Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
\Konsola do gier jak sama nazwa wskazuje jest konsolą do gier, czym komputer nie jest. Kupując dobre 5 lat temu Xboxa 360 ( niedrogo ), przez kolejne lata mogłem bez problemu grać we wszystkie gry od Burnout Paradise po Forze 4 i GTA V. W komputer bym musiał inwestować już kilkukrotnie, wymieniać karty graficzne, procesory i dysk twardy żeby każda gra odpaliła.
moze dlatego ze konsole nie ewoluuja tylko skokowo zmieniaja swoja, watpliwa zreszta, jakosc. producenci gier musza sie dostosowac do sztywnych parametrow konsoli przezco gry ktore na kompie z supermarketu wygladaja conajmniej przyzwoicie na konsoli bylejak i nie ma mozliwosci zmiany tego
Myślę, że argumentów nie mam chujowych.
Podzespoły to nie wszystko. Optymalizacja systemu jest niemalże tak samo ważna, a MS ma z tym znaczne problemy. Mac będzie chodził tak samo szybko, a nawet lepiej niż komputer klasy PC z lepszymi podzespołami. Z resztą wyjaśniłem to w pierwszym zdaniu mojego "eseju".
Poza tym maki są dużo bezpieczniejsze. Sam nie mam na kompie żadnego antywirusa i nie muszę się w ogóle o to martwić. Wynika to trochę z tego, że jest to system unixowy (co też napisałem w poprzednim poście) - w 99% przypadków musisz podać wirusowi hasło administratora oraz z mniejszej popularności systemu (mniej się opłaca pisać wirusy). Dla mnie jest to o tyle ważne, że na pewno nie przeniosę sobie pendrivem syfu od kogoś kto ma Windowsa - a to jest normalka, że samo włożenie pena potrafi roznieść wirusa na Wingrozie.
Masz klapki na oczach. Jakbyś od dziecka używał maka (tak jak używasz Windowsa) i spróbował 5 minut coś na Windowsie porobić, to byś rozpierdolił blaszaka z nerwów.
Poza tym uważam, że jakość wykonania komputerów Apple i serwisu jaki oferują jest wprost proporcjonalny do ceny - co sprawdziłem osobiście (2 razy mi kompa po gwarancji naprawili, za darmo).
@grimHog
Co do użytkownika makabrax, to obawiam się, że mógł wziąć swoje przemyślenia z dupy, bo nigdzie nie napisał, że korzystał z tej myszy co Ty
Faktycznie mogło być to wkurwiające, nie mówię, że nie. Ale nie odpowiadam swoimi argumentami za to co było kiedyś.
Pewnie zrobiłbym tak samo jak Ty z tą myszką i też bym się nieziemsko na te komputery obraził
Smieszą mnie w chuj te napinania dupska że pc lepsze konsola jest be, tak ciężko pojąć, że jedno urządzenie wielofunkcyjne a 2 praktycznie tylko do gier?
co do szybkości to na osX czy jaki to tam teraz jest... to przecież większą ilość gier/programów na tym nie odpalę :]
Czego nie odpalisz na maku (pomijam gry)?
Co do tych podzespołów to napiszę jeszcze jedno (wg. mnie bardzo ważne i mogę podeprzeć dowodami). Bateria w moim laptopie ma w tym momencie 88% początkowej pojemności (po ponad 3 latach i 979 cyklach). Laptop tyrany na maxa, oczywiście nigdy nie wyciągałem baterii, często baterię cisnąłem do poziomu krytycznego, a często (np. teraz) pracowałem przez wiele godzin na kablu.
Wszystkim moim znajomym (tym, którzy kupowali lapka mniej więcej wtedy co ja) bateria albo padła zupełnie, albo trzyma śmiesznie długo.
@makabrax
Myślę, że argumentów nie mam chujowych.
Podzespoły to nie wszystko. Optymalizacja systemu jest niemalże tak samo ważna, a MS ma z tym znaczne problemy. Mac będzie chodził tak samo szybko, a nawet lepiej niż komputer klasy PC z lepszymi podzespołami. Z resztą wyjaśniłem to w pierwszym zdaniu mojego "eseju".
Poza tym maki są dużo bezpieczniejsze. Sam nie mam na kompie żadnego antywirusa i nie muszę się w ogóle o to martwić. Wynika to trochę z tego, że jest to system unixowy (co też napisałem w poprzednim poście) - w 99% przypadków musisz podać wirusowi hasło administratora oraz z mniejszej popularności systemu (mniej się opłaca pisać wirusy). Dla mnie jest to o tyle ważne, że na pewno nie przeniosę sobie pendrivem syfu od kogoś kto ma Windowsa - a to jest normalka, że samo włożenie pena potrafi roznieść wirusa na Wingrozie.
Masz klapki na oczach. Jakbyś od dziecka używał maka (tak jak używasz Windowsa) i spróbował 5 minut coś na Windowsie porobić, to byś rozpierdolił blaszaka z nerwów.
Poza tym uważam, że jakość wykonania komputerów Apple i serwisu jaki oferują jest wprost proporcjonalny do ceny - co sprawdziłem osobiście (2 razy mi kompa po gwarancji naprawili, za darmo).
@grimHog
Co do użytkownika makabrax, to obawiam się, że mógł wziąć swoje przemyślenia z dupy, bo nigdzie nie napisał, że korzystał z tej myszy co Ty
Faktycznie mogło być to wkurwiające, nie mówię, że nie. Ale nie odpowiadam swoimi argumentami za to co było kiedyś.
Pewnie zrobiłbym tak samo jak Ty z tą myszką i też bym się nieziemsko na te komputery obraził
Kto ci takich bzdur nagadał? W pracach przy grafice mac'i nie mają żadnych szans ze względu na żałosne GPU. Gdy pracujesz na kompie(nie chodzi mi o używanie office'a) to nie ma nic ważniejszego niż mocne bebechy. Ale jak ktoś chce dopłacać ponad dwukrotnie za ciekawy wygląd i OS to prosze bardzo.
Nie wiem czy wy zwracacie uwagę w ogóle na to, że konsola czy to ps 3 czy xbox bo nie mówię o nowych kosztuję teraz około 1000 zł, udźwigną one kilka tytułów nowych bez zacinania się, bierzesz tego pada, pierdolniesz się na wyro i se grasz. Za 1 kafla pc nie kupisz teraz sensownego, do pc trzeba ciągle dokładać, wiadomo, że w fps się o niebo lepiej gra itp no ale jednak, żeby mieć trzeba inwestować. Podejrzewam, że za rok 2 ps 4 stanieje do 1300 zł i starczy na następne lata do grania i gierki będą śmigać miodzio a niestety za pc trzeba będzie dać + co jakiś czas wymieniać osprzęt co by nadążać za wychodzącymi grami.
Smieszą mnie w chuj te napinania dupska że pc lepsze konsola jest be, tak ciężko pojąć, że jedno urządzenie wielofunkcyjne a 2 praktycznie tylko do gier?
Porównaj sobie ile kasy oszczędzisz na grach gdy grasz dużo. Dołóż do tego dużo lepszą grafikę na pc. Obecnie PC + pad od X360 i do grania nie ma nic lepszego.
Nie ograniczaj pojęcia szybkości i stabilności systemu do profesjonalnej pracy z grafiką...
Mam znajomych grafików, którzy używają maka i żaden nie narzekał, ale nie będę się upierać, bo na tym polu nie mam specjalnego doświadczenia.
Osobiście wielokrotnie coś robiłem w Photoshopie, AutoCADzie, albo używałem Matlaba do skomplikowanych obliczeń i komputer dawał sobie radę. Jedyna sytuacja w której sobie nie poradził za dobrze, to równoczesna akwizycja obrazu z dwóch kamer gigabitowych, ale miał prawo, bo to był najtańszy laptop w ofercie, którego Apple już nawet nie produkuje...
Poza tym komputera nie wyłączam praktycznie nigdy, jedynie usypiam. Kiedyś chodził ok. miesiąca bez wyłączania i nic się nie wiesza, nie sapie, a ja mogę pracować od razu kiedy go potrzebuję.
@Nameless taki z ciebie ekspert a nie ogarniasz że jak piszesz kod pod konkretne ustalone z góry komponenty to dużo łatwiej jest napisać coś co się nie rozjebie?
Przecież właśnie to napisałem o Mac OS X. Właśnie o to chodzi i dlatego jest to system bardziej stabilny, a najnowsza wersja została udostępniona za darmo dla wszystkich użytkowników (+ w przyszłości wszystkie aktualizacje mają być za darmo).
MS musi pisać system który będzie działał na miliardzie różnych możliwych konfiguracji.
No właśnie. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Im takie pisanie systemów nie wychodzi.
Poza tym jak byś potrafił czytać błędy zwracane gdy coś się wypierdoli to byś wiedział że ponad 99% błędów generowane jest przez np. sterowniki od karty graficznej (nie dostarczane przecież przez MS) czy przez oprogramowanie firm trzecich.
Na szczęście nie muszę czytać takich błędów Ja na maku jakoś takich problemów nie mam. Ani bluescreenów (ostatni widziałem wczoraj u mojego taty na kompie z win 7) - czyli kernel panic na maku, ani crashów programów nie muszę obserwować.
Użytkownik nie powinien się takimi rzeczami zajmować, użytkownik powinien móc spokojnie robić swoje.
Przecież właśnie to napisałem o Mac OS X. Właśnie o to chodzi i dlatego jest to system bardziej stabilny.
jest stabilny bo praktycznie nie ewoluuje, podobnie jak jego podzespoly, zostal stworzony na jedna konfiguracje i na niej ma hulac do smierci, dlatego wole jak juz kompa z winda, ktora mozna rozbudowac, cos wymienic, zeby mozna bylo popykac w nowe gierki jak mocy brak
chyba w fife albo jakies pro skate costam
mimo kilku prob dalej nie wyobrazam sobie normalnego grania w strzelanki z celowaniem przy pomocy pada to sie po prostu do tego nie nadaje
Pewnie nie posiadasz konsoli. Przerzuciłem się w 1 dzień z myszki na pada i ciulałem w black opsa aż miło. Różnica minimalna w sterowności, a milej się gra w fotelu na dużym ekranie
jest stabilny bo praktycznie nie ewoluuje, podobnie jak jego podzespoly, zostal stworzony na jedna konfiguracje i na niej ma hulac do smierci, dlatego wole jak juz kompa z winda, ktora mozna rozbudowac, cos wymienic, zeby mozna bylo popykac w nowe gierki jak mocy brak
Nie ewoluuje? Nie masz niestety racji Po prostu nie wpierdalają jak MS jakichś durnych kafelków i nie zmieniają na siłę czegoś, do czego ludzie się przyzwyczaili.
Poza tym coś czuję, że jakoś za rok albo za dwa dużo się zmieni i mam nadzieję, że nadal będę miał powody, aby pracować na maku.
Co do gier to się zgodzę. Maki zwyczajnie do gier się nie nadają. Można zrobić tak jak ja i zainstalować na drugiej partycji Windowsa, ale wtedy trzeba się pogodzić z niższymi detalami w grach. Mnie to wystarcza, ale muszę przyznać rację, że nie jest to sprzęt dla graczy
Nie mniej jednak zwykłego laptopa też nie rozbudujesz Jak grać to tylko na drogim laptopie do gier, albo na blaszaku, którego można modyfikować do woli
Ponad rok temu kupiłem używane ps3 z dyskiem 80gb i "God of war 3" za 400zł, do tego abonament playstation plus w cenie którego dostałem takie gry jak sleeping dogs, far cry 3, battlefield 3, assasins creed 3, red dead redemption i wiele więcej tytułów. Nie znajde kompa (nawet używanego) który uciągnie te gry oraz będzie w zestawie zlegalnymi kopiami tych gier (+inne z ps+ których nie wymieniłem) za 600 złotych. Mam kompa na którym czasami pogram, jednak są to głównie strategie albo stare gry jak postal, max payne czy gta. Od małego jestem konsolowcem amiga cd32->pegasus->psx->ps2->xbox->xbox360->ps3 ale nie obrażam pctowców. Po chuj te spiny. Jedni wolą pc inni konsole. Konsolowcy mają sportówki takie jak ufc albo fight night champion oraz kilka tytułów wyłącznie na konsole + premiery 6m przed pc za to pctowcy mają tańsze gry, możliwośc podkręcenia grafiki i zajebiste gry strategiczne. Na temat sterowania nie będe mówił co jest lepsze, bo to zależy od osoby oraz gry np hotline miami wydaje się lepsze na klawiaturze, w strzelanki gra mi się równie dobrze na myszcze i padzie ale takie gry jak fifa czy batman tylko na padzie. Próbowałem grać w batmana na klawiaturze i nie ogarniam.
no dokładnie kurwa...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów