Lokatorzy mieli się wprowadzić 1-go sierpnia
Źródło takie a nie inne, bo na większości stron wołają o subskrypcję.
Mentalny pies ogrodnika. Innym nie da a sam nie dostanie
jak ktoś ma milion na kącie to się nie pcha do bloku jak ma trochę oleju w głowie tylko się buduje... trzeba być nieudacznikiem mieć bańkę na kącie i pchać się w blok xD
Tiaaa, za ten milion to nawet pół działki pod budowę w Warszawie nie kupisz, a co dopiero jeszcze dom zbudować... A żeby codziennie do pracy dojeżdżać półtorej godziny w jedną stronę to dopiero trzeba być nieudacznikiem.
Takie mamy zjebane władze dużych miast, że zezwalają na budowę w chuj wielkich wieżowców na biura, w których pracują potem setki albo i tysiące osób. Jak tysiące osób mają dojechać w jedno miejsce na jedną godzinę, to nie da się tego zrobić inaczej niż zapychając pół miasta. Ale tego urzędasom nie wytłumaczysz...
Mam głęboką nadzieję, że trend z pracą zdalną się utrzyma i za 4-5 lat również będzie można po ludzku pracować zdalnie. Wtedy sam też z wielką chęcią wypierdolę z tego miasta i wybuduję własną chatkę na jakimś wypizdowie.
W jaki sposób chcesz zabraniać budowania biurowców w miastach? Powrót do komuny i partia będzie decydować co może prywociorz?
Na całym świecie w centrach miast gromadzi się biznes a ludzie wyprowadzają się na tańsze obrzeża.
Polaki znowu żyją w jakiejś alternatywnej rzeczywistości i mysla ze ktoś będzie specjalnie dla nich trzymał tanie mieszkania w centrum miasta.
Ta koparka będzie ważyć 25-30 ton ale nawet nie o samą masę tu chodzi tylko o piekielną siłę hydrauliki. On tym wysięgiem jest w stanie podnieść sam siebie a nawet wyrócić sie na plecy. Gdyby miał założoną łyżkę z zębami a nie skarpową to on by te balkony bez wysiłku wyrywał ze ściany.
normalnie bym się zgodził... gdyby nie to, że to trwa. a jebany patodeweloper przez ten czas skasuje hajs, pójdzie na ugodę i niby wszystko będzie spoko. a koparkowy przez ten czas albo będzie żarł gruz albo będzie się musiał zapożyczyć.
chuj w dupę patodeweloperce i nieterminowym kontrahentom.
Z jednej strony zachowanie w tej sytuacji jest zrozumiałe, bo nie zapłacić komuś to jedno z największych skurwysyństw, a z drugiej, niestety facet pewnie narobił sobie jeszcze więcej problemów ;/.
normalnie bym się zgodził... gdyby nie to, że to trwa. a jebany patodeweloper przez ten czas skasuje hajs, pójdzie na ugodę i niby wszystko będzie spoko. a koparkowy przez ten czas albo będzie żarł gruz albo będzie się musiał zapożyczyć.
chuj w dupę patodeweloperce i nieterminowym kontrahentom.
I bardzo kurwa dobrze , patodeweloperka nie będzie się bogacić kosztem zwykłych ludzi. Wielkie brawa dla tego pana.
______________
poker better than lifeniby tak, ale też w chuj nie. Pomyśl sobie, że zajebałeś właśnie kredyt na mieszkanie w spokojnej dzielnicy i przez gościa który nie dokonał wpłaty dla swojego podwykonawcy musisz przesunąć to na za 5 lat. Bo odbudowanie, bo kurwa remont balkonu, bo coś nie tak ... Gościowi się nie dziwie kompletnie ale nie ma tu wygranych. Każda osoba w tym miejscu dostanie w chuj po dupie i to jest słabe. Bo tylko tej jednej kurwie sie to należało. W sumie to sie najebałem i sie wymądrzam więc pierdolcie ten komentarz
Skąd wiesz? Nie pytam ironicznie.