Jechałem tramwajem, w którym młody chłopak rozmawiał bardzo głośno przez komórkę. Kulturalnie zwróciłem mu uwagę:
– Przepraszam, czy mógłbyś rozmawiać ciszej? Wszyscy dookoła nie muszę słyszeć twojej rozmowy.
– Spierdalaj, ziomek. Ustawiam się z ekipą na mecz, dziś gra Wisła!
Teraz czuję się winny. Nie wiedziałem, że jest upośledzony.
– Przepraszam, czy mógłbyś rozmawiać ciszej? Wszyscy dookoła nie muszę słyszeć twojej rozmowy.
– Spierdalaj, ziomek. Ustawiam się z ekipą na mecz, dziś gra Wisła!
Teraz czuję się winny. Nie wiedziałem, że jest upośledzony.