Chyba żadne inne wybory nie pokazały, że "Mój głos i tak nie ma znaczenia i tak wygra PO/PiS" to mówią tylko pierdolone lenie!
Według sondażowych wyników, frekwencja wyniosła niecałe 50%, ponad 15.5 milionów nieoddanych głosów!
Gdyby rozdzielić te wszystkie głosy nieoddane, po równo, na kandydatów spoza PO/PiS, to w drugiej turze Duda i Kukiz... Gratuluję bierności matoły!
Nie głosowało około 15,5 mln ludzi: 15,5/9 = 1,7 mln
Komorowski około 4,7 mln głosów
Kukiz około 3,0 mln głosów + 1,7 mln = 4,7 mln
Różnica minimalna, ale jednak to Pan Paweł by miał szanse być w drugiej turze.
Jeszcze lepiej by sytuacja wyglądała gdyby te głosy rozdzielić proporcjonalnie na kandydatów spoza PiS/PO (według tego co zdobyli teraz) - Kukiz 2x więcej głosów niż Duda (około 40%:20%)!
(Tak wiem, założenie, że z tej ponad połowy ludzi co nie głosowała nikt nie oddałby głosu na Dudę lub Komorowskiego jest na wyrost, ale, na wyrost jest też założenie, że głosy rozłożyłyby się po równo na kandydatów "spoza systemu")
(Nie, nie chodzi, o to, żeby głosować na Kukiza i był to idealny kandydat, ale o to, że Twój głos ma kolosalne znaczenie i można coś zmienić! Trzeba tylko ruszyć dupska i do urn!)
Według sondażowych wyników, frekwencja wyniosła niecałe 50%, ponad 15.5 milionów nieoddanych głosów!
Gdyby rozdzielić te wszystkie głosy nieoddane, po równo, na kandydatów spoza PO/PiS, to w drugiej turze Duda i Kukiz... Gratuluję bierności matoły!
Nie głosowało około 15,5 mln ludzi: 15,5/9 = 1,7 mln
Komorowski około 4,7 mln głosów
Kukiz około 3,0 mln głosów + 1,7 mln = 4,7 mln
Różnica minimalna, ale jednak to Pan Paweł by miał szanse być w drugiej turze.
Jeszcze lepiej by sytuacja wyglądała gdyby te głosy rozdzielić proporcjonalnie na kandydatów spoza PiS/PO (według tego co zdobyli teraz) - Kukiz 2x więcej głosów niż Duda (około 40%:20%)!
(Tak wiem, założenie, że z tej ponad połowy ludzi co nie głosowała nikt nie oddałby głosu na Dudę lub Komorowskiego jest na wyrost, ale, na wyrost jest też założenie, że głosy rozłożyłyby się po równo na kandydatów "spoza systemu")
(Nie, nie chodzi, o to, żeby głosować na Kukiza i był to idealny kandydat, ale o to, że Twój głos ma kolosalne znaczenie i można coś zmienić! Trzeba tylko ruszyć dupska i do urn!)