Asuritta napisał/a:
Młodzi mają w dupie podziały historie itp... idą sobie powojować bo to takie fajne dewastować SWÓJ kraj... jak Ukraińcy pierwsze pozwolili mieszać społeczeństwo z ruskami i teraz mają ...
Gówno prawda.... Byłem tam pytałem ludzi czy to młodych i w średnim wieku . Oni nadal maja zajebisty i uzasadnione "ALe" do brytoli... Część nich się podporządkowała i wręcz czuje sie urazona jak nazwiesz ich lub miejscowości nazwami irlandzkimi mimo, że nimi sa. Gadałem z barmanami i mi śmiało mówili kto i kiedy się wkurwi. Większosć ludzi pamięta mordy, tortury (obdzieranie ze skóry np) i to nie 75lat temu. Przypomina im o tym więzienie w Belfaście polecam odwiedzić i posłuchać jak to wyglądało (super miasto). IRA tam ma się dobrze nadal dokonuję zamachów (chwile nim przybyłem zabili przypadkiem młodą kobietę za co przepraszali). Na dodatek brytole świętują na pełnej kurwie dzień podboju Irlandii Północnej zbierajac wykurwisty stos palet i go podpalając pijąc na umur i awanturując się co wkurwia pozostałych. Jak tamci mają święta drudzy robią awantury etc etc. Młodzi mają nawet nie dziadków a wujków czy rodziców co pamiętaja lub przeżyli te czasu terroru i pielegnuja tym samym podział i wzajemną niechęć, a brytole jak to w ich zwyczaju sa skurwysynami i zbieraja swoje plony. Radzę odwiedzić ten region, a sami zobaczycie podział na pierwszym lepszym święcie czy ulicach. Widać kto gdzie mieszka. Osobiście takie klimaty są mega ciekawe ponieważ każdy czepia się nas, a brytole maja własne gówno za który musza zaplacic. Szkoci skurwieli również delikatnie mówiąc nie tolerują. Ta cala GB to tyrania zadufanych angoli. Ciekawostka Belfast jest podzielony między Celtic a Rangers co jeszcze bardziej uwypukla podział ico przyświeca mieszkającym tam w ogromenj większości irlandczykom
______________
Ola gringo