Scartabelli napisał/a:
Ech... Wy wcześniacy i ten wasz pussy-fighting
Ale tak na poważnie to we wczesnym sprzęcie naprawdę łatwo o kontuzję przy takim klepaniu się. Szkoda tylko że Polacy w odtwórstwie tego okresu tak strasznie dają dupy. Na Bitwie Narodów to Węgrzy mogą liczyć co najwyżej na naszą litość, bo na wygraną z Polską to ni cholery szans nie mają...
hahaha siedziałeś na DeHa ?
późni sikają do zlewu! a tak serio, to we wczesnym fakt bijemy sie jak drewno - ALE.... z czego sie ciesze to zanika juz powoli
serio! może nie trafil sie zawodnik, jakis 1 liga na przeciwko Węgra. Ale co raz wiecej ludu inwestuje w sprzed pod ubrania. U mnie w Piołunie, wiekszość ma ochraniacze całego ciała i walka zmieniła się nie do poznania
lejemy ostro i efektywniej
Teraz jade na neustadt glewe i postaram sie wrzucic fajny materiał jak sie wczesne zmienia. Pozdro i do zobaczenia gdzie na festiwalach !