nieee... kolejny flame-war na miasta. powiem tak: każde miasto ma swoje uroki i wady. a co do warszawy jest tylko jeden problem: około 60% ludzi nie jest z niej. to ludzie przyjezdni, uczący się tutaj, pracujący, a mieszkający nawet i 60, lub więcej, km dalej. Odprowadzają podatek do swojej wsi/miasteczka więc nie są warszawiakami. To że tu pracują/uczą się nic nie zmienia. może więc kiedy następny hejter będzie narzekał, że u nas jest chamstwo, to się zastanowi, że to nie warszawiacy, tylko przyjezdni z fałszywym poczuciem przynależności do tego miasta?
______________
Little children, near and far,
Don't know where your parents are,
Cry directly in this jar,
I will drink it at the bar,
Sip sippin' on Orphan Tears.