📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
🔥
"Nietolerancyjna" Hiszpania
- popularne w ostatnich 24h
Co ci ludzie mają z tymi lewymi pasami?
Za 500 km będę skręcać w lewo, lepiej już zacznę się lewym wlec.
Za 200 m mam zjechać w prawo, mam jeszcze czas lewym wyprzedzić kilka pojazdów.
Za 500 km będę skręcać w lewo, lepiej już zacznę się lewym wlec.
Za 200 m mam zjechać w prawo, mam jeszcze czas lewym wyprzedzić kilka pojazdów.
W ogóle w drugą stronę chciał jechać
Sprawca chyba jednak skręcił. Koziołkuje pojazd jadący prawidłowo swoim pasem.
Ale wiesz ze dachuje nie ten co zjeżdżał... tylko dachuje nie winny SUV, który dostał od tamtego zjeżdzającego, ktory zastosowal na nim manewr policyjny
Jeśli ktoś chce zjechać z autostrady/ekspresówki to lepiej żeby odpowiednio wcześniej zajął prawy pas bo w ostatniej chwili to może nie znaleźć miejsca ponieważ przy zjazdach ruch może się zagęszczać, żeby wiedzieć kiedy zająć taki prawy pas i niestety jechać wolniej za tirami, to wystarczy patrzeć na tablice które mówią za ile jest zjazd, 1000 m to już taki ostatni dzwonek.
Zwróćcie uwagę na wysokość zamontowania tablic. Tiry mają jechać prawym pasem i nie ma innej kurwa opcji
Tiry na tory.
Jak jadę swoim G63 na spotkanie, od którego zależy budowa 300 mieszkań, to nie mogę być hamowany przez ciecia, co wozi żarcie do Biedronki.
Żebyście mnie źle nie zrozumieli, on i tak będzie czekał na magazyniera, który dłubie w nosie, a od mojej decyzji zależy los dużej inwestycji.
Te światy nie powinny się przenikać, bo obydwie strony mają do siebie żal i pretensje. Kiedyś był sprawiedliwy podział na panów i pospólstwo, a teraz jest jakiś taki bałagan. Mam nadzieję, że tylko chwilowy.
Jak jadę swoim G63 na spotkanie, od którego zależy budowa 300 mieszkań, to nie mogę być hamowany przez ciecia, co wozi żarcie do Biedronki.
Żebyście mnie źle nie zrozumieli, on i tak będzie czekał na magazyniera, który dłubie w nosie, a od mojej decyzji zależy los dużej inwestycji.
Te światy nie powinny się przenikać, bo obydwie strony mają do siebie żal i pretensje. Kiedyś był sprawiedliwy podział na panów i pospólstwo, a teraz jest jakiś taki bałagan. Mam nadzieję, że tylko chwilowy.
smc napisał/a:
Tiry na tory.
Jak jadę swoim G63 na spotkanie, od którego zależy budowa 300 mieszkań, to nie mogę być hamowany przez ciecia, co wozi żarcie do Biedronki.
Żebyście mnie źle nie zrozumieli, on i tak będzie czekał na magazyniera, który dłubie w nosie, a od mojej decyzji zależy los dużej inwestycji.
Te światy nie powinny się przenikać, bo obydwie strony mają do siebie żal i pretensje. Kiedyś był sprawiedliwy podział na panów i pospólstwo, a teraz jest jakiś taki bałagan. Mam nadzieję, że tylko chwilowy.
Wstawaj, zesrałeś się.