Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Patrzę i nie dowierzam - myślałem, że autobus się zepsuł, albo że zawisł. Nie kurwa, jebany debil nie potrafił staranować szlabanu..... Oba szlabany otoczyło pole siłowe i gościa uwięziło. Kiedyś przez pomyłkę rozjebałem ciężarówką wielki, metalowy szlaban. Dla takiego auta szlaban jest jak z plasteliny, a te kolejowe nie wyłamują się, jak ten ze zdjęć, tylko wypadają. No, ale porysowałby się autobus i by było po premii. Zdjęcia z mojego zdarzenia widać poniżej. Szlaban jest po wstępnym prostowaniu, oraz widać "uszkodzenia" na ciężarówce. No, ale mamy już 100% pewność, że kierowca debil drugi raz tego samego błędu nie popełni
Teraz cie tu zlinczują za bycie kierowcą zawodowym
Teraz cie tu zlinczują za bycie kierowcą zawodowym
Szczanie w butelki, mycie się raz na tydzień i inne tego typu rzeczy mnie nie ruszają. A, jeszcze było ruchanie się z kolegą obok, mimo, że nie jeżdżę w podwójnej obsadzie. Pieski szczekają, a karawana i mój TIR jedzie dalej . Praca jak każda inna . Dużo bardziej czysta i godna praca niż jakiś budowlaniec, koleś w ubojni, czy rozbiór mięsa. O proktologach, pracownikach służby zdrowia babrających się w szczynach, gównie czy z menelami nie wspominając. Otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę, zabieram papiery i jadę na rozładunek, gdzie otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę i daję CMR do podbicia. A tak poza tym to:
Szczanie w butelki, mycie się raz na tydzień i inne tego typu rzeczy mnie nie ruszają. A, jeszcze było ruchanie się z kolegą obok, mimo, że nie jeżdżę w podwójnej obsadzie. Pieski szczekają, a karawana i mój TIR jedzie dalej . Praca jak każda inna . Dużo bardziej czysta i godna praca niż jakiś budowlaniec, koleś w ubojni, czy rozbiór mięsa. O proktologach, pracownikach służby zdrowia babrających się w szczynach, gównie czy z menelami nie wspominając. Otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę, zabieram papiery i jadę na rozładunek, gdzie otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę i daję CMR do podbicia. A tak poza tym to:
Czyli można wywnioskować z twojej wypowiedzi że jesteś gejem brudasem.. no to chyba nie jest taka czysta
- czym się różni kierowca autobusu od kierowcy TIRa?
- ten drugi nie musi się kąpać...
Czyli można wywnioskować z twojej wypowiedzi że jesteś gejem brudasem.. no to chyba nie jest taka czysta
Mówię tylko, jakie wyzwiska leciały pod moim adresem, że jeżdżę ciężarowym. A to, że Ty tak lubisz jeździć? Ja Ci tam w szoferkę nie zaglądam .
własnie wymysliłem dowcip;
- czym się różni kierowca autobusu od kierowcy TIRa?
- ten drugi nie musi się kąpać...
Wymyśliłem coś lepszego.
- Czym się różni Halman w kuszetce od wagonu żydów?
- Wagonu żydów nie rozładujesz widłami.
Mówię tylko, jakie wyzwiska leciały pod moim adresem, że jeżdżę ciężarowym. A to, że Ty tak lubisz jeździć? Ja Ci tam w szoferkę nie zaglądam
A jednak zabolało czyli sama prawda
A jednak zabolało czyli sama prawda
Nie zabolały, tylko śmieszyły, bo piszą to osoby, które ciężarówkę mijają tylko na autostradzie, albo drodze ekspresowej. Normalna osoba, jak ja ma w dupie stereotypy na temat swojej pracy. Jak ktoś chce szczać w butelkę, niech szcza w butelkę. Ja zatrzymuję się na MOPie, czy na stacji i tam sikam jak człowiek, nie jak zwierzę.
Szczanie w butelki, mycie się raz na tydzień i inne tego typu rzeczy mnie nie ruszają. A, jeszcze było ruchanie się z kolegą obok, mimo, że nie jeżdżę w podwójnej obsadzie. Pieski szczekają, a karawana i mój TIR jedzie dalej . Praca jak każda inna . Dużo bardziej czysta i godna praca niż jakiś budowlaniec, koleś w ubojni, czy rozbiór mięsa. O proktologach, pracownikach służby zdrowia babrających się w szczynach, gównie czy z menelami nie wspominając. Otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę, zabieram papiery i jadę na rozładunek, gdzie otwieram naczepę, podjeżdżam pod rampę i daję CMR do podbicia. A tak poza tym to:
To lepiej powiedz ile kilometrów wyprzedzasz na autostradzie:)
Nie zabolały, tylko śmieszyły, bo piszą to osoby, które ciężarówkę mijają tylko na autostradzie, albo drodze ekspresowej. Normalna osoba, jak ja ma w dupie stereotypy na temat swojej pracy. Jak ktoś chce szczać w butelkę, niech szcza w butelkę. Ja zatrzymuję się na MOPie, czy na stacji i tam sikam jak człowiek, nie jak zwierzę.
Radziu ja nie mam nic do kierowców ciężarówek każdy wykonuje swoją pracę. Mijając was na drodze wiadomo kilka kurew poleci ale tylko i wyłącznie dlatego że jak już ustawicie ten tempomat to już tak jedziecie a później wyprzedzanie trwa 15 minut bo nikt nie naciśnie lekko hamulca żeby odpuścić bo mi się nie chce i ma wyjebane
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów