Bez nagrania kierowca byłby bez szans.
Autor materiału napisał:
“Pieszy nie zawsze ma pierwszeństwo. Według policji i prokuratora to ja byłem sprawcą. Dopiero po 2 latach, 2 instancjach i 8 rozprawach zostałem w pełni uniewinniony, a za sprawcę uznano pieszą. Biegły wykazał, że nie tylko wbiegła prosto pod koła, ale nie zachowała ostrożności i nie rozglądnęła się przed wejściem na pasy. Gdyby nie kamera bez wątpienia to ja byłbym sprawcą wypadku.”