Wiewór napisał/a:
...Polaków do roboty się nie da znaleźć.
I bardzo dobrze. Może w końcu przestaniemy być w dużej mierze manufakturą, a staniemy nowoczesną gospodarką.
Sciąganie brakujących rąk do pracy z biedniejszych krajów to błędne koło. Tak Niemiec nie dogonimy...
Czy Niemiec bardziej zapierdala niż Polak? Nie. Ale ma taki sprzęt, że mimo szanowania roboty i swojego zdrowia, ma większą wydajność. I dzięki temu wyższą pensję. Rów może kopać 10 ludzi, ale wystarczy jeden z koparką i zrobi tę samą robotę, albo więcej...
Sam znam przypadek, gdzie w firmie było kilkanaście maszyn do produkcji krzeseł i tyleż samo ludzi do obsługi. Kupił CNC i tą samą ilość robi dwóch.
Więc ściąganie ukraińców i innych jest szkodliwe... przynajmniej w takiej skali jak obecnie. Jeśli będzie deficyt ludzki, to przedsiębiorcy będą unowocześniać system produkcyjny, a tak to idą na łatwiznę...
Choć pewnie nie unikniemy ściągania ludzi do budowlanki i rolnictwa. Ale takie ilości psują rynek.