Z związku że cały artykuł jest dość długi daję tylko fragment, a dla zainteresowanych link na dole.
Paw pełni niewątpliwie ważna role w życiu człowieka, zwłaszcza pijącego. A, jak wiadomo, człowiek nie wielbłąd, pić musi. Trwa to od tych prehistorycznych czasów, kiedy poprzez połączenie dwóch cząsteczek węgla, pięciu wodoru i grupy wodorotlenowej uzyskano płyn, który dzieje ludzkości skierował na nowe tory. Organizm ludzki przechodzi ewolucje wolniejsza niż jego umysł, dlatego też żołądek ludzki się jeszcze nie przyzwyczaił do alkoholu. Efektem tego właśnie opóźnienia ewolucyjnego jest paw, czyli zwrot z żołądka spożytych płynów i zakąsek.
Są różne pawie. I to właśnie one będą tematem tej pracy. Zanim jednak przystąpię do szczegółowych rozważań na temat typologii pawiów, uważam za stosowne wyjaśnić Czytelnikowi kilka spraw. Sadze, że bez tych dodatkowych uwag odbiór pracy mógłby być nieco utrudniony.
Po pierwsze. Nauka zwana pawiologią jest stosunkowo młoda, mimo, że jej problematyka towarzyszy człowiekowi od dawna. Długo też nie poświęcano jej należytej uwagi; w związku z tym nie zachowały się żadne pisemne opracowania, a materiały źródłowe są mniej niż skromne. Nie po raz pierwszy okazuje się, że zamiłowanie niektórych ludzi do porządku może być zgubne dla niejednej dziedziny nauki. Wprawdzie na ścianach odkopywanych ruin znajdujemy czasami ślady po pawiach, ale nie można wtedy jednoznacznie określić rodzaju pawia, okoliczności jego powstania i tym podobnych podstawowych parametrów. Kolejna trudnością jest określenie wpływu cech klimatycznych (wilgotności, ciśnienia, temperatury, nasłonecznienia), rodzaju i właściwości zakąski, jak i cech psychofizycznych osobnika wydalającego danego pawia. Jest to o tyle ważne, że nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć (aczkolwiek możemy się domyślać) reakcji np. przedstawiciela patrycjatu rzymskiego na spożycie wina marki "Okęcie" wzmocnionego proszkiem "IXI", pod salceson ozorkowy, w krzakach przy elektrociepłowni "Siekierki" w średnio słoneczny dzien. Tak wiec brak źródeł zawiesza pawiologie, a zwłaszcza jej typologie, w próżni czasowej.
4ds.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=46&Itemid=38
Paw pełni niewątpliwie ważna role w życiu człowieka, zwłaszcza pijącego. A, jak wiadomo, człowiek nie wielbłąd, pić musi. Trwa to od tych prehistorycznych czasów, kiedy poprzez połączenie dwóch cząsteczek węgla, pięciu wodoru i grupy wodorotlenowej uzyskano płyn, który dzieje ludzkości skierował na nowe tory. Organizm ludzki przechodzi ewolucje wolniejsza niż jego umysł, dlatego też żołądek ludzki się jeszcze nie przyzwyczaił do alkoholu. Efektem tego właśnie opóźnienia ewolucyjnego jest paw, czyli zwrot z żołądka spożytych płynów i zakąsek.
Są różne pawie. I to właśnie one będą tematem tej pracy. Zanim jednak przystąpię do szczegółowych rozważań na temat typologii pawiów, uważam za stosowne wyjaśnić Czytelnikowi kilka spraw. Sadze, że bez tych dodatkowych uwag odbiór pracy mógłby być nieco utrudniony.
Po pierwsze. Nauka zwana pawiologią jest stosunkowo młoda, mimo, że jej problematyka towarzyszy człowiekowi od dawna. Długo też nie poświęcano jej należytej uwagi; w związku z tym nie zachowały się żadne pisemne opracowania, a materiały źródłowe są mniej niż skromne. Nie po raz pierwszy okazuje się, że zamiłowanie niektórych ludzi do porządku może być zgubne dla niejednej dziedziny nauki. Wprawdzie na ścianach odkopywanych ruin znajdujemy czasami ślady po pawiach, ale nie można wtedy jednoznacznie określić rodzaju pawia, okoliczności jego powstania i tym podobnych podstawowych parametrów. Kolejna trudnością jest określenie wpływu cech klimatycznych (wilgotności, ciśnienia, temperatury, nasłonecznienia), rodzaju i właściwości zakąski, jak i cech psychofizycznych osobnika wydalającego danego pawia. Jest to o tyle ważne, że nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć (aczkolwiek możemy się domyślać) reakcji np. przedstawiciela patrycjatu rzymskiego na spożycie wina marki "Okęcie" wzmocnionego proszkiem "IXI", pod salceson ozorkowy, w krzakach przy elektrociepłowni "Siekierki" w średnio słoneczny dzien. Tak wiec brak źródeł zawiesza pawiologie, a zwłaszcza jej typologie, w próżni czasowej.
4ds.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=46&Itemid=38