Jak się później okazuje , it's real
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Ojej kurwa zjadłem świnkę, a to takie fajne zwierzątka. Co za zjeby
- panie profesorze czemu nie jedzą wieprzowiny? - pyta dziennikarka
- bo to brudne nieczyste zwierzęta - odpowiada profesor.
- to wiem, ale czemu nie jedzą wieprzowiny?
- bo to brudne nieczyste zwierzęta - odpowiada profesor.
- to wiem, ale czemu nie jedzą wieprzowiny?
wkurw jakby gówno połknęli a to tylko bekonik
Było widno Allah widział.
Po ciemku by wjebali bez szemrania. Tak jak z alkoholem niby nie wolno bo Allah widzi. To chleją po zmroku.
Po ciemku by wjebali bez szemrania. Tak jak z alkoholem niby nie wolno bo Allah widzi. To chleją po zmroku.
Turkey po angielsku znaczy indyk Nie do końca wiadomo czy to turasy ale wiadomo, że byli przekonani, że wpierdalają bekon z indyka
"it's pork?!" - wieprzowina na końcu pada to słowo
beka z fekalnoskórych
"it's pork?!" - wieprzowina na końcu pada to słowo
beka z fekalnoskórych
Ta, gruby z ostatniego ujęcia nawet udawać nie potrafi. Cieszy ryja, że wypluł bekon. FAKE
Ten w czarnym szamie przy już oplutym stole. Chyba się kapnął że coś jest nie tak, przecież to inżynier czy inny lekarz.
Fejk jak chuj. Prawdziwy muzułmanin zajebałby go z miejsca. Przecież według ich wierzeń tracą w tym momencie jedyny sens egzystencji :v
Po 1 fejk.
Po 2 muzlumanie moga jesc wieprzowine jezeli sa na wojnie z niewiernymi, moga robic wszystkie zakazane rzeczy.
Wiec nawet jak zginie ugodzony boczkiem , ale podczas walki z niewiernymi to idzie do allaha brac kozy od tylca.
Po 2 muzlumanie moga jesc wieprzowine jezeli sa na wojnie z niewiernymi, moga robic wszystkie zakazane rzeczy.
Wiec nawet jak zginie ugodzony boczkiem , ale podczas walki z niewiernymi to idzie do allaha brac kozy od tylca.
W 1:08 jest na stole bekon wypluty przez gościa z 1:23. Wcale nie fejk, co to, kurwa, robi na Sadistic? "Pranki" sranki hamburgerów, no ja jebię.
doredo napisał/a:
Fejk jak chuj. Prawdziwy muzułmanin zajebałby go z miejsca. Przecież według ich wierzeń tracą w tym momencie jedyny sens egzystencji :v
Chuja prawda.
Znam ziomów z Kuwejtu, Kataru i nawet jednego z Arabii Saudyjskiej. Piją na potęgę i wpieprzają, co im się podoba. Mówią, że mogą robić, co chcą, bo nie są w swoim kraju.
W Turcji, tak samo, 3/4 muzułmanów pije (teoretycznie podobny "grzech" do jedzenia wieprzowiny). W Iranie też spora część rodzin pędzi w piwnicach bimber - władze już nie reagują, bo to się już po prostu nieźle rozpowszechniło.