📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:37
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:18
Jaki kozak ten w niebieskim. Widac, ze czekał na to całe życie
Zlodziej najtrudniejszy i najniebezpieczniejszy zawod na swiecie, wzlaszcza w afryce i krajach latynoskich
Znawca_Cipek napisał/a:
Jaki kozak ten w niebieskim. Widac, ze czekał na to całe życie
Jak się trochę więcej pyka tam powiedzmy nawet na strzelni durnej jakiejś i poważnie do tematu podejdzie to w sumie trzeba tak mieć jak pan w niebieskim. - zawsze gotów U mnie na propsach Piwo!
Powinien mu wsypać w dupsko resztę pestek jakie jeszcze miał w magazynku.
Tudeski napisał/a:
U nich 9/10 nabojów to ślepaki?
Myślisz, że każda kula jest śmiertelna? Życie to nie film akcji...
niezła akcja. szkoda tylko, że na końcu nie wiadomo kto dostał kulkę i kiedy.
Ogłoszenie o pracę w Brazylii:
Sprzedawca do sklepu poszukiwany.
Wymagania:
Przeszkolenie operacyjne w grupie realizacji jednostek specjalnych.
Sprzedawca do sklepu poszukiwany.
Wymagania:
Przeszkolenie operacyjne w grupie realizacji jednostek specjalnych.
Salieri16000 napisał/a:
My to wiemy od lat- oni dopiero się uczą
taaaa wiekszosc przywodcow spierdolila na poczatku wojny a zwykli zolnierze bujali sie nie wiedzac co robic :/
latwo analizowac na spokojnie przed kompem wiec dodam swoje 3 grosze :
fajnie by bylo jakby sprzedawca wiedzac juz gdzie schowal sie napastnik - wyjebal caly magazynek przez biurko - niczym oskar pistarius (czy jak mu tam) do swojej dziewczyny, ktora siedziala w kiblu
Tudeski napisał/a:
U nich 9/10 nabojów to ślepaki?
W sytuacjach kryzysowych mało kto trafi więcej niż 50% pocisków wystrzelonych w napastnika. W dodatku niektóre kule po prostu dużo nie zrobią w danej sytuacji tylko dają kolejną dawkę adrenaliny dla nieprzyjaciela i na początku po nim nie widać, że dostał.
JaTylkonaChwile napisał/a:
taaaa wiekszosc przywodcow spierdolila na poczatku wojny a zwykli zolnierze bujali sie nie wiedzac co robic :/
Wiesz, że dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele...
Gdyby nasi żołnierze "bujali się nie wiedząc co robić", to dziś mówiłbyś po niemiecku albo rosyjsku...
Poczytaj trochę o: Westerplatte- nasi bronili się przeciwko przeważającej sile lepiej uzbrojonego wroga (ataki okrętu, torpedowców, bombowców nurkujących i artylerii) dłużej niż było przewidziane; Obronie Wizny gdzie stosunek sił był nieporównanie wyższy na korzyść niemieckiego najeźdźcy, gdzie wróg nacierał przy wsparciu lotnictwa, artylerii, czołgów i przeważającej sile żywej przeciwnika. Poczytaj również o Obrona Lwowa, gdzie działania zbrojne prowadziło Wojsko Polskie w dniach 12–22 września 1939 w celu obrony Lwowa przed Wehrmachtem, a po agresji ZSRR na Polskę również przed Armią Czerwoną.
Lista bitew wojska polskiego w kampanii wrześniowej jest długa- zapoznaj się z chlubnymi kartami i nie pisz pierdół, bo aż we mnie się gotuje, jak czytam takie brednie: pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Bitwy_kampanii_wrze%C5%9Bniowej
A co do "spierdolenia przywódców", Ty myślisz, że "uciekli" wszyscy dowodzący wojskiem? Było to strategiczne zagranie, mające na celu ewakuację sztabu głównego w bezpieczne miejsce, skąd mogliby wydawać dalsze rozkazy odnośnie obrony kraju- nikt na początku września 39' nie wiedział, że Francja i Wielka Brytania odwróci się od nas, pomimo zapewnień, jakie nam dali...
Zobacz sobie strukturę organizacyjną Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego, aby nie pisać bzdur: pl.wikipedia.org/wiki/Naczelne_Dow%C3%B3dztwo_Wojska_Polskiego_(1939)
Ale Bym chciał sobie tak bezkarnie takiego śmiecia zastrzelić i zobaczyć jakie to uczucie. Mówię serio.