Gratulacje, kolejny "wspaniały" pomysł!!!
Ch*j, że nie sadystyczne, ale niech ludzie wiedzą co ich kochane państwo szykuje. Jak będziemy obojętni to już niedługo przeglądanie sadistica będzie się kończyć kartoteką na policji.
Ps, grabie w dupę każdemu, któremu to obojętne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie pił piwka w parku i sikał pod krzaczkiem
Z................m
2013-05-07, 21:31
Państwo policyjne! Ha ha k🤬a ha! Ktoś tu powinien niektórym odciąć dostęp do internetu, zabrać wszelkie inne możliwe narzędzia narzekania na stan sytuacji i walić po łbie pałką aż wejdzie do głowy, co 'państwo policyjne' oznacza.
Dopóki dostęp do kartoteki ma tylko policja, nie mam nic przeciwko. Bałbym się sytuacji w której szukam powiedzmy pracy, a pracodawca stwierdza że jestem jakimś degeneratem bo często łapali mnie pijącego w plenerze. A tak? Co za różnica, czy policja ma zapisane że popełniałem takie pierdółki czy nie?
Zkirtaem napisał/a:
Państwo policyjne! Ha ha k🤬a ha! Ktoś tu powinien niektórym odciąć dostęp do internetu, zabrać wszelkie inne możliwe narzędzia narzekania na stan sytuacji i walić po łbie pałką aż wejdzie do głowy, co 'państwo policyjne' oznacza.
Ty naprawde nie widzisz gdzie żyjesz?
Niedługo za wyrzucenie niedopałka papierosa na chodnik dostaniesz wyrok w zawieszeniu rok na 2, a za pobicie wyrok w zawieszeniu rok na 3. Będziesz jechał po pijaku to zabiorą Ci prawko, będziesz zap🤬lał rowerem i nie trzymał kierownicy też Ci zabiorą. Rządowi biznesmeni j🤬i.
za wykroczenia drogowe, zlodziejstwo i inne czyny szkodzace lub mogace zaszkodzic innemu czlowiekowi - tak
Ale K🤬A wara od picia piwa na powietrzu!
Dzięki za grabie, przydadzą się. Poza tym policja ma taką bazę już od w h🤬j dawna.
@Loaloa
Nie pieprz głupot bo nikt w tym kraju nie akceptuje naj🤬ego towarzystwa drącego mordy i chętnie zobaczyłby jak jest pałowane.
Ten przepis NIE POWSTAJE po to by walczyć z takimi zjawiskami. Jest niepotrzebny.
Doniesienie o zakłócanie ciszy nocnej => patrol z kamerą [żeby później nie skamleli w UWADZE że Policja się znęca] => mandat 5 stów albo wp🤬l
Wystarczy.
Ten przepis powstaje po to, że jak bogu ducha winny mieciu wypije sobie z kolegami piwo na ławce w parku i złapią go za rok czasu drugi raz to zamiast 200 będą mogli wp🤬lić mu 300.
Nieporównywalnie więcej widzę ludzi SPOKOJNIE pijących piwo/wino/wódkę na mieście niż tych zakłócających spokój. Skoro powstający przepis obejmuje obie grupy to już wiadomo w czyją stronę jest wycelowany.
A................l
2013-05-07, 23:47
Pół godziny temu dostałem mandat za picie w plenerze.
Jestem poirytowany. Ale wy macie to w dupie.
Tak czy inaczej dziękuję za uwage.
Bardzo dobrze. Nienawidzę imprezowiczów i prymitywów nak🤬iających technem, rapem czy innym gównem, do tego debili drących mordy po nic. A picie piwa w parku? Co wy, nie możecie się powstrzymac, by wypić w domu? Pieprzona gimbazjada. Dobrze wam tak, za alkoholizm powinno się płacić.
benben napisał/a:
Najważniejsze że pis nie doszedł do władzy, bo było by państwo policyjne, że ojap🤬lę. A to jest dla waszego dobra, więc stulić mordy i do pracy, bo rostowskiemu znowu się budżet nie domknie.
O jak dobrze, że PełO rządzi, bo nie trafię na "listę złoczyńców" , bo mnie na piwo nie stać.
Oj straszne. Za piątym piwem w parku dostaniecie największy możliwy mandat za takie wykroczenie. I dobrze. To prawo ma sens, co więcej, jestem za tym, by nie móc przebywać w miejscu publicznym po pijaku. Znaczy, po przekroczeniu jakiejś tam skali, by policjanci po prostu nie wlepiali mandatów za chodzenie ulicą po wypiciu piwa w zaciszu domowym. Po prostu, ludzie pijani potrafią uprzykrzać życie, więc jak pijesz, pij w domu. I z niego potem nie wychodź.
fifif napisał/a:
Oj straszne. Za piątym piwem w parku dostaniecie największy możliwy mandat za takie wykroczenie. I dobrze. To prawo ma sens, co więcej, jestem za tym, by nie móc przebywać w miejscu publicznym po pijaku. Znaczy, po przekroczeniu jakiejś tam skali, by policjanci po prostu nie wlepiali mandatów za chodzenie ulicą po wypiciu piwa w zaciszu domowym. Po prostu, ludzie pijani potrafią uprzykrzać życie, więc jak pijesz, pij w domu. I z niego potem nie wychodź.
Więc jak pójdę do rodziny albo znajomych tam się napije wódki to już nie mogę wrócić do domu? Pomysł dobry, ale prawnie praktycznie nie da się go sprecyzować, bo powielałby zakłócanie ciszy nocnej lub inne przepisy, które już istnieją.
Panowie i Panie z jednej strony to popieram. Nie chodzi mi o picie w plenerze bo tego nie ogarniam. W ogródeczkach na rynku za 6 zł to jest legalne ale metr od wykupionego miejsca przez restauracje to już przestępstwo. Można chodzić naj🤬ym , ale piwka wypić już nie. Zawsze jeden biznes nakręca drugi. Wróćmy do tematu. Chodzi tu bardziej o małe kradzieże które do 200 zł są wykroczeniem. I właśnie jest tak traktowane. Ciekawe czy nie wk🤬iło by was gdyby ktoś wam zaj🤬 towar za 150 i przeszło mu to koło nosa. Przeważnie są do oszuści internetowi którzy są bezkarni. Dotyczy to także śmiecenia. Ktoś wyrzucił butelkę na trawnik dostał tylko pouczenie. i może tak w kółko bo przecież "Panie władzo to mój pierwszy raz" "Hola Hola Chamie , zaraz to sprawdzę " a tam taki c🤬j no i mandacik dla takiego frajera. Dlatego też to popieram.
Wasze rozumowanie jest do czasu, aż sami będziecie w takiej sytuacji
EdmundKemper napisał/a:
Więc jak pójdę do rodziny albo znajomych tam się napije wódki to już nie mogę wrócić do domu? Pomysł dobry, ale prawnie praktycznie nie da się go sprecyzować, bo powielałby zakłócanie ciszy nocnej lub inne przepisy, które już istnieją.
Jeżeli się napijesz na tyle, że możesz być nieprzyjemny, to nie wracasz naj🤬y chodnikiem do domu. Może Cię ktoś podwieźć, możesz zamówić taksówkę. Wiem, że prawnie uregulowanie czegoś takiego w sensowny sposób jest trudne, ale wykonalne. Z resztą co ja się przejmuję, nikt tego przez najbliższą dekadę nie zrobi, a już na pewno nie tutaj (w Szwablandii mieszkam).
Zaś co do pana @up:
Ja się staram przestrzegać prawa. A jak mnie już złapią na czymś tak błahym jak przebiegnięcie na czerwonym świetle na autobus - pech. W każdym razie nie robię nawet tego notorycznie, więc mam gdzieś, jak raz czy dwa w mojej kartotece znajdzie się przejście na czerwonym świetle, na tej podstawie raczej żaden policjant mi najwyższej możliwej kary przewidzianej za dany wyczyn nie da. A jak da, może nawet przy pierwszym razie. Zdarza się. Problem jest taki, że czegoś, co się skończy na pouczeniu nikt i tak nie zapisze, bo oni muszą wypisywać daną ilość mandatów i jak przełożony się dowie, że dają pouczenia tylko to będą mieli przesrane.