Filmik instruktażowy pokazujący jak profesjonalnie kołkuje się styropian na elewacji domu. Tomek ma fach w rękach- prawdziwa złota rączka Tylko trochę skromny
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Pierdolisz tam na górze, że dobrze robi. Jak takie dziury klejem wypełnisz to po pierwsze zmarnujesz w chuj kleju, a po drugie narobisz tyle mostków cieplnych, że nie wiem po chuj to w ogóle było ocieplać. Jedyny ratunek to jeszcze pianka montażowa, później wyrównywanie i generalnie w chuj niepotrzebnego pierdolenia. Wystarczyło wydać 30zł na dłuższe wiertło, a nie pchać wiertarkę po samą rączkę w ten styropian.
Izolacja poszła się jebać. Poprzez nadmierne kołkowanie zmniejsza się opór cieplny warstwy izolacyjnej. Czyli gość który tam zamieszka będzie wydawał na ogrzewanie więcej niż to potrzebne.
Pozostaje tylko zaciągnąć jak najszybciej zaprawą i może inwestor się nie skuma, że robota spierdolona:>
Pozostaje tylko zaciągnąć jak najszybciej zaprawą i może inwestor się nie skuma, że robota spierdolona:>
wciazszukam napisał/a:
Pierdolisz tam na górze, że dobrze robi. Jak takie dziury klejem wypełnisz to po pierwsze zmarnujesz w chuj kleju, a po drugie narobisz tyle mostków cieplnych, że nie wiem po chuj to w ogóle było ocieplać. Jedyny ratunek to jeszcze pianka montażowa, później wyrównywanie i generalnie w chuj niepotrzebnego pierdolenia. Wystarczyło wydać 30zł na dłuższe wiertło, a nie pchać wiertarkę po samą rączkę w ten styropian.
Gdzie ty tam typie widzisz dziury? Ocieplałeś kiedyś budynek? Wiesz jak wyglądają kołki do płyte styropianowych? Nie? To jak masz pisać bzdury to nie pisz wcale.
Pianką montażową
Sranie w banie , przy takiej wysokości budynku , styropian daje się tylko na klej . Co za matoł .
@Dudeczek
Ocieplałem i dopiero po uważnym przyjrzeniu się widzę, że ten as od razu sobie kołeczki klejem opierdolił. Ja to zostawiłem i wypełniłem przy wklejaniu siatki, dzięki czemu budynek nie wyglądał jak po ostrzale artyleryjskim. Druga rzecz, że nie rozmieszczałem kołków na chybił trafił.
Ocieplałem i dopiero po uważnym przyjrzeniu się widzę, że ten as od razu sobie kołeczki klejem opierdolił. Ja to zostawiłem i wypełniłem przy wklejaniu siatki, dzięki czemu budynek nie wyglądał jak po ostrzale artyleryjskim. Druga rzecz, że nie rozmieszczałem kołków na chybił trafił.
@wciazszukam
Jak się dokładniej przyjrzysz to zauważysz, że on też nie robił tego na chybił trafił.
@LuckyLu
Robienie tego kołkami jest lepsze. Poza tym I tak, i tak jest na kleju, a kołeczki to bonus- dla pewności
Jak się dokładniej przyjrzysz to zauważysz, że on też nie robił tego na chybił trafił.
@LuckyLu
Robienie tego kołkami jest lepsze. Poza tym I tak, i tak jest na kleju, a kołeczki to bonus- dla pewności
Oho, ilu fachowców.. Nagle wszyscy na forum ocieplali sobie chaty i wiedzą najlepiej jak się to robi
jak im to wodą podejdzie to bedzie po ociepleniu nie mowiac juz o tym jak przez to zimo przebija:D
Robota spierdolona i nie ma co gadać, kołki powinny być wbijane jak na obrazku wyżej a nie napierdolone po całej powierzchni w dodatku widać że za głęboko wkręcone.
Oj gimbusy się odzywają
A ja powiem po kilku latach pracy w Obsłudze obierków że, od nadwyżki głowa nie boli,
Spotkałem się z fuszerkami i z niby dobrą robotą, ale z ociepleniem sam bym walił jak najwięcej, bo lepiej się będzie trzymać, i będzie na lata...
Więc się odpierdolcie od niego.... Gimbusy...
A ja powiem po kilku latach pracy w Obsłudze obierków że, od nadwyżki głowa nie boli,
Spotkałem się z fuszerkami i z niby dobrą robotą, ale z ociepleniem sam bym walił jak najwięcej, bo lepiej się będzie trzymać, i będzie na lata...
Więc się odpierdolcie od niego.... Gimbusy...
turkowizorka napisał/a:
Dla zobrazowania jak powinno wyglądać kołkowanie:
Obrazek
Obrazek
nie kołkuje sie tak poco tyle kołków ??? i poco tak dziurawić sciane pod kamera termowizyjną puźniej widać straty...
najlepiej 4 kołki na m/2 czyli 2 kołki na płytę... w sumie na takich małych bud. do 3 piętra to bym wogóle nie kołkował bo jak tylko mur jest dobry ( nie psuje się i nie sypie ) to niema bata żeby płyta spadła ( pod warunkiem ze woda nie podcieka)
co do gościa to nie ma się co śmiać bo nikt nie jest idealny i poprostu zrobił co mu kazali....