______________
Fuck lefties!!!______________
Zawsze stoi.I tak najlepszy jest typ, który siłą rąk asekuruje ustawienie elementu na lawecie- tak jakby miał na to wpływ. Buahahahahaha
z czego sie amebo cieszysz, miał wpływ na ruch obrotowy wiszącego żelastwa, fizyka kurwo
I tak najlepszy jest typ, który siłą rąk asekuruje ustawienie elementu na lawecie- tak jakby miał na to wpływ. Buahahahahaha
z czego sie amebo cieszysz, miał wpływ na ruch obrotowy wiszącego żelastwa, fizyka kurwo
Prawa fizyki oni niewiedzą co to nie stresuj publiki
Dla niektórych fizyka to taka Książka lub przedmiot w szkole.
Prawa fizyki oni niewiedzą co to nie stresuj publiki
A dla niektórych jest podobnie z ortografią i gramatyką.
A dla niektórych jest podobnie z ortografią i gramatyką.
Dla niektórych fizyka to taka Książka lub przedmiot w szkole.
Prawa fizyki oni nie wiedzą co to. Nie stresuj publiki.
Zadowolony?
z czego sie amebo cieszysz, miał wpływ na ruch obrotowy wiszącego żelastwa, fizyka kurwo
Po chuju miał wpływ ślepy cyrklu, na ruch obrotowy, jak obiekt już dotykał lawety krańcem po stronie, którą "asekurował"... Jesteś debilem- tyle w temacie pajacu.
Po ch*ju miał wpływ ślepy cyrklu, na ruch obrotowy, jak obiekt już dotykał lawety krańcem po stronie, którą "asekurował"... Jesteś debilem- tyle w temacie pajacu.
Oczywiście, że miał. Dociskał, aby w tym miejscu gdzie dotknął pozostał.
I tak najlepszy jest typ, który siłą rąk asekuruje ustawienie elementu na lawecie- tak jakby miał na to wpływ. Buahahahahaha
Jeżeli ładunek jest w powietrzu to jak najbardziej miał wpływ, Na codzień operuję takimi i o wiele większymi gabarytowo ładunkami o wadze do 20 ton (więcej moja suwnica nie podniesie). Ten ładunek myślę ze nie ma więcej niż 12 ton, prawdopodobnie około 10. Bez problemu sam jestem w stanie wprawić w ruch uniesioną skrzynię wielkości małego domu o masie 20 ton . Większym problemem jest zatrzymanie tak ciężkiego ładunku jak już zacznie się obracać, dlatego zazwyczaj robimy to w kilka osób i bardzo powoli.
W firmie, w której obecnie pracuję nierzadko muszę manewrować gabarytami ze względu na brak miejsca i rzadko kiedy ktoś mi pomaga. Pomagali na początku zanim się nie nauczyłem. Ostatnio " wpychałem" stół o wymiarach 12m x 4,6m z masą wystających elementów pomiędzy wymalowane i uzbrojone w elektrykę konstrukcje z zapasem 1 cm. Byłem ciepły, ale niczego nie podrapałem Wprawianie gabarytu w rotację jest niczym puszczanie kamieni w curlingu. Musisz wiedzieć jakiej siły użyć żeby osiągnąć zamierzony obrót oraz przewidzieć gdzie się ten obrót zakończy dodatkowo wspomagając się ruchem wózka oraz suwnicy. Jeżeli u mnie próbował byś cokolwiek obracać bez dojazdu w tym samym czasie, to miałbyś cholernie długi dzień. Jakiś czas temu przewoziłem kadłub suwnicy 24m Rotacja 90 stopni, szerokość nawy może 27m dodatkowo w szerokości nawy ustawione stoły 12m oraz stanowiska spawalnicze więc musiałem je ominąć żeby za nimi móc postawić kadłub. Rotacja z ruchem w dwóch osiach- sam. Jedyne czego mogę ci pozazdrościć, to ludzi do pomocy- czasem się przydają. Ostatnio próbowałem pomóc takiemu jednemu z własnej, nieprzymuszonej woli, bo i tak musiałem czekać aż on skończy, ale usłyszałem " I can do this" Pomoc się skończyła zanim zacząłem obracać, bo widziałem, że gość zrobił się nerwowy. Tak taż podchodzą do mnie. Żebym skracał łańcuchy do uzyskania dobrej równowagi i poziomu cały dzień, to będą cierpliwie czekać aż skończę. Mają czas
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów