275
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:20
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:03
🔥
Polak patriota wygania ukraińca
- teraz popularne
Hahaha , masakra... przecież to zwykła ciepła woda...słychać uśmiechy i heheszki nagrywajacych , lekka para z wody. Poprostu nowe doznanie dla pupila , gdyby to był gorący olej lub tłuszcz to psina by wyła jak nie jeden sadol podpiwniczny do pornola
szpyra11 napisał/a:
Mam nadzieje, że po śmierci spotka go to samo.
Już daj spokój, wystarczy, że psa raz go na żywca ugotują i zjedzą.
Pytam się gdzie jest reszta filmiku? Smaka narobiłeś
O widać produkcja nowego wirusa żółtych śmieci w toku jak zwykle i ryje uśmiechnięte bo w końcu coś zjedzą po ciężkim dniu niewolnictwa ;D
Jak byś wsadził w ten parujący wrzątek łeb to ciekawe co by z niego zostało ;D A czekaj, tyle samo czyli nic
Tylko wcześniej jeszcze przydałoby żebyś jebnął baranka w ścianę, żebyś się sparaliżował jak oni tego psa
Mrowarn12 napisał/a:
Hahaha , masakra... przecież to zwykła ciepła woda...słychać uśmiechy i heheszki nagrywajacych , lekka para z wody. Poprostu nowe doznanie dla pupila , gdyby to był gorący olej lub tłuszcz to psina by wyła jak nie jeden sadol podpiwniczny do pornola
Jak byś wsadził w ten parujący wrzątek łeb to ciekawe co by z niego zostało ;D A czekaj, tyle samo czyli nic
Tylko wcześniej jeszcze przydałoby żebyś jebnął baranka w ścianę, żebyś się sparaliżował jak oni tego psa
dennissliwa napisał/a:
Zamiast go zabić i zjeść to ten męczy go chuj wie po co...
W Europie się zwierząt nie stresuje przed ubojem bo ponoć mięso jest lepsze ( pod przykrywką humanitarnego uboju, a w "gazówie" kurczaki się męczą jak skurwysyn i duszą, widać jak próbują oddychać) wiem bo pracowałem w ubojni, u nich jest inaczej, ponoć męczą zwierzę przed zabiciem bo mięso staje się lepsze, jak by nie patrzeć pojebany naród i kultura.
To sa małe zolte kurwy... Szkoda, ze nadal japonce nie robią im obozów...
Gdyby kazdy Polak przed smiercia wybral sie na wyprawe oczyszczajaca do Chin i odjebal 100 chinczykow (co powinno byc banalnie latwe), to wciaz byloby ich wystarczajaco duzo, zeby gdyby co 5 chinczyk chcial ugotowac psa Polaka w taki sposob, to ugotowaliby wszystkie psy w tydzien.
Amerykanie kiedys uzywali jakiegos odpowiedniego narzedzia do przyspieszenia ewolucji kulturowej w Azji.... jak to sie nazywalo.... natar? Nakarm? Jakos tak. Bardzo dobrze pomagalo, ale nie uzyli wystarczajaco.
Amerykanie kiedys uzywali jakiegos odpowiedniego narzedzia do przyspieszenia ewolucji kulturowej w Azji.... jak to sie nazywalo.... natar? Nakarm? Jakos tak. Bardzo dobrze pomagalo, ale nie uzyli wystarczajaco.
No wsadziłbym mu tę chochelkę przez mordę do dupy.
Na żywo pewnie lepiej smakuje.
a1lp2ha3 napisał/a:
Wpierdalasz wszystko az ci sie uszy trzesa a jak jestes taki czysty to idz zrob wymaz na pasozyty czyscioszku
Wpierdalasz ty, ja jem. Widzisz różnicę? Jak ci coś ojciec do miski włoży i podsunie kijem tak, żeby łańcuch pozwolił ci się do tej miski zbliżyć, to wpierdalasz. Jak zapomni, to nie wpierdalasz. No i pasożytem to jesteś TY.
Juzwa napisał/a:
Mogę zrozumieć, choć z trudem, że ktoś żre psy, koty, jaszczurki, robaki, własne gówno itp. ale nie mogę zrozumieć ludzi, którzy gotują, smażą, wykrwawiają zwierzęta na żywca. W naszej kulturze też są takie pojeby, gotując raki czy piskorze na żywo. Tez ich uważam za popierdolonych kretynów. NIGDY nie tknąłbym jedzenia przyrządzonego z maltretowanego zwierzaka. Między innymi dlatego nie jem też mięska z niepewnego uboju.
Nie wiem jak raki, ale krabów nie da się zabić przed gotowaniem bo potem smakują okropnie. A ponoć i tak takiego bólu jak ludzie nie odczuwają.
Juzwa napisał/a:
Mogę zrozumieć, choć z trudem, że ktoś żre psy, koty, jaszczurki, robaki, własne gówno itp. ale nie mogę zrozumieć ludzi, którzy gotują, smażą, wykrwawiają zwierzęta na żywca. W naszej kulturze też są takie pojeby, gotując raki czy piskorze na żywo. Tez ich uważam za popierdolonych kretynów. NIGDY nie tknąłbym jedzenia przyrządzonego z maltretowanego zwierzaka. Między innymi dlatego nie jem też mięska z niepewnego uboju.
Pipkowe myślenie. Żresz padlinę. Jak 99,99% Polaków. Mięso należy jeść zaraz po usunięciu życia. Wtedy jest to mięso. W każdym innym orzypadku jest to padlina.
Jednak film nie został usunięty. Czyżby jakaś podpowiedź, alternatywa na dzisiejsze ciężkie czasy? Mamy pandemię, wiele osób straciło pracę, ceny żywności poszły w górę , wprowadzony został podatek cukrowy. A tyle psów bezpańskich jest do okoła, czy to w schroniskach.
To taki chiński " Doradca smaku"
To taki chiński " Doradca smaku"
Może ma niedobór kortyzolu. 