Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
wolność rynku, jak ma prawo jazdy to czemu ma nie wozić ludzi za kasę, jest popyt jest podaż takie jest moje zdanie. O ile usługodawca nie ukrywa, że nie jest licencjonowanym taksiarzem, lekarzem czy prawnikiem to tylko i wyłącznie moja sprawa czy korzystam z jego usług. Pamiętać trzeba tylko, że jak się decyduje na korzystanie z usług takiego pacjenta to sam ponoszę konsekwencje.
Twoja sprawa, a potem trzeba na takiego "wyleczonego" pacjenta łoić kasę, bo ma spierdoloną operację i nie może chodzić. Pierwszy w kolejce po zasiłek. Jak zdrowy to chce liberalizmu, jak na wózku to staje się socjalistą. Typowe. Leczysz się może u znachora?
Państwo się musi wpierdalać w życie obywateli, bo "większość jest głupia". Gdyby większość była mądra to wybieraliby mądrych rządzących, a ci z kolei by dali pełną wolność. Niestety..
Niestety prawo w Polsce musi być represyjne, wystarczy trochę poluzować, a bydło od razu się rozłazi.
Do niczego nie mogliby się im dojebać. A myślę, że pasażerowie za niższą cenę przewozu zgodziliby się udawać znajomych.
Zasadą wspólnych przejazdów jest dzielenie się kosztami przejazdu przez kierowcę podczas zaplanowanej przez siebie podróży. Oznacza to, że kierowca nie może w sumie pobrać opłat od pasażerów w kwocie większej, niż faktyczne koszty jego podróży. Innymi słowy: kierowca nie może generować zysku. Dzięki temu nie występuje obowiązek podatkowy
I jak to państwo ma się rozwijać, skoro osoby które chcą zarobić nie oszukując nikogo są karane?
Głosujcie dalej na PO i PiS niedojebani
Jak te państwo ma się rozwijać jak taka kurwa jeździ za pół darmo zdewastowanym samochodem zagrażającym społeczeństwu, a w dodatku nigdy podatku nie odprowadzi od tego co zarobi ani zusu nie zapłaci... nie zapominając o tym że pasażer nie jest ubezpieczony podczas takiego przejazdu
W świetle prawa polskiego przewożenie innych osób swoim samochodem oraz dzielenie się kosztami przejazdu jest legalne.
Zasadą wspólnych przejazdów jest dzielenie się kosztami przejazdu przez kierowcę podczas zaplanowanej przez siebie podróży. Oznacza to, że kierowca nie może w sumie pobrać opłat od pasażerów w kwocie większej, niż faktyczne koszty jego podróży. Innymi słowy: kierowca nie może generować zysku. Dzięki temu nie występuje obowiązek podatkowy
Zatem kierowca może sobie doliczyć sumę za amortyzację pojazdu. W końcu się zużywa.
Czy w tym państwie nie można już nawet siedzieć w samochodzie żeby ktoś się do ciebie nie przypierdolil? Przepraszam za mocne słowa ale nerwy mi puszczają.
Okej, goście wykonywali nielegalny przewóz, ale czy rzeczywiście powinno być to karane? Firmy TAXI robią ogromne pieniądze, stawki są dosłownie z kosmosu, nijak mając się do ceny benzyny i pensji taksówkarza. Ba! Nie spadają i nie rosną przy wahaniach cen paliwa, co to znaczy? To znaczy że ktoś robi bardzo dobre pieniądze na tym biznesie. (w obu przypadkach). Jak nie rozumiecie to wytłumaczę potem... Wracając do tematu ci ludzie którzy zarabiają grosze ale starają się być KONKURENCYJNI i PRZEDSIĘBIORCZY są za to karani... W Polsce przedsiębiorczość to grzech, no chyba że dajesz zarobić mafii to wtedy wszystko spoko. A, że mamy tutaj sporo mafii polityczna, taksówkarska, mundurowa... Można wymieniać i wymieniać lista długa, to obrywa się zwykłym ludziom. Żyć się odechciewa jak coś takiego widzę. Tfu. Na szczęście zaraz kończę studia i mogę się uwolnić od tej chorej pełnej paradoksu polskiej rzeczywistości. Jadę daleko, i wrócę jak już będzie mnie stać by żyć na godnym poziomie, tutaj brak niestety perspektyw. Oby się coś zmieniło rodacy... Trzeba coś zmienić. Obudźmy się. Lepiej późno niż wcale. Ja wcale nie chce stąd lecieć...
Jak te państwo ma się rozwijać jak taka kurwa jeździ za pół darmo zdewastowanym samochodem zagrażającym społeczeństwu, a w dodatku nigdy podatku nie odprowadzi od tego co zarobi ani zusu nie zapłaci... nie zapominając o tym że pasażer nie jest ubezpieczony podczas takiego przejazdu
Skąd wiesz że zusu nie płaci. Może ma jednoosobową działalność i jest na ryczałcie. Być może ma etat i tylko dorabia. Zresztą jeżdżąc na paliwie zakupionym na stacji benzynowej kierowca opłacił myto w postaci akcyzy, więc za przejazd zapłacił. Co najwyżej mogą się go doczepić że zarabia bez założonej działalności. Ale to nie ich sprawa tylko zus. Każdy samochód musi posiadać OC, Które obejmuje w razie wypadku nawet pasażerów auta sprawcy (poza nim samym). Nawet jeśli nie ma OC to jest jeszcze fundusz gwarancyjny. Sprawdziłeś stan techniczny samochodu, że wiesz że jest zdewastowany? Mam 23 letnią astrę w stanie idealnym, więc wiek auta nie gra roli.
Jak te państwo ma się rozwijać jak taka kurwa jeździ za pół darmo zdewastowanym samochodem zagrażającym społeczeństwu, a w dodatku nigdy podatku nie odprowadzi od tego co zarobi ani zusu nie zapłaci... nie zapominając o tym że pasażer nie jest ubezpieczony podczas takiego przejazdu
Chyba ten gość ich na siłę do tego samochodu nie wrzucił nie? Wsiedli sami, skuszeni konkurencyjną ceną. Powiem więcej, zrobiłbym to samo.
Wytłumaczysz mi skarbie sens płacenia podatków? Żeby pomagać ludziom płytkim, głupim i próżnym? Ludzie... Obudźmy się z tego socjalnego snu. Podatki są gówno warte. Im mniej podatków tym mniej pieniędzy do zajebania przez elity i stada urzędników. Taka smutna prawda. Jeśli ten człowiek płaciłby mniejsze podatki to zaufaj mi, miałby lepszy samochód, nie pracowałby na czarno w środku nocy tak jak to teraz robi, i nie martwiłby sie o składki na ZUS bo byłoby go stac odłożyć pieniądze na starość. To takie proste... Ale ludzie mają wyprane mózgi. Przynajmniej niektórzy. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Do tych 10000 PLN kary powinna być konfiskata pojazdu i pare lat w pudle. Odechciałoby się cwaniaczkom okradać państwo. Nic nie wspomnieli o konsekwencjach dla pasażerek, jeżeli zadzwoniły wcześniej po tę "taksówkę", to świadomie popełniły przestępstwo i kara się należy.
Niestety prawo w Polsce musi być represyjne, wystarczy trochę poluzować, a bydło od razu się rozłazi.
Troll czy idiota?
Chyba ten gość ich na siłę do tego samochodu nie wrzucił nie? Wsiedli sami, skuszeni konkurencyjną ceną. Powiem więcej, zrobiłbym to samo.
Wytłumaczysz mi skarbie sens płacenia podatków? Żeby pomagać ludziom płytkim, głupim i próżnym? Ludzie... Obudźmy się z tego socjalnego snu. Podatki są gówno warte. Im mniej podatków tym mniej pieniędzy do zajebania przez elity i stada urzędników. Taka smutna prawda. Jeśli ten człowiek płaciłby mniejsze podatki to zaufaj mi, miałby lepszy samochód, nie pracowałby na czarno w środku nocy tak jak to teraz robi, i nie martwiłby sie o składki na ZUS bo byłoby go stac odłożyć pieniądze na starość. To takie proste... Ale ludzie mają wyprane mózgi. Przynajmniej niektórzy. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Troll czy idiota?
Nie podobają Ci się polskie podatki to jedź do somali.
Masz 20000 na wyłożenie na operację jak będziesz jej potrzebował ? Albo 10mln na drogę do pracy ? A może chcesz za każdą interwencje policji płacić 1000 zł ? Betablokery kosztują bez refundacji 270 PLN miesięcznie, z refundacją 10. Gdyby nie NFZ to by kosztowały jeszcze więcej, bo nikt by nie wynegocjował ceny, ale za prawo do życia ludzie są skłonni sporo zapłacić.
Troll czy idiota?
Nie podobają Ci się polskie podatki to jedź do somali.
Haha. Uśmiałem się. Nie.
Słuchaj podatki są potrzebne, chociażby do utrzymania centralnej władzy. Do dbania o jakieś tam dobro publiczne które niestety istnieje i do utrzymania organów porządkowych. Natomiast to co się dzieje w Polsce to haracz nie podatek!! Denerwuje mnie to, że jako młody człowiek z głową na karku muszę się dorzucać do bandy nierobów, frankowiczów, idiotów i cholera wie kogo jeszcze! Przedsiębiorczość nie może być piętnowana. Przedsiębiorczość to jedyny sposób żeby iść do przodu. No jest też drugi. Wojna.
Masz 20000 na wyłożenie na operację jak będziesz jej potrzebował ? Albo 10mln na drogę do pracy ? A może chcesz za każdą interwencje policji płacić 1000 zł ?
Państwo mnie co miesiąc okrada więc 20k nie mam jeśłi o to pytasz.
Dobro publiczne niestety istnieje, gdyby droga była prywatna byłoby znacznie lepiej ale to w Polsce na tą chwilę zupelnie nieosiągalne.
Eeee? nie rozumiem? A co ma interwencja policji do tego?
Haha. Uśmiałem się. Nie.
Słuchaj podatki są potrzebne, chociażby do utrzymania centralnej władzy. Do dbania o jakieś tam dobro publiczne które niestety istnieje i do utrzymania organów porządkowych. Natomiast to co się dzieje w Polsce to haracz nie podatek!! Denerwuje mnie to, że jako młody człowiek z głową na karku muszę się dorzucać do bandy nierobów, frankowiczów, idiotów i cholera wie kogo jeszcze! Przedsiębiorczość nie może być piętnowana. Przedsiębiorczość to jedyny sposób żeby iść do przodu. No jest też drugi. Wojna.
Nie wiń państwa, wiń cwaniaków - ale nie tylko polityków, ale też właśnie takich cwaniaków jak na filmie.
Eeee? nie rozumiem? A co ma interwencja policji do tego?
Kasa na policję też idzie z podatków.
Dobro publiczne niestety istnieje, gdyby droga była prywatna byłoby znacznie lepiej ale to w Polsce na tą chwilę zupelnie nieosiągalne.
Czemu - możesz sobie kupić działkę i na niej wybudować drogę. Ale po ci dla Ciebie jednego droga - więc lepiej się złożyć, a jak ?
PODATKI !
Już nie wspomnę o EDUKACJI - żeby dziecko miało możliwość nie bycia analfabetą nawet jak ma rodziców alkoholików, którzy mają gdzieś kim zostanie.
Nie wiń państwa, wiń cwaniaków - ale nie tylko polityków, ale też właśnie takich cwaniaków jak na filmie.
Nie winie państwa... Nie winie nawet żadnego polityka z osobna. Winie układ, chory układ który tu niestety panuje. Znam trochę statystyk, siedzę w ekonomii, wiesz jaka jest siła nabywcza średniej polskiej krajowej? OKROPNA. Gorzej jest chyba tylko na Białorusi. W Polsce ciężko się żyje, siła nabywcza pieniądza to jakiś żart (kiepski), a pieniądze (mówię o procentowych stawkach) jakie zabiera się ludziom są ogromne. I nie mówię tu o głównych podatkach typu (TFU) podatek dochodowy, ale masie, MASIE innych które płacisz nawet ich nie zauważając. Powiedz mi swoją pensję a ja policze i powiem ile zarabiałbyś przy zdrowym układzie. A wiesz co się dzieje jak jest mało pieniędzy? Wiesz co się dzieje jak jest w domu głodne dziecko, jak nie ma na najprostsze potrzeby? Ludzie zaczynają kombinować. I to nie jest cecha narodowa Polaków. CWANIACTWO. Broń Boże. To raczej przystosowanie do trudnej sytuacji w jakiej im przyszło żyć...
Kasa na policję też idzie z podatków.
Oczywiście, zdaje sobie sprawe, ale wciąż nie łapie skad ci sie tam wzięło 1000PLN? Nijak ma się jedno do drugiego.
Czemu - możesz sobie kupić działkę i na niej wybudować drogę. Ale po ci dla Ciebie jednego droga - więc lepiej się złożyć, a jak ?
PODATKI !
Już nie wspomnę o EDUKACJI - żeby dziecko miało możliwość nie bycia analfabetą nawet jak ma rodziców alkoholików, którzy mają gdzieś kim zostanie.
Ciężko się pisze. Daj mi jakis Skype do siebie to Ci to wszystko wyłożę jak na tacy, ok?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów