283
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:01
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:38
I to jest konkretny pracownik. Odporność w pracy na stres. Nasze pruszkowskie gangusy też takich szoferów mieli...
No koleś napierdala krzyżakiem jak szalony, ale nic się nie dzieje:)
E! Ziomeczku! Nie dopierdalaj tak tych kol! 110nm wystarczy! Pozniej jak sie dopierdola same to tego nie odkrecisz.
KosmatyHui napisał/a:
Pozniej jak sie dopierdola same to tego nie odkrecisz.
Można smaru miedzianego użyć, pomaga.
Ale z dociąganiem, tzn. z apelem umiar, to popieram.
KosmatyHui napisał/a:
E! Ziomeczku! Nie dopierdalaj tak tych kol! 110nm wystarczy! Pozniej jak sie dopierdola same to tego nie odkrecisz.
To tylko tak wygląda. Gość robi to na co dzień i nie będzie nadwyrężał ramion, dlatego dociąga z grzbietu, masą ciała.
Samo się nie zrobi. A może klient będzie chciał szybko odjechać i co wtedy?
dżonyłojlker napisał/a:
To tylko tak wygląda. Gość robi to na co dzień i nie będzie nadwyrężał ramion, dlatego dociąga z grzbietu, masą ciała.
Ja uzywam do tego rozkladanego klucza. Na metrowej tyczce 11kg to jak sie ledwo na tym oprzec. I wystarczy. Dzisiejsze piasty z papieru gna sie od patrzenia na nie. U mnie w okolicy juz wszyscy pseudo wulkanizatorzy uzywaja pneumat tylko do odkrecania nakretek/srubek. Bo juz kazdy wymienial na wlasny koszt upierdolone szpilki;)
SkoPio1 napisał/a:
Można smaru miedzianego użyć, pomaga.
Ale z dociąganiem, tzn. z apelem umiar, to popieram.
Smarowalem.. A i tak czasami alusy jakos dziwnie puchna i sie tak dopierdoli po pol roku nakretka, ze ciezko to ruszyc..;/ Ale nie ma reguly. Raz tez juz kolo zgubilem, bo sie postanowilo odkrecic;)
KosmatyHui napisał/a:
Ja uzywam do tego rozkladanego klucza. Na metrowej tyczce 11kg to jak sie ledwo na tym oprzec. I wystarczy. Dzisiejsze piasty z papieru gna sie od patrzenia na nie. U mnie w okolicy juz wszyscy pseudo wulkanizatorzy uzywaja pneumat tylko do odkrecania nakretek/srubek. Bo juz kazdy wymienial na wlasny koszt upierdolone szpilki;)
Smarowalem.. A i tak czasami alusy jakos dziwnie puchna i sie tak dopierdoli po pol roku nakretka, ze ciezko to ruszyc..;/ Ale nie ma reguly. Raz tez juz kolo zgubilem, bo sie postanowilo odkrecic;)
Smar daje się na końcówkę śruby, a klucz/pistolet dynamometryczny jest niezbędny, chyba że ktoś lubi mordować się ze śrubami pół roku później
KosmatyHui napisał/a:
E! Ziomeczku! Nie dopierdalaj tak tych kol! 110nm wystarczy! Pozniej jak sie dopierdola same to tego nie odkrecisz.
Skąd wziąłeś 110 nm?
Wbrew pozorom może wybrał najbardziej optymalną opcję. Siedzi w miejscu i jest nie widoczny, ale pamiętajmy proszę "optymalną" nie oznacza idealną.
akcja na drugim planie jest w cipe
M883 napisał/a:
Samo się nie zrobi. A może klient będzie chciał szybko odjechać i co wtedy?
Właśnie. Pomimo pozornie mało istotnej roli może się okazać bardzo ważnym ogniwem w tym łańcuchu
Smar miedziany na aluminiową felgę...???!!!
Kurwa, wtedy tworzy się ognisko korozji, bo on reaguje chemicznie z aluminium i chuj trafia wszystko.
Pamiętajcie pasusy, nie dawajcie miedzi na alusy!
Sadol uczy I bawi.
Kurwa, wtedy tworzy się ognisko korozji, bo on reaguje chemicznie z aluminium i chuj trafia wszystko.
Pamiętajcie pasusy, nie dawajcie miedzi na alusy!
Sadol uczy I bawi.
smc napisał/a:
Smar miedziany na aluminiową felgę...???!!!
Kurwa, wtedy tworzy się ognisko korozji, bo on reaguje chemicznie z aluminium i chuj trafia wszystko.
Pamiętajcie pasusy, nie dawajcie miedzi na alusy!
Sadol uczy I bawi.
Smar łożyskowy, nie miedziany
Pracuje, nie szuka chuja do dupy, czemu ktoś miałby do niego w ogóle się dopierdalać. Spoko lajt.