy 20-25 lat i nadal słuchać thrashu, heavy itd. i jeszcze się nim zachwycać.
jeden pseudo oświecony muzycznie
O wielce czcigodny, jaśnie Panie Krulu, geniuszu muzycy, audiofilu z ponadprzeciętnym, wysublimowanym, jedynym słusznym gustem - dziękuję, że przyszedłeś nas oświecić i zesłać łaski oświecenia muzycznego na nasze marne żywota dzieląc się profilem na last.fm, gdzie to ujawnia się Twój doskonały gust rozmieszczony pomiędzy ledwie 719 wykonawców, który jednakże skaziłeś przypadkowym słuchaniem Slayera, czy Anthraxa - z czego pewnie musiałeś się spowiadać, albo i nie - bo przecież jesteś prawdą objawioną i bogiem muzyki.
Takie klasyki z Twojej biblioteki jak Judas Piest, czy Black Sabbath to też mizerne gówno, bo ma coś wspólnego z heavy? Sam się pojechałeś swoją pełną wypowiedzią nacechowaną hejtem, jakby co najmniej całą noc coś Cie uwierało w dupę.
20 lat, a będzie się wywyższać, wyznawca gimboteista z 5500 odtworzeniami Nirwany - obiektu pożądania nastolatków.
A tymczasem na przypływie tzw. ewolucji gustu zacząłeś się spuszczać nad szeroko pojętą 'alternatywą', którą nieraz można potraktować bardziej jako ciekawostkę, aniżeli coś do dłuższego słuchania (noise) i myślisz, ze to dodaje Ci +666 do zajebistości, bo to taakie ambitne. Zresztą z tychże gatunków co wymieniłeś to za dużo nie posłuchałeś, chyba ze najczęściej wypranego z jaj indie rocka. Aczkolwiek kilka inspiracji się znajdzie.
I tak jeszcze można się przerzucać godzinami.
A tak na poważnie to można się porównywać w nieskończoność, pierdolić kto jest bardziej true, wielka czwórka to akurat jedne z najprostszych i w związku z popularnością przereklamowanych zespołów thrashowych, ale jednak dających się słuchać (pomijam spadek formy wraz z pływem czasu, ale ich wypalenie wynika m.in. z wygórowanych oczekiwań względem tego co ich napędzało na początku).
Każdy widzi coś w gatunkach muzycznych, których słucha, czasami na długie lata, a czasami porzucając coś co nie zdało egzaminu po krótkim czasie.
Pewiem mądry muzyk powiedział kiedyś "Graj prosto porywaj tłumy" poszukajcie sobie to bedziecie wiedzieć o kogo chodzi.
Nie dla każdego jest najważniejsze super wycinanie na instrumentach wielu ludzi się jara Van Halen bo uważają że są zajebiści technicznie a jak dla mnie to słabiutki zespół ,wogóle ich muzyka do mnie nie trafia już wole Motley Crue.
O gustach się nie dyskutuje ,także Endoowulator nie pozdrawiam
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów