Czy jeden z ludzi prezydenta Rosji Władimira Putina to sobowtór premiera Donalda Tuska? Tak twierdzą wszyscy ci, którzy widzieli w sieci zdjęcie, które ostatnio zamieściło tam choćby radio ”Wnet”. Człowiek rosyjskiego prezydenta został uwieczniony na fotografii tuż po katastrofie smoleńskiej, podczas spotkania Putina z Tuskiem na miejscu tragedii. I trzeba przyznać, że gdyby nie te wąsy... Nieco dłuższe włosy i wąsy - tylko to odróżnia sobowtóra od premiera Donalda Tuska. Rysy twarzy, usta, nos i oczy są identyczne. Radio "Wnet" opublikowało zdjęcie, na którym delegacja rosyjska spotyka się z polską na miejscu katastrofy smoleńskiej. Tajemniczy mężczyzna towarzyszy prezydentowi (wtedy premierowi) Władimirowi Putinowi.
Radio opublikowało zdjęcie z tytułem: "Sobowtór Donalda Tuska w Smoleńsku!? Co o tym sądzicie?" (wcześniej na swojego fan page'a na Facebooku wrzuciła to zdjęcie m in. Monika Olejnik).
Komentarze pod zdjęciem sugerują, że jest to jedynie fotomontaż i prowokacja. Czy zatem Donald Tusk ma prawdziwego sobowtóra w szeregach ludzi Putina? Gdyby klon premiera okazał się prawdziwy, opozycja miałaby zapewne kolejny temat z serii teorii spiskowych fakt.pl/Donald-Tusk-ma-sobowtora-,artykuly,204953,1.html
Radio opublikowało zdjęcie z tytułem: "Sobowtór Donalda Tuska w Smoleńsku!? Co o tym sądzicie?" (wcześniej na swojego fan page'a na Facebooku wrzuciła to zdjęcie m in. Monika Olejnik).
Komentarze pod zdjęciem sugerują, że jest to jedynie fotomontaż i prowokacja. Czy zatem Donald Tusk ma prawdziwego sobowtóra w szeregach ludzi Putina? Gdyby klon premiera okazał się prawdziwy, opozycja miałaby zapewne kolejny temat z serii teorii spiskowych fakt.pl/Donald-Tusk-ma-sobowtora-,artykuly,204953,1.html