18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
VHS
BongMan • 2014-01-16, 8:10
Pamiętacie czasy jak się zapierdalało po wypożyczalniach albo nagrywało z tv?

Cytat:

System VHS został opracowany w roku 1976 przez firmę JVC. W latach osiemdziesiątych rozpowszechnił się jako standard tzw. kina domowego, pokonując standardy Betamax od Sony oraz Video 2000, które, mimo że nawet bardziej zaawansowane technologicznie, nie zdobyły takiej popularności.

Kaseta VHS zawierała w środku taśmę magnetyczną, na której sekwencyjnie zapisywany był obraz wraz z dźwiękiem. Do dziś produkuje się czyste kasety VHS, natomiast wydawania filmów na VHS zaprzestano w 2008 roku.
Po obejrzeniu filmu, kasetę należało przewinąć, jeśli chciało się oglądać raz jeszcze. Za nieprzewinięcie i zwrócenie do wypożyczalni groziła kara.

VHS nie miało żadnego rodzaju blokady regionalnej, jednak istniały kasety PAL i NTSC, i niektóre odtwarzacze nie radziły sobie z oboma formatami (telewizory natenczas również). Odtwarzacz łączyło się z telewizorem początkowo kablem antenowym (wtedy należało nastroić go do magnetowidu tak jakby bo był kanał TV), z czasem spopularyzowało się tzw. euro-złącze czyli SCART.



Dla ludzi z mojego pokolenia (czyli ludzi w wieku 30-40 lat), kasety VHS były częścią dorastania, rozwoju intelektualnego, i były nośnikiem treści niedostępnych nigdzie indziej. Pod koniec lat osiemdziesiątych w telewizji królowały dwa programy, w których nie było najnowszych filmów, a większość prezentowanych produkcji to były filmy i seriale bratnich krajów socjalistycznych. Wtedy to w polskich domach zagościły – kompletnie poza legalnym i oficjalnym obiegiem – odtwarzacze VHS, do których szybko powstała komplementarna usługa – wypożyczalnie kaset wideo.

Magnetowidy istniały w dwóch odsłonach: magnetowid właśnie – umożliwiał odtwarzanie, jak i nagrywanie z telewizji, jeśli ktoś potrafił to ustawić, oraz odtwarzacz wideo – który potrafił jedynie odtwarzać kasety, jednak za to był tańszy.

Wypożyczalnie zaś – piszę to specjalnie dla młodszych czytelników – nie wyglądały jak pamiętacie może z odwiedzin w nieistniejącym już Beverly Hills (w celu wypożyczenia DVD). Nie były to pięknie oświetlone przybytki, z miłą obsługą, możliwością dokupienia do filmu chłodnego piwa i popcornu. Filmy nie były dokładnie skatalogowane według gatunków. Bynajmniej! Były to budy ustawione najczęściej na targowisku, w których w skrzyniach lub kartonach można było przeglądać kasety. Kasety były poustawiane pionowo, było widać tylko tytuły napisane mazakiem na naklejce. Era oryginalnych kaset w wypożyczalniach miała nadejść dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych.

Co było na takich kasetach? Przede wszystkim, filmy nosiły oznaki wielokrotnego kopiowania. Kontrast między kolorami, szczególnie ciemnymi, był bardzo słaby, a na jasnych kolorach pojawiały się artefakty.
Częsty był tzw. syndrom zielonego Murzyna – czyli czarny kolor nabierał odcieni zieleni.

Jeśli chodzi o dźwięk, często nie był on oryginalny – filmy amerykańskie miały czasami dubbing niemiecki, i włoskie napisy. Na to wszystko wgrany był polski lektor. Lektor był nieoficjalny ale często całkiem profesjonalny – a czasami kompletnie amatorski, szczególnie pod koniec cyklu życia VHS w Polsce. Napisów po polsku nie było.

W latach dziewięćdziesiątych, po upadku PRL, rynek zaczął się porządkować. Zaczęły powstawać firmy będące dystrybutorami oficjalnych wersji filmów. Pojawiły się w wypożyczalniach filmy z okładkami i opisami, z profesjonalnie zrobionymi polskimi wersjami, i licencją na wypożyczanie.
Nastała kolejna, po latach 80-tych złota era VHS w Polsce, która trwała aż do wyparcia tego formatu przez DVD.

Przez jakiś czas w wypożyczalniach istniały osobne działy VHS oraz DVD, by stopniowo w naturalny sposób DVD zastąpiło kasety (VHS o wiele bardziej się niszczyło w trakcie odtwarzania niż DVD, a nowe filmy wychodziły jedynie na DVD).

Ważną na polskim rynku była sieciowa wypożyczalnia Beverly Hills Video. Powstała w 1996 roku firma oferowała wygodne wypożyczanie filmów oraz możliwość kupienia wielu umilających oglądanie smakołyków. Pod koniec działalności firma miała kilkadziesiąt salonów w całej Polsce, a w ofercie pojawiły się również filmy na Blu-ray. W zeszłym roku doszło do kolejnego symbolicznego zdarzenia: w maju firma Beverly Hills Video zamknęła wszystkie swoje salony.

Kompletna śmierć tego formatu jeszcze nie nastąpiła, jednak jest nieunikniona – ze względu na to że każdą kasetę VHS można de facto odtworzyć ograniczoną liczbę razy. Istnieje dzięki temu wciąż duży rynek na usługi kopiowania filmów z VHS na DVD – do dziś wiele osób ma filmy pamiątkowe: z komunii, wesela etc. wyłącznie na kasetach.


spidersweb.pl/2014/01/martwe-media-vhs.html
Zgłoś
Avatar
Fifka 2014-01-16, 8:15 10
Mam jeszcze kilka pornosów i jakąś bajkę ale wideło się zjebało.
Zgłoś
Avatar
zybi 2014-01-16, 8:23 3
kurwa rozczuliłem sie nad tym tekstem przypomniałem sobie te czasy ale fajnie było no i ps sonego jeszcze jag wszed tez fajnie było
Zgłoś
Avatar
v................r 2014-01-16, 8:44 12
Pojade klasykiem.

Ja z Tatą
Zgłoś
Avatar
MArcin911 2014-01-16, 8:47 10
I to wkurwienie kiedy oglądasz wypożyczony film, a w połowie załącza się jakiś teleturniej czy inne chujstwo, bo poprzedniej osobie która wypożyczała film załączyło się nagrywanie
Zgłoś
Avatar
cys23 2014-01-16, 8:59 2
Z tą skalą wieku troche przesadzone...
Zgłoś
Avatar
Putis 2014-01-16, 9:22
Wczoraj na polskim przerabiałem temat kaset VHS więc w sumie nie taki stary temat Największe zdziwienie gdy na jednym z pudełek był napis HD
Zgłoś
Avatar
seattle 2014-01-16, 9:25 2
w sobotę z rana zapierdalało się na "giełdę" kaset i wymieniało, często to co pisało na naklejce nie było tym co na taśmie, był fajny klimat i wspomnienia;)
Zgłoś
Avatar
SKINHEAD 2014-01-16, 10:23 18
Zgłoś
Avatar
las84500 2014-01-16, 10:50 4
Zgłoś
Avatar
wieniu 2014-01-16, 11:26 4
@BongMan masz piwko za ten VHS Przyznaj się, że tobie chyba musiał służyć jako nośnik "edukacyjny" i nagrywałeś nim familiady?
Zgłoś
Avatar
dogip 2014-01-16, 11:27
Wypożyczalnie w budach, czy salonach to luksus. Do nas przyjeżdżała na kołach. A wiecie w jakim aucie? Łada 2107
Zgłoś
Avatar
Smutas 2014-01-16, 11:37
Ja pamiętam jak w domu pojawiła się koleżanka siostry (obie były jeszcze w przedszkolu) i na widok regału pełnego książek powiedziała z zazdrością: "ale wy macie dużo filmów!"
Biedne dziecko książki w domu nie widziało i myślało że to kasety.
Zgłoś
Avatar
Toiwanen 2014-01-16, 11:38 1
Wszytkie opisy były w stylu "Rajski zakontek".
Zgłoś
Avatar
Vendal 2014-01-16, 12:01 12
Tak...pamiętam te czasy kiedy tato trzymał swoją kolekcję VHS w szafie.

Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie