Kobieta i mężczyzna, którzy wcześniej się nie znali, dostali miejsca w tym samym przedziale pociągu sypialnego.
Początkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć... kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku.
W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania i budzi mężczyznę:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi potwornie zimno. Czy mógłby mi pan podać jeden z tych zapasowych koców?
Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada:
- Wie Pani co? Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną.
- Dlaczego nie?.... - odparła zaintrygowana kobieta.
- Świetnie - ucieszył się mężczyzna - a więc weź go sobie kurwa sama...
Początkowo byli tym nieco zakłopotani, ale w końcu udało im się zasnąć... kobieta na górnym, mężczyzna na dolnym łóżku.
W środku nocy kobieta wychyla się ze swojego posłania i budzi mężczyznę:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest mi potwornie zimno. Czy mógłby mi pan podać jeden z tych zapasowych koców?
Mężczyzna z błyskiem w oku odpowiada:
- Wie Pani co? Mam lepszy pomysł, udawajmy, że jesteśmy mężem i żoną.
- Dlaczego nie?.... - odparła zaintrygowana kobieta.
- Świetnie - ucieszył się mężczyzna - a więc weź go sobie kurwa sama...
______________