Nie szarp się Tobiasz, to mówię ja, twoja Karynka z bąbelkiem na ręce...
(i ze złotym smartfonem w drugiej; klasyczny patofilm bez początku)
Uwielbiam ten naród. Gość nie żyje, faktycznie macie powód do radości. Wbrew temu co piszecie o Tobiaszu i jego żonie to była normalna rodzina. Zwykły, normalny, przeciętny chłopak, niewyróżniający się z tłumu, żadna patologia. Ale wy gówno wiedząc o człowieku wolicie go ubrać wedle siebie, bo tak wygodniej i jest gdzie wylać z siebie całe gówno które siedzi wam w ryjach Za jazdę po pijaku powinien ponieść poważne konsekwencje, ale nie takie. Nie znacie całej historii, która zadziała się zanim gość leżał i "nie chciał dać ręki".
Uwielbiam ten naród. Gość nie żyje, faktycznie macie powód do radości. Wbrew temu co piszecie o Tobiaszu i jego żonie to była normalna rodzina. Zwykły, normalny, przeciętny chłopak, niewyróżniający się z tłumu, żadna patologia. Ale wy gówno wiedząc o człowieku wolicie go ubrać wedle siebie, bo tak wygodniej i jest gdzie wylać z siebie całe gówno które siedzi wam w ryjach Za jazdę po pijaku powinien ponieść poważne konsekwencje, ale nie takie. Nie znacie całej historii, która zadziała się zanim gość leżał i "nie chciał dać ręki".
Stul pysk szczylu jak do mnie się prujesz.