Gównolicy "wynalazł" i prezentuje na makietce system wczesnego ostrzegania przed wypadkiem dwóch pojazdów ...
:
Mnie rozjebało, że to straaaasznie nudne...
1) po chuj to? Jeśli każdy by się trzymał swojego pasa to problem nie występuje.
2) dostosowanie prędkości do warunków jeśli pkt1 jest błędny.
3) trójkę zobrazuję...
4) jeśli punkty od 1 do 3 nic nie pomogą to niech kurwy zdychają bo żaden sposób im nie pomoże. Czy to jakaś lampa/sygnalizator czy cokolwiek innego. Nie czarujmy się ale debile byli, są i będą. Jak szlabany i światła na rogatkach nie powstrzymują bezmózgów przed wjechaniem pod trąbiący pociąg to o czym my rozmawiamy.
1. Nie każdy się trzyma swojego pasa...
2. Nie każdy dostosowuje prędkość...
3. Nie każdy wie do czego to w ogóle służy...
Fakt! Niech zdychają, tylko problem polega na tym, że nie zdychają sami, a zabierają ze sobą osoby, które te 3 punkty ogarniają...
PS dzieciak ma dobry pomysł, tylko że byłoby to kosztowne, w przestrzeni publicznej, więc myślę, że nie tylko w Polsce by to po prostu podpierdalali....
mały terrorysta wyjaśnia, kiedy trzeba odpalić ładunki.