Bardzo dobrze. Tępić pierdolonych kłusoli.
Potem się dziwić że się jedzie na rzekę czy jakiekolwiek jezioro i łapie się jedną płotkę czy okonka.
Może 4 miesiące to za duży wyrok co nie zmienia faktu że gość pewnie już nie raz zastawiał siaty i jednego leszczyka w życiu raczej nie złapał .
My wędkarze płacimy kurwa po 150 zł na składki itd a kurwa przyjdzie taki jeden z siatą i złowi w tydzień tyle ile my podczas sezonu nie złowimy w efekcie czego mamy jeden wielki chuj bo nie można z czym powalczyć bo ja pierdolę się bawić na feedera z koluszkami jak palec...
A jak Panowie w komentarzach piszą ci "rybacy" to takie same kurwy jak kłusole jeżeli nie gorsze