robota nudna jak każda inna na produkcji
o tyle fajna, że im większy stół roboczy tym więcej czasu na umiejętne opierdalanie się pomiędzy podawaniem formatek
@up,up,up
najczęściej na polskich zakładach operator i programista to jedna i ta sama osoba.
Średnią krajową netto jako operator cnc w polsce zarobisz jak przytyrasz 4 soboty i ze 2 niedziele
Tak wiem, są zakłady w kraju gdzie dobrze płacą ale nikt ich nigdy nie widział na żywo.
Niestety BYŁ to intratny zawód zanim cała niedouczona chałastra nie rzuciła się na unijne kursy cnc. Teraz tzw. "operatora cnc" można znaleźć i za 2000 brutto, a jego praca ogranicza się do podkładania nowych formatek na stół roboczy i ew. wymianie narzędzi o ile maszyna nie posiada własnego rozbudowanego banku.
Przy okazji pozdro dla tych głupszych za granicą, co tu nie daliby rady.
Czy raczej zbyt łatwe zadanie dla takiego "terminatora" ?
Swego czasu robiło się i jedno i drugie i to jest najlepsze bo można cuda takimi maszynkami wycinać.
W necie macie programiki do cięcia tylko na szwajcarskie maszynki które traktują operatora jako rozumną osobę a niemieckie jak bezduszną małpę.
Piwko za "ale przynajmniej w Polsce"!
Przy okazji pozdro dla tych głupszych za granicą, co tu nie daliby rady.
Lepiej ci się robi jak tak powiesz, bo tyrasz za 2k w cebulandii za które ledwo godnie przeżyjesz, a ktoś mądrzejszy wyjechał, został doceniony i żyje jak człowiek? Nie każdy emigrant jest czyścicielem krabów cieciu.
Lepiej ci się robi jak tak powiesz, bo tyrasz za 2k w cebulandii za które ledwo godnie przeżyjesz, a ktoś mądrzejszy wyjechał, został doceniony i żyje jak człowiek? Nie każdy emigrant jest czyścicielem krabów cieciu.
Tak robi mi się lepiej, bo nie tyram za 2k, mogę Cię zapewnić że musiałbyś to przemnożyć kilka razy, pokazuje że w Polsce też się da, wystarczy ciężko zapierdalać i mieć twardy łeb do użerania się z biurokracją, ale przede wszystkim pomysł na siebie.
Ale co ty możesz o tym wiedzieć, hejtuj dalej każdego kto ma lepiej i lecz swe kompleksy
...najczęściej na polskich zakładach operator i programista to jedna i ta sama osoba.
Średnią krajową netto jako operator cnc w polsce zarobisz jak przytyrasz 4 soboty i ze 2 niedziele
Tak wiem, są zakłady w kraju gdzie dobrze płacą ale nikt ich nigdy nie widział na żywo.
Niestety BYŁ to intratny zawód zanim cała niedouczona chałastra nie rzuciła się na unijne kursy cnc. Teraz tzw. "operatora cnc" można znaleźć i za 2000 brutto, a jego praca ogranicza się do podkładania nowych formatek na stół roboczy i ew. wymianie narzędzi o ile maszyna nie posiada własnego rozbudowanego banku.
Oj to chyba mało znasz polskich zakładów i fabryk, gdzie dobrze płacą w tym zawodzie.
Jednakże, żeby zarabiać lepiej, niż te lamusy po kursach, to musisz się wykazać wiedzą dziesięciokrotnie większą niż ci "kursanci", bo stanąć i wciskać guzik, to jak mówisz byle małpa potrafi, ale ustawić maszynę, napisać program, dobrać narzędzia itp. to już mało jest takich specjalistów.
I dzięki takim jak ty, ja będę miał robotę na maszynach
Pozdrawiam
nie do ciebie się nawet odezwałem, tylko do typa, co się musi dowartościować mówiąc, że głupsi od niego wyjechali tylko. Cieszę się za ciebie że tyle zarabiasz i jest ci dobrze. Ale ja też źle nie mam, robię sobie doktorat, płacą mi za coś co lubię i co nie jest w sumie pracą. Więc spokojnie.
...a filmiki z wypadków gdzie? He?
nie wiem kurwa...
w polsce jest tak ze im mniej sie w pracy robi tym wiecej sie zarabia
Bo w normalnym świecie tak jest. Nie chodzi o to żeby mieć parę mocno zajebać młotkiem w gwóźdź tylko gdzie przyjebać żeby było szybko. Innymi słowa - wiedza się liczy misiu, wiedza !
napisać program [...] to już mało jest takich specjalistów.
"napisanie" programu ogranicza sie (w tym wypadku) do obslugi Topsa. W kazdym innym tez tylko do jakiegos innego Cad Cama.
Srednio inteligentna malpa sie tego nauczy...